Poradnik dla kobiet - jak łatwo zniszczyć mężczyznę
Książka pokazuje kobietom - krok po kroku - jak zniszczyć reputację i życie mężczyzny w obecnych czasach poprzez kłamstwa, fałszywe oskarżenia o molestowanie, itp. Hit Amazona. Jeszcze nie przetłumaczona na polski, ale pewnie popyt będzie spory, więc to tylko kwestia czasu xD
t.....x z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 196
Komentarze (196)
najlepsze
0/10 jeszcze jak masz pecha to skończysz w pudle jako damski bolser na podstawie pomówienia.
Bardzo dobrze. Jestem wrogiem cenzury. Wiesz, są takie ograniczenia, "18+" itd, znaczy się, że dla dorosłych, dorosły może sobie wszystko obejrzeć, ma własny rozum, nie to że napiszą mu, "bądź kanalią, oszustem i złodziejem", a ten biedaczek natychmiast zacznie to robić.
Jak można cenzurować i zabraniać dostępu do treści dorosłym? To dopiero byłoby złe.
W ten sam sposób w jaki kultura hackerów robi pen-testy, i upublicznia luki - żeby wszyscy mogli się zabezpieczyć zanim prawdziwe zagrożenie przyjdzie i zostaną z ręką w gaciach ;]
Komentarz usunięty przez moderatora
Ona sama powinna się leczyć psychiatrycznie.
@je_den:
Skąd wiesz, że autor/ka jest kobietą?
(Hipotetycznie) Jak zniszczyć kobietę - kwik, krzyk, patriarchat
(╯°□°)╯︵ ┻━┻
@Luki_78: sam obecnie swojej dziewczynie pokazywałem jak to rok temu jeździłem po 4 gwiazdkowych hotelach co weekend, a ona kiedy ją zabiore... to powiedziałem że mozemy jechać nawet za tydzień ale płaci za pół pokoju, to się jej odechciało jechać xD
to jest okrutne ale
Ten sędzia był za gruby żeby utonąć, ale każdego zwykłego faceta zniszczysz banalnie łatwo, a potem stado zidiociałych wykopków jeszcze będzie
ale czasy się zmieniają, dawniej kobieta praktycznie nic nie miała z takiego oskarżenia - bo nawet jak zboka ktoś złapał była już towarem "trefnym" któremu ciężej było znaleźć męża. Więc praktycznie każde oskarżenie było prawdziwe.
Teraz się zrobiło z tego maszynkę do szantażowania facetów i powoli ludzie to ogarniają. To pokolenie które dzisiaj rządzi w biznesie i polityce już się raczej nic nie nauczy,