dlaczego firmy nie robią jakiś krótkich edycji nowych aut w starych budach? przecież to by się sprzedawało jak świeże bułeczki, przypuszczam że cały nadkład znalazłby nabywców jeszcze przed rozpoczęciem produkcji.
@motoinzyniere: zaraz zaraz, w nicku masz inżyniera więc podejrzewam że nim jesteś. więc jest nas dwóch technicznych. zakładam że umiesz się posługiwać programami mesowskimi? ja nie widzę większego problemu żeby tak przeliczyć grubości i wzmocnienia dla starej budy żeby ją zaprojektować zgodnie z obecnymi wymogami. nie musi być odwzorowanie 1:1, małe korekty kształtu dachu będą przecież nie do wyłapania.
Właśnie już nie raz tak sobie myślałem, że szkoda że nie wypuszczą czasem modelu jakiegoś e starszej budzie (głównie wygląd zewnętrzny chodzi) w tych czasach.
Chciałbym jeszcze tylko zobaczyć ten przerobiony model, w zestawieniu z oryginałem. Jak się domyślam model z 2012 trąciłby wtedy mocno jakimś marnym kitcar'em...
Te wszystkie amerykay gowno programy motoryzacyjne, w ktorych kolesie spawaja i lepia szpachla stare wraki zeby wlozyc do nich blyszczace v8 sa zalosne. Jeszcze bardziej zalosni sa ci co to kupuja.
Komentarze (50)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora