Regeneracja filtra cząstek stałych (DPF/FAP) przy pomocy myjki ciśnieniowej
Filtry cząstek stałych nie są zdecydowanie najlepszym wynalazkiem w historii motoryzacji. Co prawda spełniają swoje zadanie - oczyszczają spaliny, ale przy tym potrafią wygenerować spore koszty w razie awarii. Posiadacze starych diesli postanowili szukać rozwiązań na własną rękę, oto jedno z nich.
pogop z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 26
Komentarze (26)
najlepsze
- Błedu nie ma
- DPF jest drożny
- DPF się rzadziej lub wcale nie wypala
- DPF nie pełni swojej roli
A dlaczego tak jest? A dla tego, że myjka ciśnieniowa niszczy jednostronne zamknięcie tych kanałów i DPF robi się "przelotowy".
Nadal stanowi pewien opór dla spalin więc pojawia się różnica ciśnienia przed i za, ale nic lub prawie nic nie wychwytuje.
@PDCCH: a to dla Januszy najmniejszy problem jest. Powiedziałbym nawet, że to wcale nie jest problem :)
zrobić" dłuższą trasę na wysokich obrotach żeby coś w ogóle się wypaliło z niego. Dla środowiska jeden pies - i tak truje i tak truje.
A co do zastosowania samochodu... to przecież nie jest tak, że kupujesz inny samochód za każdym razem kiedy musisz go wykorzystywać w innym celu - przez