Informacja, ile sprzedało się książek jest ściśle strzeżona. Zastanawia was, dlaczego? Mnie tak. Dlatego zrobiłam nieoficjalny wywiad. I dowiedziałam się, jak sprzedają się moje książki… Dziś…
@MolibdenowyTadeusz ja się obawiam że ten Empik to jakoś sobie daje radę- zobacz ile mają lokali w galeriach i jakie tłumy napierają teraz przed świętami...
@dejadeja jak to siec. Ale jak szukalem zeszytow z taką objemką gumową to się tam poplułem ze śmiechu. W Niemieckim Mäc-Getz 3€ a Empik za to samo 35-60zl.
@dejadeja majat mydło i powidło, to i ludzie przychodzą kupować. A to kredki, a to jakaś grę logiczną. Szpej dla połowy dzieciaków na święta w jednym sklepie.
@Bummerang w życiu nie kupiłem w Empiku nic, co nie byłoby gazetą lub czasopismem (#pdk). Książkę albo grę w Empiku? No jak ktoś lubi przepłacać, to śmiało. W Empiku są chyba najdroższe książki na rynku, ale wystarczy Ceneo (skan kodu kreskowego) czy Merlin i już wiesz, gdzie tę samą książkę kupisz 10-30% taniej. Trzeba być naprawdę niekumatym, żeby kupować w książki w Empiku ¯_(ツ)_/¯
@Bummerang:
Z tekstu wynika, że największym złodziejem jest wydawcą. Można byłoby mieć w dupie dane z Empiku, bo wydawcą wie, ile wysłał egzemplarzy do Empiku. W końcu nakład się skończy i Empik wyśle zamówienie na kolejną partię co znaczy, że poprzednia się sprzedała.
@Tom_Ja: przeciez oni na Chinszczynie maja marze po 70%+ , a na CD, ksiazkach, albumach etc maksymalnie kilkanascie procent. Wiedz madrzy marketingowcy wpadli na genialny pomysl, zeby slupki ksiegowe sie zgadzaly, to beda sprzedawac woki, akcesoria kuchenne, wszystko co badziewne a mozna opakowac jako semi eksluzywne np noze komplet nozy ktory u chinczyka po 19$ , w empiku po 199pln . Przykladow mozna mnozyc.
@Bummerang: Empik był dobry dwadzieścia lat temu plus ciut więcej.
Wtedy można było sobie tam pójść i poczytać gazetki.
W dobie internetu takie miejsca nie mają racji bytu.
@nobrainer: Kilkanaście procent? XD Na muzie i filmach marża to w granicach 30% do nawet 50% jest, chińskie gówna idą w setki procent marży, najmniej mają gry pc/konsolowe gdzie marża jest w granicy 20zł.
@MolibdenowyTadeusz: ale nie rozumiem o co chodzi ? Nawet jesli bazuje na ludzkiej proznosc ze prezent ma byc z drogiego sklepui to co z tego ? Nikt nie zmusza do kupowania w empiku. To tak samo jak porsche jest mniej warte niz jego cena - normalna stal aluminium itd. Placisz bo chcesz nikt cie nie zmusi
@SzumlewiczLover: Wojna z piractwem, a nie ma większych wałów od tych co robią wydawcy xD No cóż - jak Empik nie mógł, to nie mógł. Moim zdaniem mógł - ale co ja tam będę ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
@Endrius niepotrzebnie zadała je Empikowi. Powinna zadać je swojemu wydawcy, i od niego dochodzić udostępnienia informacji. Albo, żeby być konsekwentną, zapytać wszystkich polskich sprzedawców książek. Ale, jak rozumiem, teraz au courant jest jechanie po Empiku.
@Willy666: przecież w tekście jest, że najpierw pytała wydawcę a ten mówił, że 44 sztuki i już a jak się nie podoba to inspekcje która kosztuje kilka tysięcy a i tak mogla nic nie wykazać. Potem ogarnęła, że sprzedają jej książkę pod innym wydawnictwem więc aby sprawdzić jak się sprzedaje po prostu uderzyła do empiku.
bojkot Empika! Nie kupujmyw sieci Empik tylko w lokalnych księgarniach
@dejadeja: a zostały jakieś?W mijej okolicy wszystkie od dawna już nie istnieją .Po bankructwie matrasu empik został monopolistą.Na szczęście są jeszcze księgarnie internetowe.I tam właśnie kupuję książki.
@LruceBee ale to nie zmienia faktu że sprawa może wyglądać odmiennie niż to opisuje autorka. Jakoś trudno mi uwierzyć że wydawnictwo uwzięło się akurat na nią jedną. Ruchaliby raczej wszystkich, i byłoby o tym głośno.
@ziuaxa: Kiedyś, tzn. 20 lat temu...chodziło się przeważnie tylko do Empiku. Ja we #wroclaw za gówniaka pamiętam, że jednak po film, książkę, grę chodziliśmy przeważnie do Empiku (tak, ten w rynku).
Wagary? Kto na wagarach nie chodził do Empiku pooglądać...( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Willy666: przecież to nie od dzisiaj wiadomo ze tak jest, tylko nikt im niczego nie może udowodnić, bo łatwo jest takie krętactwa ukryć, stąd pewnie sprawa ucichnie.
@Bummerang: Kupiłem dwa lata temu z promocji firmowe perfumy Bosa,takie same kupiłem na lotnisku Toronto.Te z epiku to szczyny podrobione.Zapłaciłem ponad 200zł za podróbkę.
@ChomikTwardyposlad: no problem w tym że czytałem. Autorka nie ma pojęcia o czym pisze. W jednym zdaniu
Mianowicie okazuje się, że Państwo Polskie daje autorowi prawo wglądu do WSZYSTKICH dokumentów związanych ze sprzedażą jego dzieł
a wers poniżej, cytując ustawę
twórca ma prawo do otrzymania informacji i wglądu W NIEZBĘDNYM ZAKRESIE do dokumentacji mającej istotne znaczenie dla określenia wysokości tego wynagrodzenia
Sprzedawca (czyli np. Empik) nie ma nic do wynagrodzenia autora. To sprawa między nim (autorem) a wydawcą.
@Willy666: no ale skoro wydawca daje jej fałszywe dane to ten niezbędny zakres wydaje się rozszerzać. Gdyby autor musiał wierzyć w daje sprzedawcy to wiadomo, że takie ruchanie autorow odbywałoby się na kosmiczna skalę. Wzięła prawnika, trzeba czekać na dalsze informacje i obserwować rozwój wydarzeń.
@boboliwo Tyle dostają autorzy od wydawnictw. Serio.
BTW nakład podstawowy jest (albo był) w Polsce taki sam jak w Czechach. :-D Ludziska mało czytają i mało kupują.
Pewnie, że śmiech ale podejrzewam, że takie są realia.
@dzieju41: niestety tak, interesowałem sie tym jakiś czas temu i mnie zamurowało ile mozna zarobić na samych książkach jako pisarz - juz lepiej do biedronki iść, powaznie
@boboliwo: dlatego Kotarski sam wydaje swoje książki i kilku innych autorów. W jednym z odcinków, wspominał przy okazji chyba "włam się do mózgu", jak traktowani są autorzy w Polsce i jak finansowo na tym wychodzą.
@boboliwo: @mrjetro: A jeszcze bardziej ruch**ani są akademicy. Oni muszą pisać i wydawać, bo to jest im niezbędne w karierze naukowej. Wydawnictwa dobrze to wiedzą i koszą ich na ostro. Kiedyś na zajęciach Pani doktor żaliła się, że jej książka jest ciągle wznawiana, dobrze schodzi, a ona za rok dostała kilkaset zł.
@marian1881: @fallout444: Nikt nie zabrania autorowi, żeby się sam wydawał. To popularne działanie w każdej gałęzi branży artystycznej. Ktoś chce iść na łatwiznę to mniej zarabia. Proste.
@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol żeby się samemu wydać trzeba mieć wkład własny. Jedzenie na czas pisania, druk i marketing. Nikt nie zabrania autorom patentów naukowych produkowania swoich wynalazków etc.
@boboliwo: jakbym ja miala dostawac 2zl od sprzedanego egzemplarza, uzerac sie z wydawnictwem, a potem i tak skonczyc z falszywym wynikiem sprzedazy 44 i 88zl w kieszeni.... to bym udostepnila ksiazke za darmo w pdf i bym byla pewna, ze trafi do tysiecy ludzi wiecej, mialabym wiekszy feedback, wiecej recenzji, jakas grupe stalych czytelnikow.
@voroshmitov: O kredytowaniu inwestycji i biznesplanie słyszał pan?
Jedzenie na czas pisania,
Sama autorka mówi o tym, że czeka po 5 lat od wydania na pieniądze.
druk i marketing
@voroshmitov: Idzie to zlecić zewnętrznym firmom tak jak często robią to wydawnictwa.
Nikt nie zabrania autorom patentów naukowych produkowania swoich wynalazków etc.
@voroshmitov: A co to ma do rzeczy? Gadamy o czym innym. Druk książki czy wydanie płyty to koszty niewspółmiernie niższe do uruchomienia produkcji wynalazku.
@boboliwo: niestety autorka jest średnio ogarnięta... uważa że 8000'to 10 razy więcej niż 80 pln (pomijając zaokrąglenie), a ponadto uważa, że prokuratura coś za nią zrobi... jeszcze wiele nauki przed nią..
@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol: dobra, masz wydawnictwo i co dalej? Koszty druku będą wyższe, bo skala mała. Nie masz umów ze sklepami i hurtowniami więc twoje książki leżą na magazynie. O dużych sieciach możesz zapomnieć, nie będą sobie zawracać głowy jedną książką. Pozostaje sprzedaż internetowa ale i ona nie jest darmowa. Dochodzą koszty utrzymania sklepu, marketingu. Bez znanego nazwiska tak jak Kotarski nie wyjdziesz na swoje. Poza tym życzę powodzenia w załatwieniu kredytu na takie przedsięwzięcie.
@mrjetro: po co mam kupowac skoro uest ksiazka w bibliotece miejskiej.
A kupowanie polskich autorow to kupowanie kota w worku. Kiedys sie przrjechalem na maslowskiej i po prostu mam dosc. Grafomanstwo i tyle a jak cos jest dobre to trafi do biblioteki.
@dziara1429: Ty myślisz, że normalne wydawnictwa nieznanych autorów wypuszczają od razu w dużych nakładach xDDDDDDDD. Nawet jeśli to mały wydawca też może wydrukować sobie duży nakład.
Nie masz umów ze sklepami i hurtowniami więc twoje książki leżą na magazynie.
@dziara1429: Dystrybucja bezpośrednia mówi ci to coś? Tak jak np robi to każdy autor który sam się wydaje?
O dużych sieciach możesz zapomnieć, nie będą sobie zawracać głowy jedną książką.
@dziara1429: Owszem. Coś za coś. O dużych sieciach takich jak empik zapominasz, ale to właśnie sprawia, że zarabiasz na książce 10% a nie 1,5%.
Dochodzą koszty utrzymania sklepu, marketingu.
@dziara1429: No tak. Bo wydawnictwo wcale za to nie płaci z zysku z twojej książki xD.
Bez znanego nazwiska tak jak Kotarski nie wyjdziesz na swoje
@dziara1429: U pewnych ludzi będzie się bardziej opłacało wydawnictwo u innych selfpublishing. Wystarczy sobie policzyć. Masz więcej pracy większe koszty niż w przypadku wysłania tytułu do dużego wydawcy. Ale dzięki temu masz też większy zysk z jednej sztuki dzieła. Prosta tabelka w excellu i zrobienie planu sprzedaży to nie fizyka kwantowa. Wydawnictwo pozwoli ci dotrzeć do szerszego grona odbiorcy. To jasne. Sęk w tym, czy grono to będzie na tyle duże by pokryć różnice w zyskach ze sztuki książki? No nie dla każdego. Jak ktoś pisze badziewne kryminały to rzczywiście nie ma co wchodzić w selfpublishing ale jak ktoś ma już coś wartościowego co wie, że zainteresuje ludzi to tu ma szanse na większy zarobek.
Poza tym życzę powodzenia w załatwieniu kredytu na takie przedsięwzięcie
@dziara1429: Kredyt z banku to nie jedyna opcja finansowania inwestycji.
@mrjetro: udostępnić książkę na swojej stronie interentowej / blogu za darmo i poniżej link dać do jakiegos patronite, czy z czego tam aktualnie się korzysta. Wyjdzie na pewno lepiej, i nie da zarobić tym sk@$@isynom.
@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol: Poczytaj trochę jak to wygląda - bardziej ryzykowne, potrzeba kapitału w postaci kilkunastu/kilkudziesieciu tysięcy na wejście i pierdyliard roboty. Większośc woli robić swoją robote i dostawć hajs
Poczytaj trochę jak to wygląda - bardziej ryzykowne, potrzeba kapitału w postaci kilkunastu/kilkudziesieciu tysięcy na wejście i pierdyliard roboty.
@fallout444: Wiem jak to wygląda bo mam z tym doświadczenia. Bardziej ryzykowne? k??!a no rzeczywiście odkryłeś amerykę. Potrzeba kapitału na start? No rzeczywiście kapitan obvious. Pierdyliard roboty? Sam to napisałem.
Tylko, że właśnie przez to się zarabia więcej. Skoro wydawca inwestuje, ryzykuje, i odwala pierdyliard roboty to jak gaża ma nie wynosić mniej niż jakby autor sam się tym zajął? To naturalne. Są plusy i minusy działania w wydawnictwie i są plusy i minusy selfpublishingu. Nie da się zjeść ciastko i mieć ciastka. Jak chcesz iść na łatwiznę i mieć wszystko dane przez wydawcę to zarabiasz mniejsze pieniądze. Napisałem to i co ciekawe to nie jest nic odkrywczego.
@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol: Wiesz, tylko nie każdy chce sie w tym babrac, mieć firmę i może zarbiać więcej ale do tego być w pracy 24 godziny na dobę. Ja tez niby mógłbym założyc firme i coś tam działać ale jak widze jak to wygląda u znajomych to mnie mierzi - wolę iść do roboty na te 8 godzin i wychodząc mieć to wszystko w dupie i o tym nie myśleć.
@fallout444: No to niech nie psioczy wtedy, że zarabia mało na sztuce książki tak jak autorka. To nie jest tak, że nie ma alternatyw. Ma tylko ze swoich powodów nie chce w nie wejść. No ale jak świadomie dokonała wyboru to chyba wie jakie są tego plusy i minusy? Dziecinne jest potem tupać nóżką.
Ja tez niby mógłbym założyc firme i coś tam działać ale jak widze jak to wygląda u znajomych to mnie mierzi - wolę iść do roboty na te 8 godzin i wychodząc mieć to wszystko w dupie i o tym nie myśleć.
@fallout444: A po godzinach robisz wpisy na blogu jak to psioczysz na szefa bo każde ci robić to co on sobie wymyślił a nie to co ty? Wątpię. A autorka bloga tak robi. Rozumiałbym jeszcze takie podejście u świeżaka w biznesie który nie wiedział o co w tym chodzi ale nie od doświadczonej pisarki która wydaje 8 książkę.
Świat jest tak skonstruowany, że jeśli chcesz się czegoś dorobić to zazwyczaj musisz włożyć w to więcej wysiłku i pracy. Opłaca się to większymi zyskami. Jednak jak ktoś nie chce włożyć troszkę więcej pracy by polepszyć swój byt a jednocześnie psioczy jaki to świat zły i wszyscy w okół to dla mnie taka osoba nie różni się praktycznie od menela spod żabki czy ferdka kiepskiego.
@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol: Z tego co przeczytałem w artykule autorka psioczy na to, że została oszukana i okradana przez Empik a nie na to, że mało zarabia, przeczytaj artykuł - chodzi o przestępstwo i machlojki. Mój pierwszy komentarz tyczył sie zdziwienia ludzi, że autor zarabia 2zł na książce co dla mnie jest ciągle porażką bo topowy pisarz w wyniku tego zarabia grosze za pracę o której mało kto wie jaka jest ciężka.
tego co przeczytałem w artykule autorka psioczy na to, że została oszukana i okradana przez Empik a nie na to, że mało zarabia, przeczytaj artykuł - chodzi o przestępstwo i machlojki.
@fallout444: Nie. Ona psioczy na empik, że jej nie udzielił danych a nie ze została przez niego oszukana i okradana. Zresztą zdecydowana większość artykułu to psioczenie także na wydawcę:
Otóż pierwsza moja książka wyszła osiem lat temu, a na pieniądze ze sprzedaży tejże czekałam ponad pięć lat. Po pięciu latach i wyroku sądowym dalej czekałam – bez grosza na koncie. Dopiero po interwencji dosyć radykalnej (wysłałam kopię wyroku Sądu do żony wydawcy), otrzymałam symboliczną, jak się domyślam, nie mającą wiele wspólnego z prawdziwą sprzedażą, której pełnego zestawienia nigdy na oczy nie ujrzałam – kwotę.
Drugi wydawca był początkowo miły. Nawet nie ukrywał, że książka (Kobieta dość doskonała) sprzedaje się dobrze
. Rzecz jasna, nie mam tych ośmiu tysięcy, bo wydawca pieczołowicie dba o to, żeby nie miała. Po pierwsze dlatego, że dostaję dwa złote od książki,
Mój pierwszy komentarz tyczył sie zdziwienia ludzi, że autor zarabia 2zł na książce co dla mnie jest ciągle porażką bo topowy pisarz w wyniku tego zarabia grosze za pracę o której mało kto wie jaka jest ciężka.
@fallout444: Topowy pisasz jak Mróz czy Tokarczuk zdecydowanie nie zarabia 2zł za egzemplarz.
@LOTNISKOWIEC_orp_JAN_PAWEL-202: xD nie jestem ze wschodniej Polski, a i z katolicyzmem u mnie ostatecznie słabo. O jaki okres dziejów Polski ci chodzi?
@LOTNISKOWIEC_orp_JAN_PAWEL-202: bo mnie zaciekawiłeś - dlatego ponawiam pytanie, w którym okresie dziejów Polski była ona, według ciebie, nie-katolicka?
@LOTNISKOWIEC_orp_JAN_PAWEL-202: jakkolwiek przez ponad 1000 historycznie poświadczonych lat państwowości polskiej istniały grupy, mniejsze lub większe, przeciwne katolicyzmowi - począwszy od reakcji pogańskiej za czasów Mieszka II chyba, przez szlachtę kalwińską po kadrę ateistów z PZPRu, to jednak ciężko wnosić żeby przez ten czas Rzeczpospolita patrząc przez pryzmat większej części ludności i władz NIE BYŁA katolicka.
- rozumiem, że kiedyś [nasz kraj] nie był katolicki? - Oczywiscie że nie był
Więc grzecznie poprosiłem o przybliżenie ram czasowych pozwalających na odniesienie się do tamtych czasów, żeby móc stwierdzić tak ostro iż "Polska nie była katolicka", w tym a tamtym roku. Potrafisz odpowiedzieć na tak zadane pytanie?
Aleś chochoła wyciągnął... Kopernik. Ten wierny poddany Króla Polskiego, wiernie i nie raz służacy Rzeczpospolitej, uważający się za Torunianina, którego rodzina pochodziła ze Śląska, z okolic Nysy? Oczywiście, że w jego czasach pojęcie narodu nie było tak ostro zarysowane, ale można śmiało powiedzieć, iż swoimi wyborami i życiem jasno sam siebie, z wyboru, określił jako wiernego obywatela Rzeczpospolitej, nawet jeśli w domu mówił po niemiecku. Zauważ iż nie podkreślał nigdzie swojej niemieckości a jak już - pruskość, czyli toruńskość. Ale po co ta rozmowa o Koperniku? Historia Rzeczpospolitej pełna jest przypadków osób pochodzących z obcych krajów, z rodzin mieszanych, którzy swoim życiem i wyborami, na własne życzenie, na stałe wpisali się w annały "wielkich Polaków", nawet jeśli w ich krwi płynęła hapolgrupa nieobecna u Słowian. To jest zresztą nieważne i bez znaczenia w tej dyskusji.
@LOTNISKOWIEC_orp_JAN_PAWEL-202: Najpewniej w czasie studiów na Akademii Krakowskiej, na przykład przyjaźniąc się z wybitnym kartografem Bernardem Wapowskim, a w późniejszym czasie pełniąc funkcję ekonoma-zarządcy dla polskojęzycznych mieszkańców warmińskich wsi.
Protip dla ciebie. Posługiwanie się określonym językiem w domu jeszcze nie świadczy o przynależności do narodu, który dany język wymyślił. Jest to Czarne i baiałe, zero i jeden - myslenie jak typowy Polak ze wschodniej Polski.HTH.
@LOTNISKOWIEC_orp_JAN_PAWEL-202: i ta twoja wiedza pozwala ci na uczepienie się jednego Radziwiłła, jeszcze źle zapisanego z nazwiska xD, żeby wyprowadzić konstatację że "Polska nie była katolicka", tak? No trochę słabo.
Ta twoja wiedza pozwala ci na na deliberowanie o jasnym podziale narodowościowym Polak - Niemiec w stosunku do osoby żyjącej w wielonarodowościowej Rzeczpospolitej okresu XV i XVI wieku. Trochę słabo.
I ta twoja wiedza nie podpowiada ci iż w tamtym czasie to tak średnio z istnieniem Niemiec było? Uuuu
pokaż spoiler Ale ja nie będę takim tępym bucem jak ty plującym się bez powodu i wiedzy - a chociażby łacińskie notatki Kopernika poczynione w czasie zarządzania Kapituła Warmińską z wplecionymi polskimi wyrazami, ich tłumaczeniem na łacinę, oraz żartami słownymi dotyczącymi znaczenia i pochodzenia polskich wyrazów. Elo.
@LOTNISKOWIEC_orp_JAN_PAWEL-202: k?@#a co za łoś zasmarkany xD Przecież podnoszę to od początku że Polska była wielonarodowościowa, zresztą nie ma to znaczenia dla tej rozmowy...
...a tę Polskę-niekatolicką już zidentyfikowałeś w dziejach?
@LOTNISKOWIEC_orp_JAN_PAWEL-202: a na to można odpowiedzieć dość jednoznacznie - najprawdopodobniej nie był ( ͡° ͜ʖ ͡°) tylko co to ma wspólnego z rozmową?
@LOTNISKOWIEC_orp_JAN_PAWEL-202: gdyż łosiu zasrany, literacka postać języka polskiego krystalizowała sie dopiero w XVI wieku, już po śmierci Mikołaja Kopernika. Podczas gdy (średniowieczna) łacina była wtedy w pełnym rozkwicie. Ponownie - protip: Język, którym posługiwano się w domu nie stanowił automatycznie o narodowości, która go wymyśliła.
Protip 2 - Łukasz Watzenrode, wuj Kopernika, także na przykład studiował w typowo niemieckiej Kolonii tylko i wyłącznie w języku łacińskim.
@LOTNISKOWIEC_orp_JAN_PAWEL-202: kogo? Nadal nie potrafisz napisać poprawnie nazwiska nawet jednej osoby. To jest ta twoja wiedza? Dzisiaj też się zdarzają przypadki niszczenia kapliczek i krzyży - czy po tym można wnosić iż Polska nie jest katolicka?
@LOTNISKOWIEC_orp_JAN_PAWEL-202: ale w ciągu 1000 lat historii nie bylo nikogo o takim nazwisko zdolnego zablokowac wybór władcy Rzeczpospolitej. Oraz sprawić że Polska będzie nie-katolicka, przy okazji. Że wam sie chce, j%@#ne trolle, naprawdę xD
@LOTNISKOWIEC_orp_JAN_PAWEL-202: Radziwiłł. Przez ŁŁ ty tłuku zasrany, dopiero po skopiowaniu z wiki napisałeś poprawnie xD to przeczytaj do końca notkę i sprawdź czy był za obaleniem katolickości Rzeczpospolitej xD
@LOTNISKOWIEC_orp_JAN_PAWEL-202: dobra wyp%@?!$@aj już trollu w ch%@ xD Idź się brandzluj Radziwiłłem który przegrał dyskusję o władzy polskiej z katolickimi Pacami, potem poparł do polskiej korony kandydaturę katolickiego palatyna reńskiego Filipa Wilhelma a na koniec sam jego syn go wy$@?%ał przechodząc na katolicyzm. Tak tak, Polska była niekatolicka wtedy, fakty w ch%@ xD
@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol z tego co ja wiem to przynajmniej na jednej z popularniejszych szkół wyższych wykładowcy w pierwszej kolejności muszą wydawać swoje dzieła w wydawnictwie uczelnianym. Dopiero jak to nie będzie zainteresowania maja prawo szukać czegoś innego.
z tego co ja wiem to przynajmniej na jednej z popularniejszych szkół wyższych wykładowcy w pierwszej kolejności muszą wydawać swoje dzieła w wydawnictwie uczelnianym.
@thekes: Autorów publikacji naukowych nie nazywamy pisarzami. Druga sprawa, że naukowcy są związani umowami o pracę.
@laki2702: nalepiej - dołożyć do każdej książki wstawkę z unikalnym kodem który musisz podać na jakiejś stronie - gdzie przy okazji wybierasz 'gdzie ją kupiłeś'. Jeśli EMPIK mówi że sprzedali 40 sztuk, a ty masz 500 unikalnych kodów z unikalnych lokalizacji - coś się nie zgadza.
@ouna- W sensie, że to kupujący ma się zarejestrować na stronie i wpisać kod z książki, by autor dostał info gdzie i kiedy została nabyta? I jak to "musisz"? Klient musi podać ten kod, bo jak nie to co? Książka się nie będzie chciała otworzyć?
pokaż spoiler Do czego to doszło, że już na książki chcą nakładać DRM xd
@CreaOnion @ouna-: Podobnie działa dystrybucja xiaomi. Wewnątrz opakowania jest unikalny kod pod zdrapką. Kupujący może go wpisać na stronie producenta i sprawdzić ile razy był on wyświetlany. Jeżeli jest to pierwsze wyświetlenie kodu oznacza, że sprzęt jest oryginalny. Pomysł można by przenieść na książki i zachęcić klientów do wpisywania unikalnego kodu konkursem albo prośbą od autora, tylko po co? Liczba takich wpisów nie była by podstawą prawną do roszczenia. Ponadto koszty: kod trzeba by zabezpieczyć przed odczytanie w księgami.
@ouna-: Po pierwsze, jeżeli ktoś mógłby wstawić taką stronę, to byłby wydawca, nie autor, ponieważ to nie autor, tylko wydawca dokonuje składu i wydruku książki. Wydawca nic takiego nie musi robić, ponieważ on doskonale wie ile książek wydrukował, ile ktoś od niego kupił itd...
@CreaOnion Moim zdaniem, dodatkowa zawartość dostępna online, sprawiła by że większość osób jednak wpisze ten kod.
Proces tworzenia książki, wywiad z autorem, ciekawostki, zdjęcia, ebook i wiele innych rzeczy które zachęcą potencjalnego czytelnika.
@CreaOnion: Nie mówię o cyfrowej wersji DRM bo sam jestem przeciwko. Sam jestem fanem Pilipiuka i mam większość jego książek - nawet te które zbytnio nie przypadły mi do gustu dla samej zasady - "wspieram autora" i chciałbym żeby Andrzej dalej tworzył i dostawał za to wynagrodzenie a nie uganiał się za wydawcami którzy próbują go zrobić w balona. Jak @Leemoniadka wspomniała - dodatkowa cyfrowa zawartość by pomogła w tym wypadku :)
@Leemoniadka: łooo panie, od wieków uważam, że nabywając książkę powinno dostawać się kod do pobrania ebooka. Widzę, że nie tylko ja wpadłem na taki pomysł.
@josoof Tylko problem jest jeden, jak dostaniesz razem z fizyczną kopią - nie zapłacisz za elektroniczną.
@Leemoniadka: Koszt kopii elektronicznej jest niewielki, ale spoko, mogę płacić dodatkowe 5pln za taką przyjemność. Teraz jak mamy wydać dwa razy po 30pln to wybieram ebooka, a półka pusta i mi smutno.
@CreaOnion: a gdyby w ramach takiego kodu ujawniał by Ci sie jakiś bonusowy materiał w wersji cyfrowej ? Btw pierwsze słyszę o tej autorce a trochę w życiu przeczytałem , w życiu nie powiedziałbym ze można jej książki znaleźć w Empiku i gdyby ktoś mi powiedział ze wydała 0 książek nie doszukiwałbym się spisku.
@josoof: @Leemoniadka: A czy do kosztów „wyprodukowania e-booka” nie powinno doliczać się kosztu utrzymania infrastruktury/strony/serwera, na której znajdują się elektroniczne kopie?
empiki każą sobie płacić za samo wystawienie książek na półkę xD
@Tom_Ja: no straszne, że księgarnia ma taką a nie inną politykę. Podobno Allegro bierze pieniądze za wstawienie aukcji a dodatkowo za wyróżnienie - o zgrozo! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ale przecież to nie kwestia empiku tylko jej wydawcy.
@graf_zero: Empik odmawia udzielenia informacji, której zgodnie z prawem udzielić musi. Nie odpowiada nawet na wezwanie od prawnika. To z daleka śmierdzi jakimś szwindlem.
@graf_zero: Ale oczywiście, że to TEŻ jest kwestia Empiku, ponieważ Empik nie stosuje się do przepisów prawa które go zobowiązują do udzielenia informacji której autorka zażądała.
@PrawdziwyRealista: no i widzisz, błąd. Allegro dawno się kapnęło, że nie tak to powinno wyglądać. Od dłuższego czasu już w większości kategorii nie ma opłat za wystawienie, a za to horrendalna prowizja od sprzedaży. Bo nie powinno się płacić za możliwość zaoferowania czegoś, za to zdzieranie po sprzedaży już jest w porządku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@darvd29: no i widzisz, błąd. Rynek czytelniczy leży i kwiczy, Empik utrzymuje się w horrendalnie drogich galeriach dzięki tym wszystkim bzdurom, które sprzedaje obok książek, wszelka konkurencja pada, ale dobrze ze ty drogi kolego wiesz lepiej i byś doliczył ogromną dobitkę do książki by już całkiem stacjonarną sprzedaz uwalić. Brawo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@PrawdziwyRealista: umiesz czytać ze zrozumieniem? Masz rację co do książek. Skomentowałem twój sarkastyczny komentarz dt. Allegro, które według ciebie "o zgrozo bierze pieniądze za wystawienie aukcji". Nie, nie bierze. Allegro działa obecnie na prowizjach od sprzedaży, nie na opłatach za wystawienie.
A to że księgarnie mają taką politykę jest jak najbardziej poprawne.
@xniorvox
@Vein podejrzewam że sprawa ma jakieś drugie dno. Empik przecież nie ma żadnego interesu w ukrywaniu wielkości sprzedaży książek tej autorki.
empiki każą sobie płacić za samo wystawienie książek na półkę xD
@Tom_Ja: 200 chętnych na 50 miejsc na półkach. Co tu zrobić? Losowanie? Może by w Caritasie przeszło.
Jeśli masz 5 ofert pracy to wybierasz na chybił trafił czy bierzesz pod uwagę profity?
@wierzbolas: Bo to nie jest takie oczywiste. Nie żeby empik super duety był, ale autorka powinna dyskutować z wydawcą. Dopiero gdy tu nie może uzyskać informacji i wejdzie w sporze prawny może sięgać do informacji innych przedsiębiorstw.
Bo teraz tak - czy np allegro też powinno jej sprzedać podać? Albo każda inna firma która wymyśli?
@Willy666 Żeby ukrywać nie ma i oczywiście może to być wałek, ale... nigdzie w wpisie autorki nie ma napisane, że ona ma coś wspólnego z Empikiem bezpośrednio, a jedynie pośrednio przez wydawcę.
Tak trudno sobie wyobrazić, że jeśli w umowie wydawca -> Empik jest zapisane, że te dane są poufne i tylko do wglądu dla wydawcy to Empik nie będzie ryzykował łamania zasad umowy bo Pani autorka ma na pieńku ze swoim wydawcą...? I prawa autorki z art. którymi rzuca mogą mieć się nijak do tej sytuacji bo to nie Empik jej płaci za książki tylko wydawca, a Empik jest dodatkowym pośrednikiem który rozlicza się z wydawcą. Co innego jakby wydawca nie chciał jej podać wyników sprzedaży, a ten podał tylko ona ma obiekcje co do ich rzetelności i tutaj leży problem jak to sprawdzić.
Wiecie ile kosztuje taki audyt? Osiem tysięcy złotych. Rzecz jasna, nie mam tych ośmiu tysięcy, bo wydawca pieczołowicie dba o to, żeby nie miała. Po pierwsze dlatego, że dostaję dwa złote od książki, po drugie dlatego, że z czterdziestu sprzedanych w półroczu książek to jednak kwota dziesięć razy za mała, aby się wyrywać.
Nie chcę jej martwić, ale trochę się Pani autorka machnęła w matematyce.
Co do reszty, to faktycznie śmiech na sali, żeby autor nie mógł dostać informacji ile jego książek tak naprawdę się sprzedało.
Zabawa się zaczyna gdy EMPIK twierdzi iż jest to tajemnica handlowa, wtedy dochodzą inne przepisy. Tajemnica przedsiębiorstwa jest tak ogólnie zdefiniowana, że można pod nią podpiąć dosłownie wszystko.
Autorka napisała książkę, ale to od Umowy którą zawarła z wydawcą zapewne będzie zależeć czy ma prawo do wglądu. Tj. ile swoich praw przekazała wydawcy oraz jaką ma Umowę wydawca z empikiem, bo możliwe iż została tak skonstruowana że faktycznie autorka nie będzie mogła skorzystać ze swoich niezbywalnych (sic!) niemajątkowych praw autorskich.
Zresztą prawo autorskie jest jedną z najmniej ostrych dziedzin prawa i bardzo podlega interpretacji, także sprawa zapewne będzie się ciągnąć jak glut z nosa. Pisarze już dawno powinni stworzyć swój "cech" wydawniczy na zasadzie składek, bo będą dymani na cztery strony świata.
w załączonym linku do Polityki Prywatności przypominamy podstawowe informacje z zakresu przetwarzania danych osobowych dostarczanych przez Ciebie podczas korzystania z naszego serwisu. Zamykając ten komunikat (klikając w przycisk “X”), potwierdzasz, że przyjąłeś do wiadomości wskazane w nim działania.
Polityka plików cookies
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
+998
pokaż komentarz
Złodziejski sklep empik, nic tam nie kupować.
+575
pokaż komentarz
@Bummerang bojkot Empika! Nie kupujmyw sieci Empik tylko w lokalnych księgarniach!
+800
pokaż komentarz
Złodziejski sklep empik
@Bummerang: już dawno przestał być księgarnią, teraz to sklep z gadżetami
+124
pokaż komentarz
@dejadeja A to robi ktos inaczej? Ksiegarnia Ci doradzi i sprowadzi cos w 24h a Empik itp to tylko ostatecznosc.
Plus w ksiegarni mozna sie targowac.
+183
pokaż komentarz
@MolibdenowyTadeusz ja się obawiam że ten Empik to jakoś sobie daje radę- zobacz ile mają lokali w galeriach i jakie tłumy napierają teraz przed świętami...
+52
pokaż komentarz
Empika
@dejadeja: Empiku ヽ( ͠°෴ °)ノ
pokaż spoiler
Ale bojkot popieram
+4
pokaż komentarz
@dejadeja: ale tylko w poniedziałki!
-16
pokaż komentarz
@dejadeja: co to jest księgarnia? ( ͡º ͜ʖ͡º)
+154
pokaż komentarz
@dejadeja jak to siec. Ale jak szukalem zeszytow z taką objemką gumową to się tam poplułem ze śmiechu. W Niemieckim Mäc-Getz 3€ a Empik za to samo 35-60zl.
-16
pokaż komentarz
@Bummerang
@dejadeja a co tu Empik winien? Przecież to wydawca leci w kulki.
+205
pokaż komentarz
@dejadeja EDIT: Exclusiv prezenty z chinszczyzny. Empik bazuje na tym ze ludzie maja mentalnosc ze prezent to ma byc drogi z DROGIEGO sklepu.
+40
pokaż komentarz
@Willy666 niby wydawca, ale pani skarży się że również Empik zasłania się tajemnicą handlową i leci w kule
+12
pokaż komentarz
@dejadeja majat mydło i powidło, to i ludzie przychodzą kupować. A to kredki, a to jakaś grę logiczną. Szpej dla połowy dzieciaków na święta w jednym sklepie.
-41
pokaż komentarz
@dejadeja i słusznie Empik robi. Autorka nie jest ich kontrahentem, dlaczego mieliby zdradzać jej jakiekolwiek informacje?
0
pokaż komentarz
@Tom_Ja: juz nawet stoisko z DILDO durexa tam stoi
+104
pokaż komentarz
@Bummerang w życiu nie kupiłem w Empiku nic, co nie byłoby gazetą lub czasopismem (#pdk). Książkę albo grę w Empiku? No jak ktoś lubi przepłacać, to śmiało. W Empiku są chyba najdroższe książki na rynku, ale wystarczy Ceneo (skan kodu kreskowego) czy Merlin i już wiesz, gdzie tę samą książkę kupisz 10-30% taniej. Trzeba być naprawdę niekumatym, żeby kupować w książki w Empiku ¯_(ツ)_/¯
+17
pokaż komentarz
@Bummerang:
Z tekstu wynika, że największym złodziejem jest wydawcą. Można byłoby mieć w dupie dane z Empiku, bo wydawcą wie, ile wysłał egzemplarzy do Empiku. W końcu nakład się skończy i Empik wyśle zamówienie na kolejną partię co znaczy, że poprzednia się sprzedała.
+12
pokaż komentarz
@Willy666
Pytanie zadała autorka Empikowi, bo miała takie prawo. Empik leci w kulki, więc go pozwała. Proste.
+23
pokaż komentarz
@Tom_Ja: przeciez oni na Chinszczynie maja marze po 70%+ , a na CD, ksiazkach, albumach etc maksymalnie kilkanascie procent. Wiedz madrzy marketingowcy wpadli na genialny pomysl, zeby slupki ksiegowe sie zgadzaly, to beda sprzedawac woki, akcesoria kuchenne, wszystko co badziewne a mozna opakowac jako semi eksluzywne np noze komplet nozy ktory u chinczyka po 19$ , w empiku po 199pln . Przykladow mozna mnozyc.
+3
pokaż komentarz
@Willy666:
i słusznie Empik robi. Autorka nie jest ich kontrahentem, dlaczego mieliby zdradzać jej jakiekolwiek informacje?
Bo podobno tylko legalne egzemplarze, a piractwo to złodziejstwo xD
Tak przynajmniej gadają wydawcy, a tutaj nie chcą pomóc w łapaniu złodzieja xD
+2
pokaż komentarz
@Willy666: Bo jest to unormowane prawnie? I prawo powinni respektować wszyscy? No chyba, że są równi i równiejsi
-1
pokaż komentarz
@Bummerang: Empik był dobry dwadzieścia lat temu plus ciut więcej.
Wtedy można było sobie tam pójść i poczytać gazetki.
W dobie internetu takie miejsca nie mają racji bytu.
-1
pokaż komentarz
@nobrainer: Kilkanaście procent? XD Na muzie i filmach marża to w granicach 30% do nawet 50% jest, chińskie gówna idą w setki procent marży, najmniej mają gry pc/konsolowe gdzie marża jest w granicy 20zł.
-2
pokaż komentarz
@MolibdenowyTadeusz: ale nie rozumiem o co chodzi ? Nawet jesli bazuje na ludzkiej proznosc ze prezent ma byc z drogiego sklepui to co z tego ? Nikt nie zmusza do kupowania w empiku. To tak samo jak porsche jest mniej warte niz jego cena - normalna stal aluminium itd. Placisz bo chcesz nikt cie nie zmusi
-1
pokaż komentarz
@lonegamedev: @iErdo: ale ona nie jest strona w tym sporze to jej wydawca powinien jej przedstawić wynik sprzedaży. Ten który dogadał się z Empikiem.
-1
pokaż komentarz
@SzumlewiczLover: Wojna z piractwem, a nie ma większych wałów od tych co robią wydawcy xD No cóż - jak Empik nie mógł, to nie mógł. Moim zdaniem mógł - ale co ja tam będę ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
0
pokaż komentarz
@Endrius niepotrzebnie zadała je Empikowi. Powinna zadać je swojemu wydawcy, i od niego dochodzić udostępnienia informacji. Albo, żeby być konsekwentną, zapytać wszystkich polskich sprzedawców książek. Ale, jak rozumiem, teraz au courant jest jechanie po Empiku.
+10
pokaż komentarz
@naydah Nie ta analogia. Porsche to technologia, moc, prestiż. A ten zeszyt jest w obu sklepach identyczny. Łapiesz?
-2
pokaż komentarz
@MolibdenowyTadeusz: a Ty łapiesz ze nie musisz kupowac w empiku ?
0
pokaż komentarz
@ziuaxa: W empiku można kupować książki tylko wtedy, gdy masz kod promocyjny/voucher
+1
pokaż komentarz
@Willy666: przecież w tekście jest, że najpierw pytała wydawcę a ten mówił, że 44 sztuki i już a jak się nie podoba to inspekcje która kosztuje kilka tysięcy a i tak mogla nic nie wykazać. Potem ogarnęła, że sprzedają jej książkę pod innym wydawnictwem więc aby sprawdzić jak się sprzedaje po prostu uderzyła do empiku.
0
pokaż komentarz
bojkot Empika! Nie kupujmyw sieci Empik tylko w lokalnych księgarniach
@dejadeja: a zostały jakieś?W mijej okolicy wszystkie od dawna już nie istnieją .Po bankructwie matrasu empik został monopolistą.Na szczęście są jeszcze księgarnie internetowe.I tam właśnie kupuję książki.
-1
pokaż komentarz
idą w setki procent marży
@LocaJohny: Pewnie chodziło Ci o narzut. Marża może wynosić maksymalnie 100%.. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
-1
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
-3
pokaż komentarz
@LruceBee ale to nie zmienia faktu że sprawa może wyglądać odmiennie niż to opisuje autorka. Jakoś trudno mi uwierzyć że wydawnictwo uwzięło się akurat na nią jedną. Ruchaliby raczej wszystkich, i byłoby o tym głośno.
0
pokaż komentarz
@ziuaxa: Kiedyś, tzn. 20 lat temu...chodziło się przeważnie tylko do Empiku. Ja we #wroclaw za gówniaka pamiętam, że jednak po film, książkę, grę chodziliśmy przeważnie do Empiku (tak, ten w rynku).
Wagary? Kto na wagarach nie chodził do Empiku pooglądać...( ͡° ͜ʖ ͡°)
0
pokaż komentarz
@Willy666: czytałeś w ogóle tekst? Prawo zezwala twórcom na kontrolę sprzedaży swoich dzieł. Odmowa jest zagrożona pozbawieniem wolności do roku.
0
pokaż komentarz
@Bummerang: chyba ze lubisz starocie kupowac po cenach z premiery - na prwno jest tak z grami
0
pokaż komentarz
@Bummerang: chyba ze lubisz starocie kupowac po cenach z premiery - na prwno jest tak z grami
0
pokaż komentarz
@Bummerang: chyba ze lubisz starocie kupowac po cenach z premiery - na prwno jest tak z grami
0
pokaż komentarz
@Willy666: przecież to nie od dzisiaj wiadomo ze tak jest, tylko nikt im niczego nie może udowodnić, bo łatwo jest takie krętactwa ukryć, stąd pewnie sprawa ucichnie.
0
pokaż komentarz
@Bummerang: Kupiłem dwa lata temu z promocji firmowe perfumy Bosa,takie same kupiłem na lotnisku Toronto.Te z epiku to szczyny podrobione.Zapłaciłem ponad 200zł za podróbkę.
-1
pokaż komentarz
@ChomikTwardyposlad: no problem w tym że czytałem. Autorka nie ma pojęcia o czym pisze. W jednym zdaniu
Mianowicie okazuje się, że Państwo Polskie daje autorowi prawo wglądu do WSZYSTKICH dokumentów związanych ze sprzedażą jego dzieł
a wers poniżej, cytując ustawę
twórca ma prawo do otrzymania informacji i wglądu W NIEZBĘDNYM ZAKRESIE do dokumentacji mającej istotne znaczenie dla określenia wysokości tego wynagrodzenia
Sprzedawca (czyli np. Empik) nie ma nic do wynagrodzenia autora. To sprawa między nim (autorem) a wydawcą.
+2
pokaż komentarz
już dawno przestał być księgarnią, teraz to sklep z gadżetami
@Tom_Ja: ostatnio kupiłem w Empiku żelazko, było jedną z tańszych ofert na ceneo :D to sobie odebrałem następnego dnia w sklepie. Polecam
pokaż spoiler
zdziwiłem się że empik ma takie rzeczy więc poszukałem co jeszcze mają w sprzedaży. I mają SOFY XD
0
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez autora
0
pokaż komentarz
Plus w ksiegarni mozna sie targowac.
@MolibdenowyTadeusz: w której?
0
pokaż komentarz
@Willy666: no ale skoro wydawca daje jej fałszywe dane to ten niezbędny zakres wydaje się rozszerzać. Gdyby autor musiał wierzyć w daje sprzedawcy to wiadomo, że takie ruchanie autorow odbywałoby się na kosmiczna skalę. Wzięła prawnika, trzeba czekać na dalsze informacje i obserwować rozwój wydarzeń.
0
pokaż komentarz
@etui64 W kazdej w ktorej kupowalem. Z tym ze ja mniej niz 1000 nie zostawiałem.
0
pokaż komentarz
sprzedają jej książkę pod innym wydawnictwem
@LruceBee: A to inne wydawnictwo ma licencję na wydawanie tej książki? Może tam trzeba wysłać ekipę śledczą... raz by się ZAiKS przydał.
0
pokaż komentarz
@maniak713: nie mam pojęcia jak to działa...
0
pokaż komentarz
@LocaJohny: gdzie marża na muzyce i filmie 30%-50% ? GDZIE XDDD
+697
pokaż komentarz
Kurde co za patologia... Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy. Btw, 2 złote za sprzedaną książkę to jakiś śmiech.
+325
pokaż komentarz
@boboliwo Tyle dostają autorzy od wydawnictw. Serio.
BTW nakład podstawowy jest (albo był) w Polsce taki sam jak w Czechach. :-D Ludziska mało czytają i mało kupują.
+33
pokaż komentarz
Btw, 2 złote za sprzedaną książkę to jakiś śmiech
@boboliwo: Pewnie, że śmiech ale podejrzewam, że takie są realia.
-26
pokaż komentarz
Btw, 2 złote za sprzedaną książkę to jakiś śmiech.
@boboliwo: Tyle sobie wynegocjowala i tyle zaakceptowala. Ktos ja zmuszal wydawac?
+154
pokaż komentarz
Pewnie, że śmiech ale podejrzewam, że takie są realia.
@dzieju41: niestety tak, interesowałem sie tym jakiś czas temu i mnie zamurowało ile mozna zarobić na samych książkach jako pisarz - juz lepiej do biedronki iść, powaznie
+156
pokaż komentarz
Kurde co za patologia... Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy. Btw, 2 złote za sprzedaną książkę to jakiś śmiech.
@boboliwo: Niektórzy Jutberzy też problem zauważyli i sobie założyli własne wydawnictwo ( ͡° ͜ʖ ͡°) https://altenberg.pl/
+184
pokaż komentarz
@boboliwo: dlatego Kotarski sam wydaje swoje książki i kilku innych autorów. W jednym z odcinków, wspominał przy okazji chyba "włam się do mózgu", jak traktowani są autorzy w Polsce i jak finansowo na tym wychodzą.
+178
pokaż komentarz
@boboliwo: @mrjetro: A jeszcze bardziej ruch**ani są akademicy. Oni muszą pisać i wydawać, bo to jest im niezbędne w karierze naukowej. Wydawnictwa dobrze to wiedzą i koszą ich na ostro. Kiedyś na zajęciach Pani doktor żaliła się, że jej książka jest ciągle wznawiana, dobrze schodzi, a ona za rok dostała kilkaset zł.
+28
pokaż komentarz
@marian1881: @fallout444: Nikt nie zabrania autorowi, żeby się sam wydawał. To popularne działanie w każdej gałęzi branży artystycznej. Ktoś chce iść na łatwiznę to mniej zarabia. Proste.
+4
pokaż komentarz
@boboliwo: to nie śmiech a realia rynkowe, w Helionie byś dostał 60 groszy od sztuki :)
+14
pokaż komentarz
@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol żeby się samemu wydać trzeba mieć wkład własny. Jedzenie na czas pisania, druk i marketing. Nikt nie zabrania autorom patentów naukowych produkowania swoich wynalazków etc.
+144
pokaż komentarz
@boboliwo: jakbym ja miala dostawac 2zl od sprzedanego egzemplarza, uzerac sie z wydawnictwem, a potem i tak skonczyc z falszywym wynikiem sprzedazy 44 i 88zl w kieszeni.... to bym udostepnila ksiazke za darmo w pdf i bym byla pewna, ze trafi do tysiecy ludzi wiecej, mialabym wiekszy feedback, wiecej recenzji, jakas grupe stalych czytelnikow.
+29
pokaż komentarz
żeby się samemu wydać trzeba mieć wkład własny.
@voroshmitov: O kredytowaniu inwestycji i biznesplanie słyszał pan?
Jedzenie na czas pisania,
Sama autorka mówi o tym, że czeka po 5 lat od wydania na pieniądze.
druk i marketing
@voroshmitov: Idzie to zlecić zewnętrznym firmom tak jak często robią to wydawnictwa.
Nikt nie zabrania autorom patentów naukowych produkowania swoich wynalazków etc.
@voroshmitov: A co to ma do rzeczy? Gadamy o czym innym. Druk książki czy wydanie płyty to koszty niewspółmiernie niższe do uruchomienia produkcji wynalazku.
-60
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
+19
pokaż komentarz
@LOTNISKOWIEC_orp_JAN_PAWEL-202: no raczej nie ma.
-70
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
+8
pokaż komentarz
@boboliwo: niestety autorka jest średnio ogarnięta... uważa że 8000'to 10 razy więcej niż 80 pln (pomijając zaokrąglenie), a ponadto uważa, że prokuratura coś za nią zrobi... jeszcze wiele nauki przed nią..
-1
pokaż komentarz
jak traktowani są autorzy w Polsce i jak finansowo na tym wychodzą.
@papaj_21_37: pewnie tak samo jak każda inna grupa zawodowa w tym kraju ¯\_(ツ)_/¯
+35
pokaż komentarz
@marian1881: Kiedyś na zajęciach Doktor powiedział nam że możemy sobie ściągnąć jego książke z neta, bo on i tak nic z tego nie ma xd
-2
pokaż komentarz
@LOTNISKOWIEC_orp_JAN_PAWEL-202: rozumiem, że kiedyś nie był katolicki?
+5
pokaż komentarz
@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol: dobra, masz wydawnictwo i co dalej? Koszty druku będą wyższe, bo skala mała. Nie masz umów ze sklepami i hurtowniami więc twoje książki leżą na magazynie. O dużych sieciach możesz zapomnieć, nie będą sobie zawracać głowy jedną książką. Pozostaje sprzedaż internetowa ale i ona nie jest darmowa. Dochodzą koszty utrzymania sklepu, marketingu. Bez znanego nazwiska tak jak Kotarski nie wyjdziesz na swoje. Poza tym życzę powodzenia w załatwieniu kredytu na takie przedsięwzięcie.
+3
pokaż komentarz
@mrjetro: po co mam kupowac skoro uest ksiazka w bibliotece miejskiej.
A kupowanie polskich autorow to kupowanie kota w worku. Kiedys sie przrjechalem na maslowskiej i po prostu mam dosc. Grafomanstwo i tyle a jak cos jest dobre to trafi do biblioteki.
0
pokaż komentarz
@highlander Ja nie twierdzę, że należy kupować albo należy czytać. Stwierdzam fakty.
A co do Masłowskiej to szczerze współczuję.
+1
pokaż komentarz
Koszty druku będą wyższe, bo skala mała.
@dziara1429: Ty myślisz, że normalne wydawnictwa nieznanych autorów wypuszczają od razu w dużych nakładach xDDDDDDDD. Nawet jeśli to mały wydawca też może wydrukować sobie duży nakład.
Nie masz umów ze sklepami i hurtowniami więc twoje książki leżą na magazynie.
@dziara1429: Dystrybucja bezpośrednia mówi ci to coś? Tak jak np robi to każdy autor który sam się wydaje?
O dużych sieciach możesz zapomnieć, nie będą sobie zawracać głowy jedną książką.
@dziara1429: Owszem. Coś za coś. O dużych sieciach takich jak empik zapominasz, ale to właśnie sprawia, że zarabiasz na książce 10% a nie 1,5%.
Dochodzą koszty utrzymania sklepu, marketingu.
@dziara1429: No tak. Bo wydawnictwo wcale za to nie płaci z zysku z twojej książki xD.
Bez znanego nazwiska tak jak Kotarski nie wyjdziesz na swoje
@dziara1429: U pewnych ludzi będzie się bardziej opłacało wydawnictwo u innych selfpublishing. Wystarczy sobie policzyć. Masz więcej pracy większe koszty niż w przypadku wysłania tytułu do dużego wydawcy. Ale dzięki temu masz też większy zysk z jednej sztuki dzieła. Prosta tabelka w excellu i zrobienie planu sprzedaży to nie fizyka kwantowa. Wydawnictwo pozwoli ci dotrzeć do szerszego grona odbiorcy. To jasne. Sęk w tym, czy grono to będzie na tyle duże by pokryć różnice w zyskach ze sztuki książki? No nie dla każdego. Jak ktoś pisze badziewne kryminały to rzczywiście nie ma co wchodzić w selfpublishing ale jak ktoś ma już coś wartościowego co wie, że zainteresuje ludzi to tu ma szanse na większy zarobek.
Poza tym życzę powodzenia w załatwieniu kredytu na takie przedsięwzięcie
@dziara1429: Kredyt z banku to nie jedyna opcja finansowania inwestycji.
+1
pokaż komentarz
@mrjetro: udostępnić książkę na swojej stronie interentowej / blogu za darmo i poniżej link dać do jakiegos patronite, czy z czego tam aktualnie się korzysta. Wyjdzie na pewno lepiej, i nie da zarobić tym sk@$@isynom.
0
pokaż komentarz
@boboliwo: Muzycy płacą za swoje wydawnictwa, więc nic dziwnego
0
pokaż komentarz
Nikt nie zabrania autorowi, żeby się sam wydawał.
@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol: Poczytaj trochę jak to wygląda - bardziej ryzykowne, potrzeba kapitału w postaci kilkunastu/kilkudziesieciu tysięcy na wejście i pierdyliard roboty. Większośc woli robić swoją robote i dostawć hajs
0
pokaż komentarz
@mrjetro: 2 zł to i tak jest dobrze ;) Często gęsto jest to 1,40 zł lub nawet 1,20 zł ;)
+4
pokaż komentarz
Poczytaj trochę jak to wygląda - bardziej ryzykowne, potrzeba kapitału w postaci kilkunastu/kilkudziesieciu tysięcy na wejście i pierdyliard roboty.
@fallout444: Wiem jak to wygląda bo mam z tym doświadczenia. Bardziej ryzykowne? k??!a no rzeczywiście odkryłeś amerykę. Potrzeba kapitału na start? No rzeczywiście kapitan obvious. Pierdyliard roboty? Sam to napisałem.
Tylko, że właśnie przez to się zarabia więcej. Skoro wydawca inwestuje, ryzykuje, i odwala pierdyliard roboty to jak gaża ma nie wynosić mniej niż jakby autor sam się tym zajął? To naturalne. Są plusy i minusy działania w wydawnictwie i są plusy i minusy selfpublishingu. Nie da się zjeść ciastko i mieć ciastka. Jak chcesz iść na łatwiznę i mieć wszystko dane przez wydawcę to zarabiasz mniejsze pieniądze. Napisałem to i co ciekawe to nie jest nic odkrywczego.
0
pokaż komentarz
@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol: Wiesz, tylko nie każdy chce sie w tym babrac, mieć firmę i może zarbiać więcej ale do tego być w pracy 24 godziny na dobę. Ja tez niby mógłbym założyc firme i coś tam działać ale jak widze jak to wygląda u znajomych to mnie mierzi - wolę iść do roboty na te 8 godzin i wychodząc mieć to wszystko w dupie i o tym nie myśleć.
-1
pokaż komentarz
Wiesz, tylko nie każdy chce sie w tym babrac,
@fallout444: No to niech nie psioczy wtedy, że zarabia mało na sztuce książki tak jak autorka. To nie jest tak, że nie ma alternatyw. Ma tylko ze swoich powodów nie chce w nie wejść. No ale jak świadomie dokonała wyboru to chyba wie jakie są tego plusy i minusy? Dziecinne jest potem tupać nóżką.
Ja tez niby mógłbym założyc firme i coś tam działać ale jak widze jak to wygląda u znajomych to mnie mierzi - wolę iść do roboty na te 8 godzin i wychodząc mieć to wszystko w dupie i o tym nie myśleć.
@fallout444: A po godzinach robisz wpisy na blogu jak to psioczysz na szefa bo każde ci robić to co on sobie wymyślił a nie to co ty? Wątpię. A autorka bloga tak robi. Rozumiałbym jeszcze takie podejście u świeżaka w biznesie który nie wiedział o co w tym chodzi ale nie od doświadczonej pisarki która wydaje 8 książkę.
Świat jest tak skonstruowany, że jeśli chcesz się czegoś dorobić to zazwyczaj musisz włożyć w to więcej wysiłku i pracy. Opłaca się to większymi zyskami. Jednak jak ktoś nie chce włożyć troszkę więcej pracy by polepszyć swój byt a jednocześnie psioczy jaki to świat zły i wszyscy w okół to dla mnie taka osoba nie różni się praktycznie od menela spod żabki czy ferdka kiepskiego.
+3
pokaż komentarz
@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol: Z tego co przeczytałem w artykule autorka psioczy na to, że została oszukana i okradana przez Empik a nie na to, że mało zarabia, przeczytaj artykuł - chodzi o przestępstwo i machlojki. Mój pierwszy komentarz tyczył sie zdziwienia ludzi, że autor zarabia 2zł na książce co dla mnie jest ciągle porażką bo topowy pisarz w wyniku tego zarabia grosze za pracę o której mało kto wie jaka jest ciężka.
0
pokaż komentarz
tego co przeczytałem w artykule autorka psioczy na to, że została oszukana i okradana przez Empik a nie na to, że mało zarabia, przeczytaj artykuł - chodzi o przestępstwo i machlojki.
@fallout444: Nie. Ona psioczy na empik, że jej nie udzielił danych a nie ze została przez niego oszukana i okradana. Zresztą zdecydowana większość artykułu to psioczenie także na wydawcę:
Otóż pierwsza moja książka wyszła osiem lat temu, a na pieniądze ze sprzedaży tejże czekałam ponad pięć lat. Po pięciu latach i wyroku sądowym dalej czekałam – bez grosza na koncie. Dopiero po interwencji dosyć radykalnej (wysłałam kopię wyroku Sądu do żony wydawcy), otrzymałam symboliczną, jak się domyślam, nie mającą wiele wspólnego z prawdziwą sprzedażą, której pełnego zestawienia nigdy na oczy nie ujrzałam – kwotę.
Drugi wydawca był początkowo miły. Nawet nie ukrywał, że książka (Kobieta dość doskonała) sprzedaje się dobrze
. Rzecz jasna, nie mam tych ośmiu tysięcy, bo wydawca pieczołowicie dba o to, żeby nie miała. Po pierwsze dlatego, że dostaję dwa złote od książki,
Mój pierwszy komentarz tyczył sie zdziwienia ludzi, że autor zarabia 2zł na książce co dla mnie jest ciągle porażką bo topowy pisarz w wyniku tego zarabia grosze za pracę o której mało kto wie jaka jest ciężka.
@fallout444: Topowy pisasz jak Mróz czy Tokarczuk zdecydowanie nie zarabia 2zł za egzemplarz.
-5
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
-1
pokaż komentarz
@LOTNISKOWIEC_orp_JAN_PAWEL-202: xD nie jestem ze wschodniej Polski, a i z katolicyzmem u mnie ostatecznie słabo. O jaki okres dziejów Polski ci chodzi?
-4
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
+1
pokaż komentarz
@LOTNISKOWIEC_orp_JAN_PAWEL-202: bo mnie zaciekawiłeś - dlatego ponawiam pytanie, w którym okresie dziejów Polski była ona, według ciebie, nie-katolicka?
-3
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
+1
pokaż komentarz
@Kw73 Moja koleżanka (literatura dla kobiet) dostaje jakieś 1 zł.
0
pokaż komentarz
@LOTNISKOWIEC_orp_JAN_PAWEL-202: jakkolwiek przez ponad 1000 historycznie poświadczonych lat państwowości polskiej istniały grupy, mniejsze lub większe, przeciwne katolicyzmowi - począwszy od reakcji pogańskiej za czasów Mieszka II chyba, przez szlachtę kalwińską po kadrę ateistów z PZPRu, to jednak ciężko wnosić żeby przez ten czas Rzeczpospolita patrząc przez pryzmat większej części ludności i władz NIE BYŁA katolicka.
-4
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
+1
pokaż komentarz
@LOTNISKOWIEC_orp_JAN_PAWEL-202: Sam piszesz bardzo zero-jedynkowo, uwaga cytuję
- rozumiem, że kiedyś [nasz kraj] nie był katolicki?
- Oczywiscie że nie był
Więc grzecznie poprosiłem o przybliżenie ram czasowych pozwalających na odniesienie się do tamtych czasów, żeby móc stwierdzić tak ostro iż "Polska nie była katolicka", w tym a tamtym roku. Potrafisz odpowiedzieć na tak zadane pytanie?
Aleś chochoła wyciągnął... Kopernik. Ten wierny poddany Króla Polskiego, wiernie i nie raz służacy Rzeczpospolitej, uważający się za Torunianina, którego rodzina pochodziła ze Śląska, z okolic Nysy? Oczywiście, że w jego czasach pojęcie narodu nie było tak ostro zarysowane, ale można śmiało powiedzieć, iż swoimi wyborami i życiem jasno sam siebie, z wyboru, określił jako wiernego obywatela Rzeczpospolitej, nawet jeśli w domu mówił po niemiecku. Zauważ iż nie podkreślał nigdzie swojej niemieckości a jak już - pruskość, czyli toruńskość. Ale po co ta rozmowa o Koperniku? Historia Rzeczpospolitej pełna jest przypadków osób pochodzących z obcych krajów, z rodzin mieszanych, którzy swoim życiem i wyborami, na własne życzenie, na stałe wpisali się w annały "wielkich Polaków", nawet jeśli w ich krwi płynęła hapolgrupa nieobecna u Słowian. To jest zresztą nieważne i bez znaczenia w tej dyskusji.
-3
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
0
pokaż komentarz
A kiedy mówił lub pisał po Polsku?
@LOTNISKOWIEC_orp_JAN_PAWEL-202: Najpewniej w czasie studiów na Akademii Krakowskiej, na przykład przyjaźniąc się z wybitnym kartografem Bernardem Wapowskim, a w późniejszym czasie pełniąc funkcję ekonoma-zarządcy dla polskojęzycznych mieszkańców warmińskich wsi.
Protip dla ciebie. Posługiwanie się określonym językiem w domu jeszcze nie świadczy o przynależności do narodu, który dany język wymyślił. Jest to Czarne i baiałe, zero i jeden - myslenie jak typowy Polak ze wschodniej Polski.HTH.
-4
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
+1
pokaż komentarz
@LOTNISKOWIEC_orp_JAN_PAWEL-202: dokadnie tam, gdzie są dowody na to, że Polska nie była katolicka. Ładnie rozmywasz temat...
-3
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
-1
pokaż komentarz
pisasz
@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol: co ty możesz nieuku wiedzieć o pisarzach:))))
-1
pokaż komentarz
@LOTNISKOWIEC_orp_JAN_PAWEL-202: i ta twoja wiedza pozwala ci na uczepienie się jednego Radziwiłła, jeszcze źle zapisanego z nazwiska xD, żeby wyprowadzić konstatację że "Polska nie była katolicka", tak? No trochę słabo.
Ta twoja wiedza pozwala ci na na deliberowanie o jasnym podziale narodowościowym Polak - Niemiec w stosunku do osoby żyjącej w wielonarodowościowej Rzeczpospolitej okresu XV i XVI wieku. Trochę słabo.
I ta twoja wiedza nie podpowiada ci iż w tamtym czasie to tak średnio z istnieniem Niemiec było? Uuuu
pokaż spoiler
Ale ja nie będę takim tępym bucem jak ty plującym się bez powodu i wiedzy - a chociażby łacińskie notatki Kopernika poczynione w czasie zarządzania Kapituła Warmińską z wplecionymi polskimi wyrazami, ich tłumaczeniem na łacinę, oraz żartami słownymi dotyczącymi znaczenia i pochodzenia polskich wyrazów. Elo.
-4
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
-1
pokaż komentarz
@LOTNISKOWIEC_orp_JAN_PAWEL-202: k?@#a co za łoś zasmarkany xD Przecież podnoszę to od początku że Polska była wielonarodowościowa, zresztą nie ma to znaczenia dla tej rozmowy...
...a tę Polskę-niekatolicką już zidentyfikowałeś w dziejach?
+1
pokaż komentarz
Czyli jednak przyznajesz że Kopernik był Niemcem?
@LOTNISKOWIEC_orp_JAN_PAWEL-202: a na to można odpowiedzieć dość jednoznacznie - najprawdopodobniej nie był ( ͡° ͜ʖ ͡°) tylko co to ma wspólnego z rozmową?
-4
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
-3
pokaż komentarz
@LOTNISKOWIEC_orp_JAN_PAWEL-202: gdyż łosiu zasrany, literacka postać języka polskiego krystalizowała sie dopiero w XVI wieku, już po śmierci Mikołaja Kopernika. Podczas gdy (średniowieczna) łacina była wtedy w pełnym rozkwicie. Ponownie - protip: Język, którym posługiwano się w domu nie stanowił automatycznie o narodowości, która go wymyśliła.
Protip 2 - Łukasz Watzenrode, wuj Kopernika, także na przykład studiował w typowo niemieckiej Kolonii tylko i wyłącznie w języku łacińskim.
-3
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
-2
pokaż komentarz
@LOTNISKOWIEC_orp_JAN_PAWEL-202: a słyszałeś o takim fenomenie jak pochodzenie zachodniosłowiańskiej nazwy "Niemcy"?
I jak tam, znalazłeś już tę Polskę-niekatolicką?
-5
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
+1
pokaż komentarz
Radziwiła
@LOTNISKOWIEC_orp_JAN_PAWEL-202: kogo? Nadal nie potrafisz napisać poprawnie nazwiska nawet jednej osoby. To jest ta twoja wiedza? Dzisiaj też się zdarzają przypadki niszczenia kapliczek i krzyży - czy po tym można wnosić iż Polska nie jest katolicka?
-3
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
0
pokaż komentarz
Radziwiła
@LOTNISKOWIEC_orp_JAN_PAWEL-202: ale w ciągu 1000 lat historii nie bylo nikogo o takim nazwisko zdolnego zablokowac wybór władcy Rzeczpospolitej. Oraz sprawić że Polska będzie nie-katolicka, przy okazji. Że wam sie chce, j%@#ne trolle, naprawdę xD
-5
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
-1
pokaż komentarz
@LOTNISKOWIEC_orp_JAN_PAWEL-202: a to Radziwił był szlachcicem w Rzeczpospilitej? No ciekawych rzeczy się człowiek dowiaduje na wypoku...
-4
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
0
pokaż komentarz
Bogusław Radziwiłł
@LOTNISKOWIEC_orp_JAN_PAWEL-202: Radziwiłł. Przez ŁŁ ty tłuku zasrany, dopiero po skopiowaniu z wiki napisałeś poprawnie xD to przeczytaj do końca notkę i sprawdź czy był za obaleniem katolickości Rzeczpospolitej xD
-4
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
-5
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
0
pokaż komentarz
@LOTNISKOWIEC_orp_JAN_PAWEL-202: miło że się przedstawiłeś.
-4
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
-1
pokaż komentarz
@LOTNISKOWIEC_orp_JAN_PAWEL-202: dobra wyp%@?!$@aj już trollu w ch%@ xD Idź się brandzluj Radziwiłłem który przegrał dyskusję o władzy polskiej z katolickimi Pacami, potem poparł do polskiej korony kandydaturę katolickiego palatyna reńskiego Filipa Wilhelma a na koniec sam jego syn go wy$@?%ał przechodząc na katolicyzm. Tak tak, Polska była niekatolicka wtedy, fakty w ch%@ xD
-1
pokaż komentarz
@Tosca303: a mój, błąd - ten Radziwiłł akurat nawet syna nie miał żeby to pociągnąć dalej xD
-5
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
0
pokaż komentarz
@LOTNISKOWIEC_orp_JAN_PAWEL-202: jebnięty jesteś ( ͡° ͜ʖ ͡°)
-5
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
0
pokaż komentarz
@LOTNISKOWIEC_orp_JAN_PAWEL-202: ryj sobie jeszcze wybolduj xD poprawienie się jest przyznaniem do kłamstwa, tak xD
-3
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
0
pokaż komentarz
@LOTNISKOWIEC_orp_JAN_PAWEL-202: a ty jebnąć w łeb trollu xD
0
pokaż komentarz
@boboliwo: 2 zł to stawka dla autora średniej klasy. Taki Mróz czy Sapkowski mogą liczyć na całe 2,50.
-1
pokaż komentarz
@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol z tego co ja wiem to przynajmniej na jednej z popularniejszych szkół wyższych wykładowcy w pierwszej kolejności muszą wydawać swoje dzieła w wydawnictwie uczelnianym. Dopiero jak to nie będzie zainteresowania maja prawo szukać czegoś innego.
-4
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
0
pokaż komentarz
@LOTNISKOWIEC_orp_JAN_PAWEL-202: jescze Coelho zapodaj, dajesz!
0
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
0
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
-5
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
-1
pokaż komentarz
@LOTNISKOWIEC_orp_JAN_PAWEL-202:
A ty znalazłeś jakieś dzieło Kopernika (Niemca) w języku Polskim?
A znalazłeś jakieś dzieło Kopernika w języki niemieckim?
0
pokaż komentarz
@LOTNISKOWIEC_orp_JAN_PAWEL-202: ty jak ten pies wytrenowany jesteś, co wołam aport to biegniesz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
0
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez autora
-5
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
0
pokaż komentarz
@LOTNISKOWIEC_orp_JAN_PAWEL-202:
Tak jak myślałem, zielony troll.
-5
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
0
pokaż komentarz
@LOTNISKOWIEC_orp_JAN_PAWEL-202:
I to kolejny zielony troll z mentalnością dziecka z podstawówki.
-5
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
+1
pokaż komentarz
@LOTNISKOWIEC_orp_JAN_PAWEL-202:
Nie karmię już, zdychaj z głodu.
0
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
0
pokaż komentarz
z tego co ja wiem to przynajmniej na jednej z popularniejszych szkół wyższych wykładowcy w pierwszej kolejności muszą wydawać swoje dzieła w wydawnictwie uczelnianym.
@thekes: Autorów publikacji naukowych nie nazywamy pisarzami. Druga sprawa, że naukowcy są związani umowami o pracę.
+739
pokaż komentarz
a później mówią że nic się nie sprzedaje przez piractwo !
+347
pokaż komentarz
@laki2702: bo sami piracą
+282
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
+18
pokaż komentarz
@laki2702: nalepiej - dołożyć do każdej książki wstawkę z unikalnym kodem który musisz podać na jakiejś stronie - gdzie przy okazji wybierasz 'gdzie ją kupiłeś'. Jeśli EMPIK mówi że sprzedali 40 sztuk, a ty masz 500 unikalnych kodów z unikalnych lokalizacji - coś się nie zgadza.
+103
pokaż komentarz
@ouna- W sensie, że to kupujący ma się zarejestrować na stronie i wpisać kod z książki, by autor dostał info gdzie i kiedy została nabyta? I jak to "musisz"? Klient musi podać ten kod, bo jak nie to co? Książka się nie będzie chciała otworzyć?
pokaż spoiler
Do czego to doszło, że już na książki chcą nakładać DRM xd
+25
pokaż komentarz
A ja się dziwiłem czemu Empik otworzyl druga sieć księgarń, Mole Mole.
+9
pokaż komentarz
Więcej tu wykopów niż sprzedanych egzemplarzy książek tej Pani (✌ ゚ ∀ ゚)☞.
@markhausen: Jeszcze był Matras po drodze który chyba też u góry miał tego samego właściciela co Empik.
0
pokaż komentarz
@CreaOnion @ouna-: Podobnie działa dystrybucja xiaomi. Wewnątrz opakowania jest unikalny kod pod zdrapką. Kupujący może go wpisać na stronie producenta i sprawdzić ile razy był on wyświetlany. Jeżeli jest to pierwsze wyświetlenie kodu oznacza, że sprzęt jest oryginalny. Pomysł można by przenieść na książki i zachęcić klientów do wpisywania unikalnego kodu konkursem albo prośbą od autora, tylko po co? Liczba takich wpisów nie była by podstawą prawną do roszczenia. Ponadto koszty: kod trzeba by zabezpieczyć przed odczytanie w księgami.
To by nic nie dało.
+7
pokaż komentarz
@ouna-: Po pierwsze, jeżeli ktoś mógłby wstawić taką stronę, to byłby wydawca, nie autor, ponieważ to nie autor, tylko wydawca dokonuje składu i wydruku książki. Wydawca nic takiego nie musi robić, ponieważ on doskonale wie ile książek wydrukował, ile ktoś od niego kupił itd...
+5
pokaż komentarz
a później mówią że nic się nie sprzedaje przez piractwo !
@laki2702: ja w sumie wogule ksionżek nie czytam i jakoś wszystko jest cacy. Na czytaniu tylko traci się czas i pieniondze
+4
pokaż komentarz
@CreaOnion Moim zdaniem, dodatkowa zawartość dostępna online, sprawiła by że większość osób jednak wpisze ten kod.
Proces tworzenia książki, wywiad z autorem, ciekawostki, zdjęcia, ebook i wiele innych rzeczy które zachęcą potencjalnego czytelnika.
0
pokaż komentarz
@CreaOnion: Nie mówię o cyfrowej wersji DRM bo sam jestem przeciwko. Sam jestem fanem Pilipiuka i mam większość jego książek - nawet te które zbytnio nie przypadły mi do gustu dla samej zasady - "wspieram autora" i chciałbym żeby Andrzej dalej tworzył i dostawał za to wynagrodzenie a nie uganiał się za wydawcami którzy próbują go zrobić w balona. Jak @Leemoniadka wspomniała - dodatkowa cyfrowa zawartość by pomogła w tym wypadku :)
+5
pokaż komentarz
ebook
@Leemoniadka: łooo panie, od wieków uważam, że nabywając książkę powinno dostawać się kod do pobrania ebooka. Widzę, że nie tylko ja wpadłem na taki pomysł.
+3
pokaż komentarz
@josoof Tylko problem jest jeden, jak dostaniesz razem z fizyczną kopią - nie zapłacisz za elektroniczną.
Oczywiście, można użyć skanera ale to dodatkowa praca.
-1
pokaż komentarz
@josoof Tylko problem jest jeden, jak dostaniesz razem z fizyczną kopią - nie zapłacisz za elektroniczną.
Oczywiście, można użyć skanera ale to dodatkowa praca.
+2
pokaż komentarz
@josoof Tylko problem jest jeden, jak dostaniesz razem z fizyczną kopią - nie zapłacisz za elektroniczną.
@Leemoniadka: Koszt kopii elektronicznej jest niewielki, ale spoko, mogę płacić dodatkowe 5pln za taką przyjemność. Teraz jak mamy wydać dwa razy po 30pln to wybieram ebooka, a półka pusta i mi smutno.
0
pokaż komentarz
@josoof Koszt jest żaden, w dzisiejszych czasach, przed drukiem, każda książka jest w wersji cyfrowej.
Chodzi o to, że to brak potencjalnego zysku.
-1
pokaż komentarz
@ChoNoTu: susznie pan prawisz, lepij sie zajonć jakomś sensowno roboto - naten pszykład otfożyć ałtochandel albo punkt naprawy samohodów.
+1
pokaż komentarz
@CreaOnion: a gdyby w ramach takiego kodu ujawniał by Ci sie jakiś bonusowy materiał w wersji cyfrowej ? Btw pierwsze słyszę o tej autorce a trochę w życiu przeczytałem , w życiu nie powiedziałbym ze można jej książki znaleźć w Empiku i gdyby ktoś mi powiedział ze wydała 0 książek nie doszukiwałbym się spisku.
0
pokaż komentarz
@Nicolai: może jeżeli zbyła prawa majątkowe a pola eksploatacji dopuszczają odsprzedaż dalej
0
pokaż komentarz
@josoof: @Leemoniadka: A czy do kosztów „wyprodukowania e-booka” nie powinno doliczać się kosztu utrzymania infrastruktury/strony/serwera, na której znajdują się elektroniczne kopie?
+2
pokaż komentarz
@StorVoldighed Nie. Hostuje to wydawnictwo, mające wystarczające maszyny. Utrzymanie najprostszego hostingu to też nie są jakieś znaczące koszty.
0
pokaż komentarz
@Leemoniadka: Ok, dzięki. : )
0
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
+145
pokaż komentarz
Ale przecież to nie kwestia empiku tylko jej wydawcy.
To on na czarny charakter urasta.
Btw, jak podejrzewa że lewe wydawnictwo jej książkę sprzedaje to wystarczyło kupić..
+9
pokaż komentarz
Ale przecież to nie kwestia empiku
@graf_zero: empiki każą sobie płacić za samo wystawienie książek na półkę xD
a że jest monopolistą...
zresztą to dystrybutorzy są rakiem rynku książki w Polsce
+62
pokaż komentarz
empiki każą sobie płacić za samo wystawienie książek na półkę xD
@Tom_Ja: no straszne, że księgarnia ma taką a nie inną politykę. Podobno Allegro bierze pieniądze za wstawienie aukcji a dodatkowo za wyróżnienie - o zgrozo! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
+31
pokaż komentarz
@Tom_Ja: empik monopolistą w dobie sprzedaży internetowej? serio?
+98
pokaż komentarz
Ale przecież to nie kwestia empiku tylko jej wydawcy.
@graf_zero: Empik odmawia udzielenia informacji, której zgodnie z prawem udzielić musi. Nie odpowiada nawet na wezwanie od prawnika. To z daleka śmierdzi jakimś szwindlem.
+15
pokaż komentarz
Ale przecież to nie kwestia empiku
@graf_zero: Ale oczywiście, że to TEŻ jest kwestia Empiku, ponieważ Empik nie stosuje się do przepisów prawa które go zobowiązują do udzielenia informacji której autorka zażądała.
+12
pokaż komentarz
@PrawdziwyRealista: no i widzisz, błąd. Allegro dawno się kapnęło, że nie tak to powinno wyglądać. Od dłuższego czasu już w większości kategorii nie ma opłat za wystawienie, a za to horrendalna prowizja od sprzedaży. Bo nie powinno się płacić za możliwość zaoferowania czegoś, za to zdzieranie po sprzedaży już jest w porządku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
+7
pokaż komentarz
@darvd29: no i widzisz, błąd. Rynek czytelniczy leży i kwiczy, Empik utrzymuje się w horrendalnie drogich galeriach dzięki tym wszystkim bzdurom, które sprzedaje obok książek, wszelka konkurencja pada, ale dobrze ze ty drogi kolego wiesz lepiej i byś doliczył ogromną dobitkę do książki by już całkiem stacjonarną sprzedaz uwalić. Brawo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
+2
pokaż komentarz
empiki każą sobie płacić za samo wystawienie książek na półkę xD
@Tom_Ja: Pss. Nie tylko empiki. Każdy sklep tak robi.
+4
pokaż komentarz
@PrawdziwyRealista: umiesz czytać ze zrozumieniem? Masz rację co do książek. Skomentowałem twój sarkastyczny komentarz dt. Allegro, które według ciebie "o zgrozo bierze pieniądze za wystawienie aukcji". Nie, nie bierze. Allegro działa obecnie na prowizjach od sprzedaży, nie na opłatach za wystawienie.
A to że księgarnie mają taką politykę jest jak najbardziej poprawne.
0
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez autora
+2
pokaż komentarz
@xniorvox
@Vein podejrzewam że sprawa ma jakieś drugie dno. Empik przecież nie ma żadnego interesu w ukrywaniu wielkości sprzedaży książek tej autorki.
0
pokaż komentarz
@PrawdziwyRealista o dziwo u nas, w średniej wielkości mieście, Empik przegrał z lokalną księgarnią. :)
-1
pokaż komentarz
@Krupier: to tylko świadczy o tym, że ta powinna księgarnia ma dobre kierownictwo :) coraz mniej tych pasjonatów
-2
pokaż komentarz
empiki każą sobie płacić za samo wystawienie książek na półkę xD
@Tom_Ja: 200 chętnych na 50 miejsc na półkach. Co tu zrobić? Losowanie? Może by w Caritasie przeszło.
Jeśli masz 5 ofert pracy to wybierasz na chybił trafił czy bierzesz pod uwagę profity?
-1
pokaż komentarz
@graf_zero: No ale przecież odmawia udzielenia informacji o sprzedaży.
+2
pokaż komentarz
@wierzbolas: Bo to nie jest takie oczywiste. Nie żeby empik super duety był, ale autorka powinna dyskutować z wydawcą. Dopiero gdy tu nie może uzyskać informacji i wejdzie w sporze prawny może sięgać do informacji innych przedsiębiorstw.
Bo teraz tak - czy np allegro też powinno jej sprzedać podać? Albo każda inna firma która wymyśli?
-1
pokaż komentarz
o dziwo u nas, w średniej wielkości mieście, Empik przegrał z lokalną księgarnią. :)
@Krupier: o którą ci chodzi?
+3
pokaż komentarz
@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol Police.
-1
pokaż komentarz
@Tom_Ja: Empik nie jest monopolistą jeśli chodzi o księgarnie, poza tym z tego co pamiętam na książkach sam Empik zarabia najmniej.
-1
pokaż komentarz
@Willy666 Żeby ukrywać nie ma i oczywiście może to być wałek, ale... nigdzie w wpisie autorki nie ma napisane, że ona ma coś wspólnego z Empikiem bezpośrednio, a jedynie pośrednio przez wydawcę.
Tak trudno sobie wyobrazić, że jeśli w umowie wydawca -> Empik jest zapisane, że te dane są poufne i tylko do wglądu dla wydawcy to Empik nie będzie ryzykował łamania zasad umowy bo Pani autorka ma na pieńku ze swoim wydawcą...? I prawa autorki z art. którymi rzuca mogą mieć się nijak do tej sytuacji bo to nie Empik jej płaci za książki tylko wydawca, a Empik jest dodatkowym pośrednikiem który rozlicza się z wydawcą. Co innego jakby wydawca nie chciał jej podać wyników sprzedaży, a ten podał tylko ona ma obiekcje co do ich rzetelności i tutaj leży problem jak to sprawdzić.
0
pokaż komentarz
@Krupier: to raczej małe miasteczko a nie średniej wielkości miasto.
+153
pokaż komentarz
Wiecie ile kosztuje taki audyt? Osiem tysięcy złotych. Rzecz jasna, nie mam tych ośmiu tysięcy, bo wydawca pieczołowicie dba o to, żeby nie miała. Po pierwsze dlatego, że dostaję dwa złote od książki, po drugie dlatego, że z czterdziestu sprzedanych w półroczu książek to jednak kwota dziesięć razy za mała, aby się wyrywać.
Nie chcę jej martwić, ale trochę się Pani autorka machnęła w matematyce.
Co do reszty, to faktycznie śmiech na sali, żeby autor nie mógł dostać informacji ile jego książek tak naprawdę się sprzedało.
+6
pokaż komentarz
@potatowitheyes: zgodnie z prawem może.
-22
pokaż komentarz
@potatowitheyes: humanistka to nie musi liczyć
+92
pokaż komentarz
@kamilsos: zabawne, ze matematycy opanowali jezyk polski w mowie i pismie ;)
+29
pokaż komentarz
Zabawa się zaczyna gdy EMPIK twierdzi iż jest to tajemnica handlowa, wtedy dochodzą inne przepisy. Tajemnica przedsiębiorstwa jest tak ogólnie zdefiniowana, że można pod nią podpiąć dosłownie wszystko.
Autorka napisała książkę, ale to od Umowy którą zawarła z wydawcą zapewne będzie zależeć czy ma prawo do wglądu. Tj. ile swoich praw przekazała wydawcy oraz jaką ma Umowę wydawca z empikiem, bo możliwe iż została tak skonstruowana że faktycznie autorka nie będzie mogła skorzystać ze swoich niezbywalnych (sic!) niemajątkowych praw autorskich.
Zresztą prawo autorskie jest jedną z najmniej ostrych dziedzin prawa i bardzo podlega interpretacji, także sprawa zapewne będzie się ciągnąć jak glut z nosa. Pisarze już dawno powinni stworzyć swój "cech" wydawniczy na zasadzie składek, bo będą dymani na cztery strony świata.
@Vein:
0
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora