To raczej nie jego wina tylko regałów. Przecież on go ledwie szturchnął a złożył się jakby był z zapałek. Co innego jakby się #!$%@?ł na pełnej prędkości w słupek.
Co innego jakby się #!$%@?ł na pełnej prędkości w słupek.
@LibertyPrime: nawet jakby #!$%@?ł, to nic nie powinno się stać poza skrzywieniem uderzonego elementu. No ale jak się przeładowuje regał o 1000% to co się dziwić :D
To raczej nie jego wina tylko regałów. Przecież on go ledwie szturchnął a złożył się jakby był z zapałek. Co innego jakby się #!$%@?ł na pełnej prędkości w słupek.
@LibertyPrime: Dokładnie. Wielokrotnie uderzyłem w słupki. Czasem przez swoją brawurę, a czasem np. przez rozlany płyn itp. Raz uderzyłem konkretnie i zrobiło się wgniecenie, nic więcej. Nie wiem co to za regały, ale dramat.
Akurat pracownik jest tu najmniej winny. Operatorzy wózków zawsze mogą coś przypadkiem zahaczyć, potrafi spaść paleta - normalne sytuacje przy tych tysiącach roboczogodzin, które muszą się od czasu do czasu wydarzyć. Tutaj zawalił ktoś, kto stwierdził, że ta konstrukcja jest wystarczająca na te palety i to jeszcze są ze sobą połączone.
Wynajmuję magazyn w którym jak się wózkiem wpieprzysz w taki regał, to będzie stał, najwyżej przebijesz palety, ale konstrukcja
@oiio: Masz rację, zwłaszcza z tą księgowością. Wielu ludziom nie wiem czemu wydaje się że papier jest lekki a to naprawdę ciężki materiał a nie raz widziałem setki segregatorów na półkach z płyty 2 cm w regale po sufit. Potem zdziwienie że popękało i trzeba zbierać (jak szczęśliwie nikogo nie będzie w pobliżu)
@oiio: Dokładnie tak jak prawisz, magazyn z dykty, w dodatku przeładowany. Taka ocierka o regał to praktycznie codzienność na każdym większym magazynie, u mnie w pracy kiedy jakiś gnojek przywalił w słup nośny regału z sokami, 4 poziomy z prawej i lewej tego słupa obciążone po 2,1t na belkę, słup się wygiął, ale towar nawet nie drgnął, nic się nie przewróciło, nic nie spadło. Takich wypadków było już parę, raz gościu
@KollA: Powinieneś mieć więcej plusów. XDD Serio, te wszystkie "optymalizacje" polegają wyłącznie na tym by redukować koszta ceną takiej potencjalnej tragedii.
Komentarze (403)
najlepsze
@LibertyPrime: nawet jakby #!$%@?ł, to nic nie powinno się stać poza skrzywieniem uderzonego elementu. No ale jak się przeładowuje regał o 1000% to co się dziwić :D
@LibertyPrime: Dokładnie. Wielokrotnie uderzyłem w słupki. Czasem przez swoją brawurę, a czasem np. przez rozlany płyn itp. Raz uderzyłem konkretnie i zrobiło się wgniecenie, nic więcej. Nie wiem co to za regały, ale dramat.
Komentarz usunięty przez moderatora
Akurat pracownik jest tu najmniej winny. Operatorzy wózków zawsze mogą coś przypadkiem zahaczyć, potrafi spaść paleta - normalne sytuacje przy tych tysiącach roboczogodzin, które muszą się od czasu do czasu wydarzyć. Tutaj zawalił ktoś, kto stwierdził, że ta konstrukcja jest wystarczająca na te palety i to jeszcze są ze sobą połączone.
Wynajmuję magazyn w którym jak się wózkiem wpieprzysz w taki regał, to będzie stał, najwyżej przebijesz palety, ale konstrukcja
Serio, te wszystkie "optymalizacje" polegają wyłącznie na tym by redukować koszta ceną takiej potencjalnej tragedii.