Nieznany a duży sukces polskich badaczy: złamali w nowy sposób limit Rayleigha
Fizycy z UW pokazali teoretycznie i doświadczalnie, jak można wykorzystać tzw. efekt Hong-Ou-Mandla do rozróżniania 2 źródeł światła lepiej niż wynika z kryterium Rayleigha. Wyniki opublikowało bardzo prestiżowe Physical Review Letters; w tym samym piśmie doniesiono o 1. detekcji fal grawitacyjnych.
tomasztomasz1234 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 44
Komentarze (44)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
jakos polacy nie psioczo ze co 2 wyjezdza za granice pracowac a uczyl sie w pl tylko jeszcze sie tym chwala...
Limit Rayleigh'a to odgórne ograniczenie zdolnosci rozdzielczej instrumentow optycznych - np. teleskopów - wynikające z samej natury falowej światła. W praktyce znaczy to ze nawet mając absolutnie idealnie wykonany telskop o srednicy lustra czy soczewki wynoszącej x - to nie da się za jago pomocą odróżnić czy dwa bardzo małe punkty znajdujace sie blisko siebie (np. 1 sekundę kątową) to faktycznie dwa punkty czy jeden jaśniejszy . Dzieje
Czesto bywalo przeciez tak, ze wyjatkowe prace byly odkrywane posmiertnie :-)
Bo albo sam autor "nie wiedzial co odkryl" albo nie uwazal, zeby bylo to cos tak donioslego, ze warto to publikowac.
I to drugie mialo miejsce np. w przypadku Bayesa.
Przeciez slynne Twierdzenie Bayesa - on go nawet nie opublikowal, bo uwazal, ze nie jest to specjalnie
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kryterium_Rayleigha
No i kurczę jaki powolny postęp? Postęp w fizyce jest nieprawdopodobny.
Pierwsze powazne teorie fizyczne powstaly raptem 300-400 lat temu.
Troche ponad 100 lat temu naukowcy nie mieli bladego pojecia czym
@dorszcz: wiekszosc ludzi nie rozumie fizyki ponad szkole podstawowa i nie ma pojecia o "normalnej" fizyce i chemii wiec i nie maja po co interesowac sie tego typu wynalazkami z zakresu fizyki kwantowej itp ale to nie znaczy ze nic sie nie dzieje,
tylko trudno to docenic kiedy:
po 1 z nowych odkryc nic sie nie rozumie, po 2 nie wiadomo