Uratowani dzięki zimnej krwi, czyli jak pracownicy kolei zapobiegli katastrofie.
Warta przypomnienia sytuacja sprzed trzynastu lat, gdzie dzięki współpracy i logicznemu myśleniu uniknięto czołowego zderzenia pociągów.
wykopowicz_z_kobierzyna z- #
- #
- #
- #
- #
- 88
Komentarze (88)
najlepsze
i tak qurwa cały czas w tym kraju
@escapartelamuerte: Pewnie nie mogli, bo wtedy ktoś zacząłby dociekać jak to właściwie było z tymi kompozytowymi hamulcami....
Wielki szacune dla tych kolejarzy, wielkie podziękowania. Byłem w tym pociągu bez hamulców i gdy wszyscy razem leżeliśmi w przedziale bagażowym, część ludzi sie modliła, a ja jako miłośnik kolei z jednej strony podziwiałem prędkość z jaką jedzimy na linii gdzie obowiązują prędkości 30-50 km/h i zastanawiałem się, który łuk nie wytrzyma i wyrzuci nas na słupy trakcyjne i inne przeszkody... Ale szczęśliwie tory wytrzymały, a wyhamowanie nas drugim
@Deba: zgłosił szwagrowi przy wódce - i to co najwyżej ( ͡° ͜ʖ ͡°)