Wojna koreańsko-japońska na naszych oczach
Koreańscy właściciele japońskich samochodów rozbijają swoje maszyny pałkami. Japońskie sklepy w Korei Południowej świecą pustkami. Między dwoma azjatyckimi potęgami gospodarczymi rośnie napięcie. Czy wzrosną z tego powodu ceny smartfonów?
lnwsk z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 126
Komentarze (126)
najlepsze
relevant as fuck xd
Z tego co kojarzę to chodziło przede wszystkim o chemikalia do wytwarzania półprzewodników. Koreańczycy mogą na tym embargu wyjść (na dłuższą metę) na plus - sam Samsung ma ok. 100 miliardów $ rezerw gotówkowych, jeżeli zainwestują we własne zakłady produkujące niezbędne chemikalia, to będą mogli całkowicie się od Japonii uniezależnić, dodatkowo wyrwać kawał rynku Chińskiego.
Które to państwo napędza swój nacjonalizm wspominaniem upokorzeń i represji z początku stulecia?
Prosta zasada zawsze wskaże prawdziwe motywy i siły kierujące zdarzeniami: ten jest winien, kto ma korzyść.
@Sforza: Korea Północna nie jest światowym graczem, to pionek całkowicie zależny od Chin.
@dudurudu: Ale to przecież jest proste. I jest to jedyna metoda na odfiltrowanie propagandy - jedyna zależna wyłącznie od znajomości faktów. Chęć
Wybaczcie, ale przytoczę słowa które już raz napisałem (pod wykopem o napojach Hortexu):
Swoją drogą, Korea to kraj historycznie bardzo podobny do Polski. Tak samo jak my, całą historię mieli swojego głównego wroga (Japończyków, my Niemców), zza kulis często byli kontrolowani przez drugiego sąsiada (Chińczyków, my Rosjan).
W Polsce to tak jakbyś podejmował decyzję czy zrobić kupę na noc czy rozpocząć nią dzień. Tak mi to teraz do głowy przyszło... filozofia taka.
Mam pomysł niech wykupią cały zapas samochodów, wtedy to im pokażą.
XDDD
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora