@asdasdce2w: Prędkość światła jest... wolna jeśli chodzi kosmiczne odległości, ale do podróży po układzie słonecznym wystarczy

@Kopytko1: w układzie słonecznym się nie zdążysz raczej do prędkości światła rozpędzić bez przerabiania załogi na mielonkę.

@Kopytko1: Ale osiągając wysoki % następuje też skrócenie odległości wg wzoru Lorentza. Dla obserwatora ze statku odległość jest do przebycia za jego życia dla obserwatora z ziemi minie tyle lat ile „potrzebuje światło na dotarci do celu”

https://zapytajfizyka.fuw.edu.pl/pytania/co-sie-skraca-przy-skroceniu-lorentza/

historia Star Treka się właśnie realizuje?

@asdasdce2w: Star Trek to trafna przepowiednia przyszłości, tyle że nazwy cywilizacji są pomieszane bo ludzi nazwano tam Klingonami...

@croppz:
Aż miałem ochotę policzyć jak bardzo asdasdce się myli ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Załóżmy że chcemy dolecieć do Plutona.
Aby w połowie odległości (3 000 000 000 000 m) osiągnąć c, należałoby mieć stałe przyspieszenie równe 1528 g.

pokaż spoiler średnia prędkość 299792458/2 [m/s] = 149896229 [m/s], daje czas podróży 3000000000000/149896229 [m/(m/s)] = 20014 [s], co daje przyspieszenie: 299792458/20014 [m/s/s] = 14979 [m/s²] = 1528 [g]


więc mòwicie, że historia Star Treka się właśnie realizuje? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@asdasdce2w: @Kopytko1: Z tym silnikiem jest pewien problem. Po przetłumaczeniu:

Musiałby również być duży - około 200 metrów długości i 12 metrów średnicy - i mocny, wymagający 165 megawatów mocy, aby wygenerować zaledwie 1 niut ciągu, czyli mniej więcej taką samą siłę, jakiej używasz do pisania na klawiaturze. Z tego powodu silnik byłby w stanie osiągnąć znaczące prędkości tylko w pozbawionym tarcia środowisku kosmicznym. „Sam silnik byłby w stanie osiągnąć prędkość światła do 99 procent, gdybyś miał wystarczająco dużo czasu i mocy”, mówi Burns.

No i pytanie, po jakim czasie on osiągnie 99% prędkości światła? A jeszcze potem będzie problem z hamowaniem.

@asdasdce2w: nie , dopiero w 2063

@Anomalocaracid: czekalem na taki komentarz. Tak, Zefram Cochrane jeszcze sie prawdopodobnie nie urodzil :)

@asdasdce2w: ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Niby lata 30 XXI W ale w gminie ma ok 50 lat

. . . kliknij, aby rozwinąć obrazek . . .

źródło: Screenshot_20191015-133452.png

@deryt: i co teraz?

@asdasdce2w: Historia startreka to teatr telewizji, w którym na innych planetach mieszkają z niewielkimi wyjątkami biali amerykanie z jakimś gównem poprzyklejanym na czołach. Rozmawiają po angielsku z jednym wyjątkiem klingonów, którzy mają swój język, ale w sumie głównie go podawania nazw jakichś swoich zwyczajów - tak to mówią po angielsku.

ten nowy S.T. za to, już może lepiej z kostiumami i efektami, ale w sumie to plagiat jakiejś gry + promocja LGBT.

Nienawidzę startreka bardziej niż braci Golec

Rozmawiają po angielsku z jednym wyjątkiem klingonów, którzy mają swój język, ale w sumie głównie go podawania nazw jakichś swoich zwyczajów - tak to mówią po angielsku.

@ikkiz: hehe, cos takiego jak uniwersalny translator ktory jest wpleciony w statek istnieje. W ST:E jest to dobrze pokazane, gdy Hoschi musi recznie kalibrowac ten translator aby zrozumiec nowe jezyki. Poza tym owszem, to jest taki skrot dla widzow

@asdasdce2w: Wszystko tam jest skrótem dla widzów, żeby się dało nakręcić w budżecie polskiego sitcomu.
Nie mówie, że wszystko musi być od razu hard science-fiction jak "Marsjanin", albo "Kontakt", ale po prostu serial nie niesie ze sobą żadnej wartości i jest w gruncie rzeczy lewacki (ta ekonomia, że wszystko jest za free i nie potrzeba pieniędzy, i pierwsza dyrektywa to w sumie marksizm i multikulti)

@ikkiz: moge sie z Toba zgodzic. Bardzo lubie natomiast te spokojne, powolne ujecia, muzyke i fabule a przede wszystkim zwroty akcji, ktore dla mnie bywaja zaskakujace. Nie przepadam za tym nowoczesnym stylem filmowania, gdzie jest mnostwo ciec nawet w ciagu sekundy i jeszcze wiecej zielonego ekranu.

@asdasdce2w: Już lepszy zielony ekran i przesadzone efekty niż wątki startreka w holodecku, gdzie ewidentnie widać scenariuszową zapchajdziurę po kosztach (wypożyczania sąsiednie studio i kostiumy z westernu albo dowolnego innego filmu, bo ileż można kręcić na tym samym "mostku" w tych samych piżamach.

@ikkiz: Wlasnie te momenty osobiscie mi sie bardzo podobaly. Pozwalaly one spojrzec na nasza historie lub jej przyszlosc okiem ludzi z dalszej przyszlosci z mocno zaawansowana technologia. Nie wypowiem sie na temat ustroju panstw, ale to po prostu wyglada conajmniej ciekawie i sklania do refleksji. Bo zakladam, ze jakas tam przyszlosc jest ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Z tym silnikiem jest pewien problem. Po przetłumaczeniu:

@Gandalf_bialy: Spoko, domyślą jeszcze do niego jakiś skomplikowany układ luster i będzie krótszy ;-) Ale mocy to żre jak czołg...

Prędkość światła jest... wolna jeśli chodzi kosmiczne odległości,

@Kopytko1: Zależy czy jesteś podróżnikiem czy obserwatorem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@deryt: nawet jak jedynie jakis procent osiagniesz, to i tak skrocisz czas lotu o cale lata :) Jak dla mnie - nie tak zle.

@Kopytko1: W 8 sek dolecą na słońce

bez przerabiania załogi na mielonkę.

@croppz: a po co komu załoga?

@keny-keczuloki-anuloki: nie jestem wiekim fanem, a czemu kingonami?

@Khon: 8 minut i około 19 sekund. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

wystarczająco dużo czasu i mocy

@Gandalf_bialy: Czyli dopóki nie spakujemy reaktora fuzyjnego do kontenera to możrmy pomarzyć...

@Kopytko1 A co z dylatacją czasu? Przy prędkości zbliżonych do prędkości światła czas znacznie zwalnia.

Czyli dopóki nie spakujemy reaktora fuzyjnego do kontenera to możrmy pomarzyć...

@Xaveri: 165 megawatów mocy i 1 N ciągu? Jesteś nadmiernym optymistą.

Spoko, domyślą jeszcze do niego jakiś skomplikowany układ luster i będzie krótszy ;-) Ale mocy to żre jak czołg...

@kwanty: Czołg? 165 megawatów mocy i 1 N ciągu (to tyle co byś palcem popychał). Czołgi mają może ze 1500 KM czyli może około 1 megawata.

@Kopytko1: oj chyba nie wiesz czym jest predkosc swiatla i uklady inercyjne . jezeli podrozujesz z predkoscia swiatla mimo ze to jest 300k km/s to i tak bedac podroznikiem dotrzesz do nieskonczonosci w 0 sekund bo czas sie skraca, co innego jak tylko obserwujesz z poziomu ziemi ale kogo to obchodzi

@asdasdce2w: Ja bym stawiał na Warhammera.

@croppz: W US nie ma sensu rozpędzać się do więcej jak do kilku procent prędkości światła. No chyba że lecisz na jakieś jego krańce to może.

@Kopytko1: tyle, że im bliżej c tym mniej czasu kosztuje podróż.

@asdasdce2w: Tak, ale pod warunkiem, że eksperyment potwierdzi teorię. I mówimy na razie o impulsowej (podświetlnej)

@asdasdce2w: Tak, ale pod warunkiem, że eksperyment potwierdzi teorię. I mówimy na razie o impulsowej (podświetlnej)

Rozmawiają po angielsku z jednym wyjątkiem klingonów,

@ikkiz: Panie, jak udało by się wynaleźć coś takiego jak warp, to raczej automatycznie tłumaczenie na konkretny jezyk nie będzie problemem
Już teraz są w miare dobre tłumacze, np deepl, który w mojej ocenie dobrze tłumaczy (jak na program ogólnodostępny do tłumaczenia) więc wystarczy poczekać na stworzenie uniwersalnego transatora który tłumaczył będzie w czasie rzeczywistym

Historia startreka to teatr telewizji, w którym na innych planetach mieszkają z niewielkimi wyjątkami biali amerykanie z jakimś gównem poprzyklejanym na czołach. Rozmawiają po angielsku z jednym wyjątkiem klingonów, którzy mają swój język, ale w sumie głównie go podawania nazw jakichś swoich zwyczajów - tak to mówią po angielsku.

@ikkiz: Jak już ktoś ci wyjaśnił universal translator tłumaczy im wszystko (no, nie wszystko, są odcinki gdzie cywilizacja ma taki język którego nie jest w stanie przetłumaczyć).
Takie coś to już nie jest sci-fi ale rzeczywistość:
https://allegro.pl/oferta/super-translator-mowy-tlumacz-jezykow-obcych-peiko-8581709354
Choć oczywiście do doskonałości oryginału jeszcze daleka droga.

Co do białych amerykanów to jest to również wyjaśnione w jednym z odcinków. Dawno temu cywilizacja obcych rozsiała człowieko-podobne gatunki po całej naszej galaktyce. To dlatego jest możliwe posiadanie dziecka z Vulcaninem czy Klingonem bo jesteśmy tak de facto jednym (czy zbliżonym) gatunkiem. I ras obcych, niekompatybilnych z ludźmi albo wręcz potrzebujących do życia innych warunków niż ziemskie jest dość sporo.

W US nie ma sensu rozpędzać się do więcej jak do kilku procent prędkości światła. No chyba że lecisz na jakieś jego krańce to może.

@Akaano: a no nie ma, szczególnie że ktoś tam wyżej wyliczył że powodowałoby to przeciążenia rzędu 1500 g ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@croppz: No rozpędzanie się do 50% PŚ na odcinku z Ziemi do Marsa to dobry przepis na pasztet z astronauty. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Kopytko1: Ale zauważ żę podczas poruszania się z prędkością światła czas ulega zakrzywieniu i leci bardzo wolno wiec jeżeli statek przeleci 100 lat świetlnych dla załogi znajdującej się w środku statku może minąć mniej czasu nr. 5 lat albo 2 lata.

A jeszcze potem będzie problem z hamowaniem.

@Gandalf_bialy: Jaki problem? Silnik, który może być użyty do przyspieszania, po odwróceniu ciągu może być też użyty do hamowania.

Jaki problem? Silnik, który może być użyty do przyspieszania, po odwróceniu ciągu może być też użyty do hamowania.

@adam-turowski-16: 100 lat na rozpędzanie do prędkości bliskiej prędkości świtała i kolejne 100 lat na wyhamowanie?

100 lat na rozpędzanie do prędkości bliskiej prędkości świtała i kolejne 100 lat na wyhamowanie?

@Gandalf_bialy: Dokładnie.

@baronio: w st voyager jeden z wahadłowców osiągnął warp 10, po czym pilot ewoluował w ciągu doby o miliony lat.

Dokładnie.

@adam-turowski-16: Ale wiesz, że to nie to samo co lot przez 200 lat z prędkością 99% c ?

@szuineg: wiem, bo doskonale pamietam ten odcinek (na koncu ewoluowal w salamandre czy cos podobnego) ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@croppz: w sumie, to jak najbardziej da się wytrzymać bez trudności ciągłe przyspieszenie na poziomie 6g, jeżeli załogę zanurzymy w cieczy.
Czyli 60m/s^2.
Potrzebujemy 300000000m/s, czyli po podzieleniu przez przyspieszenie wychodzi 1389 godzin z perspektywy obserwatora, czyli jakieś 58 dni. Nie ma tragedii :p choć fakt, przy tych prędkościach to już będziemy poza układem.

niż wątki startreka w holodecku

@ikkiz: zatrzymales sie na TNG. Obejrzyj kiedys Deep spacenine to sie zdziwisz, ale tam wyciagneli z fabuly, a epizodow z holodekiem jest mniej niz 5. Do tego inne rasy nie wygladaja jak ludzie (bo dalej sa czlekoksztaltni)

Ale wiesz, że to nie to samo co lot przez 200 lat z prędkością 99% c ?

@Gandalf_bialy: A kto mówi, że jest?

@Kopytko1 trzeba też wziąć pod uwagę dylatację czasu...

@croppz: Od czego są kompensatory inercyjne... ( ͡º ͜ʖ͡º)

@deryt w sam raz na cwiczenia fizyczne z masa ciała ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

@ikkiz: coś polecisz może ?

@Kopytko1: Głupszej wypowiedzi po układzie słonecznym można szukać.

@ikkiz górą ty

@croppz: W próżni nie ma przeciążeń ;-)

@croppz: a tu się trafi jeszcze jakiś kosmiczny śmieć po drodze wiązki ( ͡° ͜ʖ ͡°) i pewne części ciała znikną

@deryt: no właśnie to samo chciałem napisać , brawo

@Kopytko1: Z punktu widzenia obserwatora pozostajacego w spoczynku owszem, wolna. Ale ten co osiagnie 99..9999999999999% tej predkosci przemieszcza sie ze swojego punktu widzenia nie@al natychmiast do wybranego dowolnego punktu we wrzechswiecie.

@Kopytko1: Z punktu widzenia obserwatora pozostajacego w spoczynku owszem, wolna. Ale ten co osiagnie 99..9999999999999% tej predkosci przemieszcza sie ze swojego punktu widzenia niemal natychmiast do wybranego dowolnego punktu we wrzechswiecie.

@asdasdce2w: star trek zaczyna się od wojny atomowej na ziemi która unicestwia miliony ludzi, a jeden pijak postanawia przerobić stary pocisk międzykontynentalny aby sprzedać go komukolwiek i ustawić się do końca życia na jakiejś tropikalnej wyspie, tylko wynajduje napęd warp ... także może lepieju niech to nie idzię w tą stronę ;)

btw, https://www.imdb.com/title/tt0117731/ - jeden z lepszych w całym uniwersum :)

@krzy_glob: wlasnie nie moge sie do tych filmow przekonac. Odcinki seriali nalogowo ogladam, ale filmy jakos nie potrafie. Ale obejrze ten film mirku, dzieki :)

@mibmib2: Deep space nine oglądałem z przyjemnością. zmiennokształtny był super, a od Bajoranki bym chciał klapsa.

Ale zauważyłem, że trekkerzy, zwłaszcza moja trekkerka nie tolerują DS9 - wolą 'engejdź' w wykonaniu łysola

@4mja: w takim razie nie pochodzimy od małp człekokształtnych!
1. przywieziono tych proto-ludzi wyglądających na białych amerykanów na Ziemię i wyewoluowali potem dopiero z nich Murzyni i Azjaci, a na innych planetach Vulkanie i Klingoni.

2. przywieziono jakieś naczelne, które konwergentnie wyewoluowały w białych amerykanów na wszystkich planetach - czyli ewolucja jest zawsze w kierunku białych, więc czarnych uznajemy za prymitywnych?

3. Przywieziono współczesnych ludzi różnych ras, ale z jakiegoś powodu biali poradzili sobie najlepiej (czyli dzisiejsze trendy się musiały odwrócić) - też mi to śmierdzi jakąś aryjską supremacją.

4. turbosłowianie zasiedlili kosmos u zarania dziejów

a czemu kingonami?

@spidero: bo Klingoni są tam przedstawieni jako agresywni, trochę głupi, chcący podbijać inne cywilizacje, wielbiący się w wojnach i wszelkiego rodzaju kodeksach wojennych, kodeksach pojedynków, mających wielkie poszanowanie tradycji, która głównie dotyczy wojny i walki. Okazanie słabości, czy poddanie się w pojedynku lub bitwie jest absolutnym dyshonorem bo w takiej sytuacji należy zginąć...

@Vigorus: Jesteś frajerem.

@Atreyu emdrive nie działa. Chińczycy testowali na orbicie i okazało się że potrzebuje pola magnetycznego ziemi. Daleko od masywnych obiektów nie wytwarza ciągu.

@microtv: jakbym był chinczykiem, to też powiedziałbym Amerykanom że nie działa ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A będzie jak z Korwinem

@Atreyu: 6,8% prędkości światła, to byłoby nawet spoko jak na ten moment( ͡º ͜ʖ͡º)

A będzie jak z Korwinem

@Atreyu: Mówisz że aż tak żałośnie będzie jak z emdrive?

@microtv: a nada się do lotów w układzie słonecznym, ew. dookoła planet? może nie do końca taki bezużyteczny będzie ten napęd

@Zielony_Pio Moze się nadać. Ale jak na razie ślepy zaułek.

@microtv: Emdrive OBIEKTYWNIE nie działa. Obserwowana siła to efekt działania pozostałych elementów silnika w polu magnetycznym, nie samego promieniowania rentgenowskiego w środku silnika.

Innymi słowy odpowiednia cewka ze źródlem zasilania będzie lepszym EMdrive od emdrive.

@Atreyu: dziś też się śmiano.

A będzie jak z Korwinem

@Atreyu: z emdrive juz nikt sie nie śmieje

Chińczycy testowali na orbicie i okazało się że potrzebuje pola magnetycznego ziemi.

@microtv: A raczej to nie hamerykanie dowiedli, że ciąg bierze się z jakiegoś afektu ubocznego związanego w podłączonymi kablami od prundu?

@chyRZy:
em-drive, zimna fuzja i dziura w teorii Einsteina? Nie wiem co Ci się tutaj nie podoba ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jeszcze tylko brakuje grafenu i nowego leku na raka.
Wykopuję gdyż znalezisko na wartość rozrywkową (ʘ‿ʘ)

Nie wiem co Ci się tutaj nie podoba ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Han_zajscia:

In fact, a simplistic implementation of Burns’s concept would be to replace the ring with a circular particle accelerator, in which ions are swiftly accelerated to relativistic speed during one stroke, and decelerated during the other.

Ten realistyczny projekt wybitnego specjalisty wymaga tylko:

1. Akceleratora cząstek o tak gigantycznej mocy żeby w sposób znaczący zwiększyć masę całego obiektu. Rozumiecie, będziemy rozpędzać cząstki a one wraz ze wzrostem prędkości będą zyskiwać masę.

2. I teraz ten akcelerator będzie robił za tłok, w jednym kierunku ruchu będzie włączony, w drugą powrotną nie. Trzeba będzie dobrze zsynchronizować wiadomo.

3. A i ten, żadnych tam pedalskich przenoszeń mocy i obciążeń czy innych pedalstw. Akcelerator będzie generował ruch poprzez energię kinetyczną. No po prostu będziemy nim nap#%@%!#ać w ścianę rakiety tak jak byśmy nap#%@%!#ali młotkiem w w gwóźdź.

4. Co do zasilania akceleratora to nie jest podane. Pewnie pozytywne myślenie i k?!?a tłity z poparciem.

Z drugiej strony na początek, tak od Ziemi do pasa Oorta zasilanie nie będzie problemem. Mój wk?!? na debili publikujących takie brednie wystarczy.

Ech. W sumie zgadzam się że wartość rozrywkową ma.

Co do zasilania akceleratora to nie jest podane.

@chyRZy: To akurat proste: węgiel z polskich kopalń.

Then it would give the box a greater kick at one end than the other.

@chyRZy:

źródło: elephantadvice.files.wordpress.com

@chyRZy: Pytanie kim faktycznie jest ten "inżynier nasa".

https://www.nasa.gov/centers/marshall/about/star/star160420.html

Doktorat ma... Niby niegłupi facet.

Doktorat ma... Niby niegłupi facet.

@graf_zero: Wiesz co, lubię sobie czasem poczytać i posłuchać ludzi znacznie mądrzejszych ode mnie. Tylko sporadyczne czytanie książek popularnonaukowych czy tam prasy nie czyni mnie ekspertem. Jestem kompletnym laikiem wykazującym pewne, niewielkie zainteresowanie tematyką i tyle. I trochę smutne jest że ja, laik mogę z całą stanowczością stwierdzić że inżynier NASA z doktoratem pierniczy kompletne bzdury.

To akurat proste: węgiel z polskich kopalń.

@milo1000: W sumie wtedy nie będzie powodował wzrostu CO2 w atmosferze Ziemi... Jestem za! Poland can into space! Tylko statki kosmiczne na wungiel!

pokaż spoiler Pierwszy nazwiemy Orzeł 1


pokaż spoiler Technicznie do spalania węgla potrzeba tlenu. Ten najefektywniej wytworzy fitoplankton. Trochę duże te statki będą.


pokaż spoiler Koncepcja może i głupia ale i tak lepsza niż ta Burnsa ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@chyRZy: Musi to wszystko jeszcze w obiegu zamkniętym pracować, bo szkoda cenne pierwiastki w kosmos wywalać.

W sumie wtedy nie będzie powodował wzrostu CO2 w atmosferze Ziemi... Jestem za! Poland can into space! Tylko statki kosmiczne na wungiel!

@chyRZy:
Polski statek węglowy będzie wyglądał tak.

Nie musi być długi, ale musi być wysoki na 2-3 kilometry.
Na początek zapewnimy na statku atmosferę bardzo bogatą w tlen.
Dzięki niej wyrosną tam GIGANTYCZNE PAPROCIE.
Z czasem zgniją i wypełnią objętość statku. Miną lata(to nie będzie szybki statek).

Dokładniej to miną miliony lat, jakieś 600 milionów. Paprocie zamienią się w pokłady drogocennego paliwa.

Na statku zakopiemy również grudę węgla, paczkę popularnych i krzyżyk. Z tych składników wykiełkuje z czasem chłop śląski, górnik co nam to paliwo wykopie.

Spytacie jak zahamujemy? Bez trudu. Bo zakopiemy równiez skrzynkę wódki i kapitał marksa. Z tego wykiełkuje związkowiec, który zagwarantuje nam że statek w końcu stanie :D

@chyRZy: w sumie od wegla do metanu droga procesowania chemicznego niedaleka. Tlen tak czy siak rakiety uzywaja, a metan + LOX to spaceXowe raptory..xD

@graf_zero: jeden z najsmieszniejszych komentow od dawien dawna jakie tu na wypoku czytalem :)

Powinienes dostac setki plusow :)

@graf_zero:

źródło: 69807770_422170031745807_6052903706674855936_n.jpg

@graf_zero: Mylisz się, poprawnie powinno być - zakopmy tam czesterfieldy i harnasie lepiej.

1. Rozpędzenie się będzie trwać w pip długo.
nieprawda(patrząc z punktu widzenia załogi) (zakładając że masz jakiś magiczny silnik który to osiągniecie umożliwi)

2. W między czasie przeciążenie rozsadzi statek.
nieprawda - np. wystarczyłoby 1G by w rok prędkosć swiatła osiągnąć

3. Przy takiej prędkości zderzenie się statku z pyłkiem w kosmosie (a tego jest pełno) doprowadzi do rozerwania statku.
Prawdopodobnie prawda, wymaganabyłaby tarcza ablacyjna, np. z lodu.

4. Jak wyhamować?

Tak samo jak przyspieszałeś. (efektywna prędkość = 1/2 zakładanej)

@bregath:

Ale powtórzę - to tylko koncept matematyczny. Tym bardziej że to przekształcenie odległości działa W KIERUNKU LOTU (cząstekczek w akceleratorze). A tutaj

@graf_zero: ja mam taki koncept tunelu próżniowego (nierealne ekonomicznie) , albo żeby startować zaraz za jakimś wystrzałem z laseru czy innej energi, tak minimalnie tuż za. Tak by energia wystrzelona przed nami unicestwiła wszystko na zakładanej drodze, a my lecąc za tą energią jesteśmy w miarę bezpieczni.gorzej tylko co z tą energią działoby się dalej, ale mogłaby walić w jakiś księżyc czy inną bezużyteczną planetę

@Zielony_Pio: niezle, mamy takie same koncepcje :) tez myslalem o prozni, problem z nią jest taki ze obiekt przy wyjsciu z niej zaraz spłonie, o laserach tez myslalem, zeby połączyc wlasnie proznie + laser - zeby na wyjsciu nie było takiego tarcia

nieprawda - np. wystarczyłoby 1G by w rok prędkosć swiatła osiągnąć

@graf_zero: Pokaż obliczenia.

@kupkesobieciagne: 300 000 000m/s dzielone przez 10m/S2 = 30 000 000 sekund co wychodzi 0,9 roku o ile pamietam

inne rakiety wyniosa to na orbite i nadadza np 30000kmh predkosci. wiec zostaje nam 1079000000 - 30000 = 1078970000. a = delta v / t. t = ?(rok?) a = 9,81m/s kwadrat.
1078970000 km/h = 299 713 889 m/s
t = 299 713 889 /9,81
t=30551874.52s
t=353dni 14h 24m

@kupkesobieciagne:

@szybkopotrzebujekonto: Wraz ze wzrostem prędkości rośnie masa.

@PiesLat2230: hehe ale jestem glupi

@Zielony_Pio: No ale to zadziala tylko jesli praktycznie natychmiast rozpedziesz sie do predkosci swiatla. Inaczej inne obiekty moga w miedzyczasie ci wejsc w droge.

W sumie jesli chodzi o mikroskopijny pyl, to moze lepiej skanowac przed soba ze statku jakims laserem o relatywnie niskiej mocy? Caly czas przed soba sprzatasz po prostu.

e

@Sinity: a atak pylkiem z boku ?
chyba ze atakowac laserem dookola siebie non stop. Ale taka ilosc energi x czas podróży...to ja nie wiem ; {

@kupkesobieciagne: Jak w próżni nie ma przeciążeń o czym wy mówicie?

@czar-ek:

źródło: i.ytimg.com

@Zielony_Pio: No tak, wyobraziłem sobie tą sytuacji jakby pyłki były "stacjonarne" a my pędzimy. Ale w sumie wszystko w przestrzeni jest relatywne, więc dany pyłek może równie dobrze uderzyć w nas z boku z 99% prędkości światła.

Z drugiej strony, czy przypadkiem nie oznacza to że problem takich zderzeń jest przesadzony? Niezależnie jak szybko (od danego punktu odniesienia) się poruszamy, takie same szanse zderzenia. A nawet teraz jakoś sobie radzimy. Mimo bycia w układzie słonecznym, gdzie jest pełno syfu. Z tego co wiem w przestrzeni między układami jest dużo mniej obiektów.

@Thael32:
Dodatkowo jeszcze dziwna ta rzekoma zasada działania. Jako jedno ze źródeł siły napędowej akcelerator cząsteczek. Czy przypadkiem te urządzenia nie zużywają kosmicznych ilości energii do działania? W jaki sposób taki napęd miałby mieć wydajność przewyższającą konwencjonalne napędy? Druga rzecz, gdyby można było w jakiś sposób wykorzystać zjawisko zwiększania masy przy zbliżaniu się do prędkości światła, miałoby to tylko sens wtedy, kiedy nie trzeba by dostarczać gigantycznych ilości energii celem manipulacji masą.

Nie jestem z tych, co by od razu wyli, że wszystko jest niemożliwe i się nie da, ale ten artykuł trąci fake-newsem z daleka. A już co dopiero, jakby ktoś faktycznie zaczął te sensacje sprawdzać.

Kto wie, a może ten gość to taki amerykański Taratajcio? ;)

Google nie zna żadnego gościa z NASA o imieniu David Burns, co więcej nie podali tytuły co jest niemal pewne, że jeśli w ogóle istnieje i pracuje w NASA to pewnie na administracji.

@Thael32: szanuję za sceptycyzm, ale z googla to Ty korzystać nie umiesz. Tutaj link do "publikacji", tutaj z kolei trochę o samym autorze.

Burns holds a doctorate in electrical engineering from the Air Force Institute of Technology, a master’s degree in electrical engineering from the University of Dayton, Ohio, and a bachelor’s degree in electrical engineering from the Air Force Academy.

@croppz: Masz rację. Google wyrzuciło mi same kopie tego newsa. Kajam się. Tak czy siak dziwne, że go nie tytułują, do tego jest managerem i jego publikacja to prezentacja z powerpointa. Po EMDrive jestem bardzo sceptyczny, szczególnie jak w tytule jest, że może naruszać prawa fizyki...

@Thael32: sam autor jest sceptyczny, o czym wyraźnie napisał we wnioskach na ostatnim slajdzie. ¯\_(ツ)_/¯

Ot, pomysłem rzucił. I bardzo dobrze, nawet jeżeli pomysł okaże się całkowicie chybiony. Bez takich szalonych pomysłów byśmy nigdy z drzewa nie zeszli. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jak to dziennikarze przedstawili to już osobna sprawa, ale za to nie można go chyba winić.