Nastolatka zginęła w wypadku. Wjechała na rolkach wprost pod samochód
Nowo wybudowana asfaltowa alejka zamienia się w stromy zjazd, kończący się przed jezdnią pasem rozkopanego piachu. Urzędnicy zostawili ją bez oznakowania, nie została również odgrodzona. W dniu wypadku ścieżka była ogólnodostępna, mimo iż nie była ukończona i oddana do użytku mieszkańcom....
a.....a z- #
- #
- #
- #
- 3
Komentarze (3)
najlepsze
Po tym opisie to myślałem, że ona z jakiegoś urwiska spadła wprost pod samochód. A tam jest kilkadziesiąt metrów łagodnego zjazdu, mogła się bez problemu zatrzymać. Ale podejrzewam słuchawki w uszach, smartfonik w dłoni i jedziemy.
Ja wiem, że rodzice nie mogą się pogodzić ze śmiercią dziecka, ale fakt jest taki, że bezceremonialnie #!$%@?ła się pod samochód z własnej winy. Ja się pytam