„Chodziło o to, żeby nie dać się wywieźć, nie umrzeć w upodleniu”
Chodziło o rodzaj śmierci, chodziło o to, żeby nie dać się wywieźć, nie umrzeć w upodleniu, lecz umrzeć z bronią w ręku. Choć po tym zdaniu ostatni dowódca w getcie warszawskim słusznie dodawał, że ludzie ginący w komorach gazowych, to tacy sami heroiczni bohaterowie. Nie można tego różnicować....
a.....a z- #
- #
- #
- Dodaj Komentarz