Mirki tak posrana akcja że aż do tej pory nie wierze.
Dzisiaj -20:30. Stacja benzynowa naszego narodowego prawie monopolisty z orzełkiem w logo.
Stoję w kolejce do myjni. Jeden samochód przede mną. Niczym niezmącona spokojna atmosfera umilana muzyką z radyjka.
Do kompresora obok podjeżdżają 2 różowe paski. Wysiadają obydwie. Po krótkim poszukiwaniu chusteczki, odkręcają kapsel wentyla z koła w którym ewidentnie brakowało powietrza i podłączają się pod kompresor.
Syk powietrza sugeruje że kiepsko się podłączyły. Próbują kilka kolejnych razy- efekt ten sam.
Jako że kolejka do myjni się nie ruszyła,moje dobre wychowanie wzięło górę... i postanowiłem pomóc bliźniemu w potrzebie.
To był błąd.. bardzo duży błąd... Wysiadłem z samochodu, i najgrzeczniej jak tylko umiem powiedziałem:
"Przepraszam bardzo, może pomogę bo słyszę że powietrze ucieka"
I tutaj otworzyły się wrota piekielne, puszka pandory przy tym to tylko delikatna przygrywka.
W ciągu ułamku sekundy zostałem wyzywany od najgorszych.... bo one same sobie poradzą, nie potrzebują pomocy faceta, i że je obrażam, że jestem seksistowski itd itp
Przez pierwszą chwilę miałem normalnie spięcie w mózgu, bluescreen, totalna zwiecha - krótko mówiąc stałem wryty z otwartą gębą bo mój mózg nie był wstanie przetrawić tej sytuacji.
Po chwili, szybka analiza taktyczna, nie mówiąc słowa odwróciłem się i zacząłem wracać do samochodu. Na odchodne usłyszałem jeszcze że jestem chamem.
Wsiadłem do samochodu, puściłem muzykę głośniej, nie patrzyłem się w ogóle w ich kierunku. I tak doczekałem swojej kolejki do myjni. Po 15 minutach wyjechałem, a 2 różowe paski dalej przy kompresorze, z tym że teraz już w 2 kołach było mało powietrza.
Nie wiem co złego jest w dobrym wychowaniu i chęci pomocy bliźniemu ale najwidoczniej czegoś nie rozumiem w obecnym świecie.
Reasumując: Mirabelki... Jeżeli będziecie miały problem z samochodem na drodze, na stacji, gdziekolwiek.. Ja już swojej pomocy nie zaoferuje. Możecie podziękować tym 2 różowym.( ͡° ʖ̯ ͡°)
Komentarze (252)
najlepsze
Stacja BP blisko mojego zadupia. Podjezdzam by odkurzyć auto i wymyć myjką. Staję przy odkurzaczu, który mieści się koło kompresora. Podjeżdża pan przedstawiciel handlowy, koszula w spodniach okularki przeciwsloneczne, zuje gume itd wychodzi z auta i podchodzi do kola. Ja jestem z kolei zajety ogarnieciem auta przed odkurzaniem, ale widzę ze typ dosyc dlugo pompuje to kolo. Jeszcze jakis czas mija, zanim wszystko wyrzucam, ale jestem gotowy na
Widział ktoś kiedyś w pracy, żeby kobieta przyniosła butlę z wodą do dozownika na wodę? Żadnej to na myśl nie
@Vegetan: musisz uwielbiać motyw feministki wnoszącej lodówkę na 3 piętro, co?
@marcin--f: nie chce mi się wierzyć tą to opowieścią.