Ewa Swoboda: Wszystko widać, nawet pupę. IAAF odbiera intymność biegaczkom.
- Jak chodziłam koło bloków, to myślałam o tym, że wszystko mi widać, na przykład pupę - mówi w rozmowie ze Sport.pl Ewa Swoboda. - Jestem totalnie na nie. Odbiera się nam intymność - tłumaczy najlepsza polska sprinterka.
d.....k z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 160
Komentarze (160)
najstarsze
@latontx: Nie wiem czy to takie fajne jak będzie zoom na kukle jakiegoś czarnoskórego sprintera. Jak dla mnie widok "od dupy strony" - zupełnie nic nie wnosi do relacji z tego sportu. Całkiem pięknego sportu. Ktoś przytulił kapuchę za tą "dupną" innowację i chyba tyle.
Potem będzie jęk, że zarobki spadły, i nie opłaca się biegać, bo reklamodawcy mniej płacą, bo spadła oglądalność ze strony męskiej widowni...
...a ta oglądalność spadła, bo zaczęły biegać w spódnicach i kurtkach, żeby tylko nie było widać podskakujących piersi.
Tak będzie
XD
Wynik - no dobrze, jak fajny, tym więcej szczęścia mają.
A jak im pozasłaniają dupy, to nie będę już tak ochoczo oglądać. Spadnie dla danej dyscypliny atrakcyjność dla reklamy - to spadną zarobki zawodniczek
Malo sportu oglądam to mi to obojętne.
To jest sport a robi się soft striptiz
@Tolstoj-kot: Może nie dupę, ale kobietę już tak. Niemniej jeżeli ma się to odbywać za jednostronną ochotą, to fajne to nie jest.
Powinny móc się pokazać tak, jak chcą. Pomijam, że to dyskomfort i nie powinno sie tak człowieka traktować.
Należałoby
Komentarz usunięty przez moderatora
@VCO1: