Drogi Wykopowiczu
w załączonym linku do Polityki Prywatności przypominamy podstawowe informacje z zakresu przetwarzania danych osobowych dostarczanych przez Ciebie podczas korzystania z naszego serwisu. Zamykając ten komunikat (klikając w przycisk “X”), potwierdzasz, że przyjąłeś do wiadomości wskazane w nim działania.
+43
pokaż komentarz
Jeszcze pisane tym samym charakterem pisma i tym samym długopisem (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
-4
pokaż komentarz
@baltic-vodka: mnie dziwi ta pieczątka jakaś taka sama z rok na rok i bladnieje :D
+5
pokaż komentarz
@baltic-vodka: problemem sa sami kupujacy, dla których takie p@##!?%y to wyrocznia. Właśnie jestem na etapie sprzedawania samochodu mojego brata, 4 lata temu sprowadził 4 letnia Kie. Jest do niej dołączona książka która dla mnie śmierdzi walem na kilometr, ale mam warsztat samochodowy, jak ja kupował była dokładnie sprawdzona przez mechanika, przez 4 lata była bardzo sumiennie serwisowana. Ale 4/5 potencjalnych kupcow nos w tej ksiazce. Jak im mowilem po ludzku, ze ta ksiazka to wie pan, na allegro 30zł kosztuje, ale za to 4 ostatnie lata wiem co się z autem działo i nie jest to kot w w roku, bo jak by była mina to przez te 4 lata by wyszła, to patrzyli jak na kretacza. Jak bym miał zamiast 4, 8 pieczątek w tej książce to bym sprzedał w jeden dzień xD.
+13
pokaż komentarz
@mazaken: Ty, ale skoro książka Tobie śmierdzi wałem to po co ją pokazujesz? Ludzie się stresują kupując samochody, bo tyle się słyszy o naciągaczach, że każda taka niejasna sytuacja wzbudza podejrzenia.
+2
pokaż komentarz
problemem sa sami kupujacy, dla których takie p#?%#!#y to wyrocznia
@mazaken: Jak widzę, że na takiej p#?%#!#e jestem oszukiwany, to od razu lampka się zapala, gdzie jeszcze bym był oszukiwany.
Jeśli twierdzisz, że książka jest lewa, to ją wywal i nie pokazuj. A jak pokazujesz, to sam im to otwórz i powiedz, że jest od poprzedniego właściciela i na bank jest lipna, bo to czy tamto.
Ja jak sprzedawałem i się o przebieg pytali, to mówiłem, że ja przejechałem np. 30 tysięcy, a jak kupowałem to licznik pokazywał X - a jaki był faktycznie to nie wiem. Jak chce mieć konkretny przebieg wskazany, to możemy przy umowie podjechać do serwisu i ustawić dowolny jaki kupujący chce. Temat licznika zawsze był zamknięty w ten sposób.
-1
pokaż komentarz
@Bordomir: bo ja sam nie wiem, śmierdzi, nie śmierdzi, ja mam do takich rzeczy dystans, podobnie jak kolega @zzapall, swoją drogą tu robię tak jak właśnie mówisz. Tu nie chodzi o to, że ja wiem że jest lewa, ja wiem, że za nią nie ręczę. Wiec mówię uczciwie: NIE WIEM. Nie wiem czy auto od 1 wlasciciela, nie wiem czy książka 100% autentyk. Nie ręczę za handlarza i te bzdury. Ale zamiast tego (co moim zdaniem o wiele cenniejsze) ręczę, że auto jest technicznie w stanie idealnym (kosmetyczne tak jak widac), że sam je 4 lata serwisowane itp. Zreszta mi to wisi bo 4 obejrzało A 5y nadawał na tych samych falach i się zdecydował. Zwyczajnie wk#?%ia mnie to, że ludzie wola od handlarza kupić bo "do końca serwisowany w ASO i przebieg 100.000 mniejszy niż te od prywatnych sprzedawcow" zamiast kierować się rozsądkiem. Ja mimo że mam warsztat, każdego kupującego zapraszam, żeby auto obejrzał na podnośniki, ale zachęcam żeby przed zakupem wskazał drugi warsztat do sprawdzenia. A tak już z innej strony: W Polsce 20 letni diesel z przebiegiem 350tyś jest niesprzedawalny, każdy woli kupić świeżo sprowadzonego z Niemiec passata z przebiegiem 180k :)
0
pokaż komentarz
@baltic-vodka: Ja p!?$$$#e. Co za problem zmienić długopis i charakter pisma jeśli się chce. Pracowałem u dealera, przyjeżdżały często auta, których właściciele albo mieli wyj%$@ne na książkę serwisową albo ją zgubili. Wtedy się ją otwierało albo brało nową i wystawiało duplikat i z systemu wbijało do książki zgodnie z historią wszystkie rpzeglądy, z datami i przebiegami. I faktycznie, znajdowali się potem debile, co mówili "ale tu jest ten sam rodzaj długopisu". Ręce opadają.
+40
pokaż komentarz
Miedzy 2008 a 2009 zrobilo to auto 1000 (TYSIAC) kilometrow? Cuda panie, cuda xD. To pewnie to slynne auto co to Helmut tylko do konsciola jezdzil
0
pokaż komentarz
@stormkiss: Tzn jego żona jeździła ...
+3
pokaż komentarz
@stormkiss: Stawiał bym bardziej na jakąś nieautoryzowaną dłuższą naprawę u jakiegoś znachora od samochodów typu wymiana zderzaka, belki przedniej, silnika, skrzyni biegów itd itp.
-1
pokaż komentarz
To pewnie to slynne auto co to Helmut tylko do konsciola jezdzil
@stormkiss: Ja mam auto ktorym helmut do kosciola jezdzil, autentycznie robil czasem po 3000km rocznie a potem przeglad w aso (historie opla mozna sprawdzic online). Tylko ze a)to jest benzynowa astra b)potem pan helmut tym samochodem przypieprzyl w cos bardzo twardego i niemiecka ubezpieczalnia ten samochod sprzedala polskiemu magikowi.
0
pokaż komentarz
@stormkiss: Ja w 4 lata zrobiłem 19000km a w ciągu ostatniego roku to może z 1500
-2
pokaż komentarz
@stormkiss: ja od marca zrobilem 4k a jezdze autem codziennie xd
0
pokaż komentarz
@stormkiss: haha
-2
pokaż komentarz
ja od marca zrobilem 4k a jezdze autem codziennie xd
@otylygrubas: czyli tak raczej normalnie. Osobiście jeśli ktoś używa niby codziennie, to absolutne minimum w jakie jestem w stanie uwierzyć to: praca (zakładając 5 km do pracy) daje 250 km/mc czyli 3000 km/rok + 2000 -3000 km (wyjazdy urlopowe i jazda po kościołach w weekendy).
Daje to w sumie okolice 5 - 6k km/rok. Jeśli mniej, to albo auto było praktycznie nieużywane, albo tradycyjnie - śmigało na wstecznym. Nawet te 5k km na rok skłaniają do większej uwagi w ocenie auta :)
0
pokaż komentarz
@stormkiss: jak pracowałem zdalnie parę lat to mniej zrobiłem w ciągu tego okresu,a nie roku... teraz robię prawie 2 000 km miesięcznie.
0
pokaż komentarz
@stormkiss: cóż :) mam dwa auta. Jedno za tydzień ma drugie urodziny, 22000km, drugie ma 6 mcy i 1488km przebiegu. Ciekawe czy będę na wykopie jak będę za rok sprzedawał pierwsze z przebiegiem 30, albo za 10 drugie z przebiegiem... 30 ;) nie każdy musi siedzieć w samochodzie pół dnia :)
0
pokaż komentarz
@stormkiss: Ale co w tym dziwnego? Ostatnie półtora roku nakręciłem prawie 70 tysięcy, a od pół roku może z tysiąc bo auta już prawie nie używam. Mój ojciec też już prawie nie jeździ i swoim przez ostatni rok może zrobił ten tysiąc... auto wyjeżdza z raz w tygodniu po zakupy kilka kilometrów i tyle.
-2
pokaż komentarz
Można być tak głupim?
0
pokaż komentarz
@CherryJerry: Jak widać, można być tak głupim :)
-3
pokaż komentarz
To jest fałszowanie dokumentów czy jeszcze nie?
-1
pokaż komentarz
@Olabogacojapacze: On raczej próbował sfałszować test na IQ.
+4
pokaż komentarz
@Olabogacojapacze: to jest próba wciśnięcia głupoty pelikanom z wykopu a ci to łyknęli :):):)
Przeczytaj sobie post KapitanTorpeda a nie będę swojego zdjęcia wklejał bo szkoda czasu na głupoty.
0
pokaż komentarz
@bojownik69: Ja też się dałem nabrać.
+7
pokaż komentarz
to jest numer salonu ( ͡° ͜ʖ ͡°) znawcy