@Xaveri: Wcale nie. Bądźmy bardziej wyrozumiali, bo brak wiedzy z zakresu fizyki jeszcze nie czyni człowieka głąbem. Ponadto określanie elektryczności mianem "prądu" jest powszechne i choć naukowo błędne, to w kontekście artykułów pupularno-naukowych z zakresu innej dziedziny, bo mówimy to o biologii, to uważam nawet za dopuszczalne. Dla dziedzin, w których nie jestem ekspertem też używam tego typu uproszczeń i mogę np. nazwać kogoś dla uproszczenia "pisarzem" zamiast faktycznie poetą, prozaikiem,
@coma24: Mylisz się, bo mieszasz wielkości z sobą zupełnie nie związane, a kiedy mówimy o elektryczności, to prąd i napięcie są ze sobą ściśle powiązanymi wielkościami fizycznymi. To różnica potencjałów określana napięciem wymusza przepływ prądu i odwrotnie, przepływający prąd możemy zmierzyć jako spadek napięcia na znanej oporności. Kiedy mówimy o źródłach zasilania, to są one źródłami napięcia i źródłami prądu, a to w zależności od ich rezystancji wewnętrznej. Tak jest w
Komentarze (67)
najlepsze
(╯°□°)╯︵ ┻━┻
O ja cię nie pierdzielę, ale głąb.