Problemem nie jest kolor skóry tylko możliwy brak logiki i spójności świata. W świecie, w którym można dostać widłami po bebechach za inny kształt uszu lub wzrost, kolor skóry nie miałby być powodem do pogromów? Jeżeli już ma pojawić się ta różnorodność, to niech chociaż będzie odpowiednio osadzona w fabule.
Materiały historyczne o Zulusach i wypełnione po brzegi czarno-afrykańskim duchem. Bardzo ważną rzeczą było odwzorować to w naszym serialu. Mając to na uwadze, zasięgnęłam języka (przede wszystkim u przyjaciół z RPA) i spytałam: czy murzyńką kulturę można sprowadzić wyłącznie do koloru skóry? Odpowiedzią było zawsze: boże, mamy nadzieję, że nie!", czytamy.
Jeśli chodzi o castingi, to dawaliśmy szansę każdemu - wszyscy mogli stanąć przed nami i udowodnić, że są w stanie dobrze
@LongJohnDiamond: Ten oryginalny trailer mógłby być połączony z każdym serialem w klimatach fantasy. Jest taki nijaki Ani zły, ani dobry. Poczekajmy do pełnoprawnej zajawki. No i na zachodzi jeśli mówisz o Wiedźminie ludzi kojarzą go bardziej z grą, a nie książką i to własnie w te klimaty powinno się iść, bo tego chcą fani. Jeśli tego nie zrobią, to wyjdzie kolejne fantasy jakich wiele o którym zaraz zapominasz wraz z końcem
W serialach i filmach gdzie czasy są prymitywne takie mieszanie kolorów psuje właściwie cały klimat. Wtedy ludzie nie podróżowali na ogromne dystanse więc jak nieopaleni i opaleni mogą żyć zmieszani? Dziwne to jest. W klimacie fantasy jest trochę lepiej bo tam są zazwyczaj różne rasy ludzi i by im można dać różne kolory wg rasy, lokalizacji czy w ogóle wymyślić jakąś unikalną przyczynę ... ale takie losowe wymieszanie jest dziwne. Sugeruje że
a co teraz to każdy co lato jedzie na wycieczkę do chin? ( ͡º͜ʖ͡º)
@SarahC: no Polacy nie i dlatego Polska jest biala. ( ͡°͜ʖ͡°) Ja mieszkam tez w Belgii i tutaj jest caly swiat bo ludzie wlasnie podruzuja i migruja na potege.
no załoga statku to nie takie pojedyncze karawany też jednoosobowe nie były, cokolwiek przez to rozumiesz
Serio, zgadzam się, że jeśli ktoś czepia się, że dana postać grana jest przez (tu wstaw dowolną rasę) to zawsze zadajemy pytanie: czy wygląd zew. tej postaci jest kluczowy dla jej charakteru? Jeśli postać to naziol to faktycznie, czarny czy azjata miałby problem go zagrać. Jeśli dla postaci kluczowa byłaby boląca prostata to może ciężko byłoby zagrać taką postać kobiecie.
@szpongiel: szczerze to też o czymś takim dumałem (może nie aż tak zielonym) czytając książke, ALE może być to samo co z oczami wiedźmina pitolili kiedyś. Tak, dobrze wygląda to na artworku, a odpada w screen testach. Tzw. uncanny valley. To tylko moja teoria, ale parokrotnie widziałem tzw. wersje (mam znajomego robiącego w VFX) postaci gdzie 1-2 były książkowe/komiksowe i zrobione "realnie" wyglądały tragicznie. Oczywiście czasem to i tak przechodzi -
Sapkowski zrobił generic fantasy + słowiańskie elementy. Czyli setting to średniowieczna Europa, ewentualnie elementy świata arabskiego i Dalekiego Wschodu (Zerrikania w świecie Wiedźmina robi za taki "odległy zakątek" w stosunku do Królestw Północy, gdzie są egzotyczni dla "tutejszych" ludzie i z reguły o innym kolorze skóry).
Można podejść do tematu inaczej, ale z reguły trzeba zbudować świat od nowa, żeby czytelnik/widz czuł, że ten świat jest autentyczny.
Każdy czytając książkę wyobraża sobie świat na podstawie własnych przeżyć. Dla ludzi wychowanych w krajach przemieszanych kultur i ras świat w którym nie ma czarnych wygląda dziwnie bo takiego nie poznali. Dla nich kompletnie normalnym jest że w społeczeństwie są ludzie o innym kolorze skóry i odgrywają w tym społeczeństwie kompletnie randomowe role. Większość ludzi nie wnika z czego to przemieszanie wynikło ani dlaczego mogłoby nie pasować do wymyślonego świata. Nam murzyni
Bo ci z Netflixa nie rozumieją, że ludzie chcą czegoś innego. Dlatego tak świetnie przyjęła się trzecia część Wiedźmina, God of War, nowy Total War czy Horizon. Każda z tych gier oferuję swój własny, unikalny klimat, który podoba się ludziom bo jest czymś do tej pory mało, a nawet nieznanym. Zabierz to tym dziełom (jak to właśnie kombinuje Netflix), a odkryjesz, że mimo posiadania wielu ciekawych mechanik, historii czy postaci, to bez
Komentarze (546)
najlepsze
@Mario7400: A że owe prawactwo nie ma do siebie za grosz dystansu, to minusuje bolesną prawdę w najlepsze.
@Browarro: No właśnie to jakaś paranoja. Przecież na co dzień spotykam się wyłącznie z białymi elfami i krasnoludami ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@Camilli: Gdyby nie kolonializm to Afryka byłaby jak Wakanda Ty rasisto (╭☞σ ͜ʖσ)╭☞ #pdk
Komentarz usunięty przez moderatora
Jest taki nijaki Ani zły, ani dobry.
Poczekajmy do pełnoprawnej zajawki.
No i na zachodzi jeśli mówisz o Wiedźminie ludzi kojarzą go bardziej z grą, a nie książką i to własnie w te klimaty powinno się iść, bo tego chcą fani. Jeśli tego nie zrobią, to wyjdzie kolejne fantasy jakich wiele o którym zaraz zapominasz wraz z końcem
W klimacie fantasy jest trochę lepiej bo tam są zazwyczaj różne rasy ludzi i by im można dać różne kolory wg rasy, lokalizacji czy w ogóle wymyślić jakąś unikalną przyczynę
... ale takie losowe wymieszanie jest dziwne. Sugeruje że
@SarahC: no Polacy nie i dlatego Polska jest biala. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ja mieszkam tez w Belgii i tutaj jest caly swiat bo ludzie wlasnie podruzuja i migruja na potege.
"AAAAAA, CIACH!" xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Samuraj Geralt XD
Serio, zgadzam się, że jeśli ktoś czepia się, że dana postać grana jest przez (tu wstaw dowolną rasę) to zawsze zadajemy pytanie: czy wygląd zew. tej postaci jest kluczowy dla jej charakteru? Jeśli postać to naziol to faktycznie, czarny czy azjata miałby problem go zagrać. Jeśli dla postaci kluczowa byłaby boląca prostata to może ciężko byłoby zagrać taką postać kobiecie.
Jeśli czepiać się czegokolwiek wizualnie w
Sapkowski zrobił generic fantasy + słowiańskie elementy. Czyli setting to średniowieczna Europa, ewentualnie elementy świata arabskiego i Dalekiego Wschodu (Zerrikania w świecie Wiedźmina robi za taki "odległy zakątek" w stosunku do Królestw Północy, gdzie są egzotyczni dla "tutejszych" ludzie i z reguły o innym kolorze skóry).
Można podejść do tematu inaczej, ale z reguły trzeba zbudować świat od nowa, żeby czytelnik/widz czuł, że ten świat jest autentyczny.
Sapkowski tego nie zrobił.
DLACZEGO!
Nam murzyni