
Samobójczy skok zakochanej pary z Chomiczówki - historia prawdziwa
Pamiętacie słowa z piosenki Sidneya Polaka “Chomiczówka” - “Samobójczy skok zakochanej pary, niedowiary”? Jako że byłem dziś w okolicach tego osiedla, kierowany ciekawością postanowiłem udać się szlakiem miejsc opisywanych w...
+76
pokaż komentarz
U mnie w mieście też była podobna historia z końca lat 80. Rodzice nie zgadzali się na związek nastolatków ok 16-17 lat. Doprowadziło to do ich wspólnego samobójstwa z tą różnicą, że wykorzystali oni samochód i rury od odkurzacza. Połączyli wydech z kabiną i się zaczadzili.
+92
pokaż komentarz
@outsidre: Ciekawe ile jeszcze takich historii nieszczęśliwych miłości działo się na naszych PRL-owskich osiedlach, a o których już niemal słuch zaginął.
+161
pokaż komentarz
Połączyli wydech z kabiną i się zaczadzili.
@outsidre: Bardzo skuteczna metoda. Polecam. Kiedyś odpaliłem auto w zamkniętym garażu. Zanim dotarło do mnie co zrobiłem ( a trwało to krótką chwilę ) i że muszę szybko otworzyć bramę to czułem już, że za sekundę zemdleję. Nie chce mi się rozpisywać ale czułem, że jestem na granicy odlotu i zaraz padnę. Wtedy świadomość, że zaraz umrę dodała mi resztek sił, żeby otworzyć drzwi.
+15
pokaż komentarz
@Krul_Marcineusz_Pierfszy: miałem tak samo, w razie gdyby nie dało się otworzyć drzwi może nas uratować klimatyzacja i obieg wewnętrzny powietrza.
+95
pokaż komentarz
@Krul_Marcineusz_Pierfszy: sam wiele razy odpalałem auto w garażu, dłubaliśmy z kolegą - sąsiadem w jego i moich gratach. Kiedyś poszedł pogrzebać sam, odpalił silnik na kilka minut (tak twierdził inny sąsiad z garażu obok) i po pół godzinie znalazła go jego żona. Nie żył, do drzwi zabrakło mu jakieś pół metra...
Od tamtej pory jestem przewrażliwiony na punkcie spalin...
+27
pokaż komentarz
W Zambrowie dwoje młodych ludzi w ten sposób zginęło: włączyli samochód w zamkniętym garażu, żeby się ogrzać.
Link: https://zambrow.org/artykul/smierc-w-garazu/425247
+11
pokaż komentarz
@Krul_Marcineusz_Pierfszy: mój wuj tak osierocił dwie córki :/
+7
pokaż komentarz
@fonderal: @Loeana: U mnie na ulicy, para młodych ludzi zginęła tak samo.. Włączone auto w garażu w celu, żeby się zagrzać, finał tragiczny..
-11
pokaż komentarz
@Krul_Marcineusz_Pierfszy: bullshit. Zanim zaczadziejesz to mija sporo czasu, ale śmierć fajna, bo zasypiasz po prostu.
+8
pokaż komentarz
@Lorenzo_von_Matterhorn: Nie taki bullshit. Blaszak 3x5 metrów. Nie wysoki. Cały wykończony styropianem. W środku duży sedan. Auto migiem wysysa powietrze i wypełnia spalinami taki szczelny blaszak, gdzie połowa objętości już jest zajęta samochodem i gratami.
-2
pokaż komentarz
@Krul_Marcineusz_Pierfszy: @GrindujTopy: @fonderal: @Loeana: @Iskald: dlatego potrzebujemy wiecej elektrycznych pojazdow
+2
pokaż komentarz
@outsidre: u mnie w liceum para skoczyła z kilkunastu pięter - około 1992-3. Też nie widzieli dla siebie przyszłości. I też mają wspólny grób...
Kawałek dalej ma grób mój kolega z podstawówki, już jako dorosły facet się pogubił i skoczył.
+4
pokaż komentarz
Ciekawe ile jeszcze takich historii nieszczęśliwych miłości działo się na naszych PRL-owskich osiedlach, a o których już niemal słuch zaginął.
@raffz: W Jastrzębiu Zdroju chłopak z dziewczyną poszli się powiesić w wąwozie za blokiem, bo podobnie jak w innych tego typu historiach rodzice byli przeciwni. Chłopak się powiesił, a dziewczyna w ostatniej chwili spanikowała. Czasem spotykam tą kobietę jak przychodzi do swojej mamy, a klatkę obok mieszka mama jej byłej sympatii. Ciekawe czy się gdzieś mijają na ulicy i jakie uczucia nimi targają...
+2
pokaż komentarz
@sell_your_soul: Ja tam widzę inne zalety wynikające z elektrycznych samochodów. Niestety, dopóki nie będziemy mieli w Polsce innego źródła prądu niż węgiel to elektryczne samochody niewiele zmieniają.
+263
pokaż komentarz
Sporo tych babć naocznych świadków - pewnie nie do końca same widziały, ale wspomnienia otoczenia przejęły jako swoje. ( ͡° ͜ʖ ͡°) To się zdarza.
+84
pokaż komentarz
@noffi: No właśnie, ja słyszałem, że to pielęgniarka wybiegła ratować, a tutaj nagle zrobił się z niej lekarz. No i ta ciąża - kolejna plotka.
+47
pokaż komentarz
@noffi: Pytałem wiele osób - wśród nich była pani, która mieszkała bardzo blisko tego prześwitu (Celowo nie podawałem szczegółów). Druga z pań prawdopodobnie dołączyła do tłumu tzw. "Gapiów" jakiś cas po zdarzeniu. W kazdym razie nie mi weryfikować czy faktycznie widziały to na własne oczy, natomiast ich opowieść ma sens i brzmi logicznie.
+64
pokaż komentarz
@Daleki_Jones: No widzisz, ale to paradoksalnie tylko potwierdza wersję, że lekarz (kobieta lub mężczyzna) mieszkał/a obok i wybiegła ją renimować. Pamiętaj, że wszystko działo się ponad trzy dekady temu, a pamięć ludzka lubi sobie niektóre szczegóły przekształcać.
+6
pokaż komentarz
@Daleki_Jones: W sumie tak sobie teraz myslę, że przecież mogła być i pielęgniarka i lekarz mieszkający na tym osiedlu...
-3
pokaż komentarz
W sumie tak sobie teraz myslę, że przecież mogła być i pielęgniarka i lekarz mieszkający na tym osiedlu...
@raffz: pielęgniarka i lekarz to tylko na nocnym dyżurze są razem xD
+194
pokaż komentarz
A fragment tekstu "roztrzaskany szybowiec na bloku" dotyczy wydarzenia z 9 lipca 1993 roku, gdzie zginął młody (26 lat) pilot szybowca.
+110
pokaż komentarz
@aditol: Nie wiem dlaczego zostałeś zminusowany, ale masz rację. Miało to miejsce na bloku przy ulicy Magiera. Dziś między blokami Magiera 15 i 17 stoi kamień upamiętniający pilota
+19
pokaż komentarz
@aditol: @raffz: o ile dobrze pamietam to uderzyl w balkon na ktorym ktos nawet byl, ale przezyl.
+37
pokaż komentarz
@raffz: Ten za granatowym samochodem?
źródło: Screen Shot 2019-06-12 at 12.57.20.png
+15
pokaż komentarz
@proce55or: Tak. Jest nawet artykuł na ten temat, proszę: http://lotniczyspacerpowarszawie.pl/places/pomnik-upamietniajacy-upadek-szybowca-smierc-pilota-szybowca-ul-magiera-monument-commemorating-crash-sailplane-death-sailplanes-pilot-magiera-street/
+13
pokaż komentarz
@raffz: swoją drogą Magiera to nie jest Chomiczówka
+7
pokaż komentarz
@randomactsofkindness ale bardzo blisko. Piechotą kilka minut.
-7
pokaż komentarz
@bocznica po uderzeniu myśliwca też by przeżył;)
źródło: 1560358301430.jpg
+4
pokaż komentarz
@P3tro ło k@?%a skad to
+2
pokaż komentarz
@bocznica: https://rarehistoricalphotos.com/mig-21-crashed-east-germany-apartment-block-1975/
https://steemit.com/history/@akareyon/what-to-expect-when-a-plane-hits-a-building-mig-21-vs-plattenbau-cottbus-e-germany-1975
+8
pokaż komentarz
Zabili się bo, 15latka była w ciąży? Innego powodu nie widzę.
+198
pokaż komentarz
@wojna: raczej rodzice nie akceptowali ich związku a co dopiero dzieciaka w drodze.
Ileż to tragedii można by uniknąć gdyby nie zaściankowość w Polsce "bo co sąsiedzi powiedzą"
+52
pokaż komentarz
@wojna: Babka powiedziała też,że była z dobrego domu,wiec moze rodzice tez sie nie godzili aby zyli razem.
+4
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
+118
pokaż komentarz
Możliwe, że dzisiaj byli by szczęśliwym małżeństwem z wieloma dziećmi na koncie. Czasy końcówki komuny dorzucaly jakieś samobójstwa, że względu na otoczenie i jak przyjmie coś innego. W moim mieście dużo dziewczyn powiesiło się przez jakiegoś nauczycielskiego buca bo im nie dał promocji do następnej klasy. Niby blacha sprawa, a potrafiła pociągnąć ludzi na dół. Pewne małżeństwo trzymało swoją córkę w szafie więcej niż 10 lat o nie zdała.... To wszystko właśnie w latach 70-90
+33
pokaż komentarz
@AmaDix: Dziewczyna była w ciąży z chłopakiem, co wywołało ogromną dezaprobatę ze strony rodziców. Dziecko, które zabrała ze sobą na tamten świat miałoby dziś 33 lata
+32
pokaż komentarz
@raffz: ale po ich smierci widze grob im zrobili wspolny.
+71
pokaż komentarz
@Dragimir: Podejrzewam, że dopiero po fakcie rodzice zreflektowali swoje zachowanie, i postanowili symbolicznie "Zadośćuczynić"
+4
pokaż komentarz
@AmaDix: doslownie trzymali córkę w szafie?
-20
pokaż komentarz
Możliwe, że dzisiaj byli by szczęśliwym małżeństwem z wieloma dziećmi na koncie.
@AmaDix: dziś byliby 49 letnim Januszem i 48 letnią Grażyną. A tak na zawsze pozostali 16-letnim Mariuszkiem i 15-letnią Violetką. Dobrze jest umrzeć młodo, dobrze zrobili. Jeśli umierasz piękny i młody, to na zawsze takim pozostaniesz.
+2
pokaż komentarz
Możliwe, że dzisiaj byli by szczęśliwym małżeństwem z wieloma dziećmi na koncie
@AmaDix: Pewnie nie, rzadko kiedy przetrwały związki zawarte w tak młodym wieku zmieniają się piorytety gdy człowiek dorasta. Wtedy wydaje się to wilka miłość, potem człowiek zmienia się w dodatku ciągnie człowieka spróbowania z kim innym. Ja osobiście znam tylko jedną parę z liceum, która nadal jest razem.
0
pokaż komentarz
@publiczny2010 a ja kolego znam wiele osób które są że sobą od początku chodzenia. Powiedzmy tutaj bardziej gimnazjum lub początek liceum, ale jednak. Jednak w każdym przypadku były chęci zdrady lub zdrada xD