Kierowca forda roztrzaskał się na wiadukcie. Zginął niedaleko własnego domu
Tak śmierć może się przyśnić tylko w najgorszym koszmarze. 49-letni Dariusz M. w niedziele nad ranem na Wisłostradzie uderzył z potworną siłą w wiadukt i zginął ...
S.....l z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 27
Komentarze (27)
najlepsze
@hasiok: a czy przypadkiem kierowca nie jechał po prostu bez pasów? Poducha wystrzelona, cała we krwi, przestrzeń pasażerska w zasadzie nienaruszona, gdyby miało go "zabić przeciążenie" to samochód byłby dużo mocniej rozwalony.
Być może samobój? Chciał się zabić tak aby wyglądało na wypadek, a nikomu nie chciał robić krzywdy (w odróżnieniu od tych co idą na czołówkę na autostradzie czy wchodzą pod pociąg?
[edit]: Poza tym, po wypadku nie zostają bliskim wyrzuty sumienia typu "co mogłem zrobić lepiej aby się nie zabił".
( ͡° ͜ʖ ͡°)
A w spotach tylko słychać, że to prędkość zabija. 10 mniej...
#pdk