Śmieszne to było, może nie jakoś bardzo ale żarcik sytuacyjny 6/10. Ból dupy był jednak niewyobrażalny, do dzisiaj pamiętam. Bo ucałował ziemie jak nasz papiesz polak, śmiejo sie z niego!
Jak trochę świata zobaczysz, zorientujesz się, że symbole i gesty wykonywane publiczne to nic innego jak czary-mary dla tłumów. Piekielnie skuteczne - wypada dodać, ponieważ tłum posiada iloraz inteligencji równy temu najgłupszego ze zgromadzenia, podzielony przez ilość uczestników.
Naprawdę sądzisz, że ci wszyscy arcybiskupi, prezydenci, premierzy, dostojnicy i inna wierchuszka bierze to na poważnie? Założę się, że sam Dziwisz czy Wyszyński w swoim towarzystwie skomentowali to w sposób: "dobrze, że w każdej
Komentarze (15)
najlepsze
Naprawdę sądzisz, że ci wszyscy arcybiskupi, prezydenci, premierzy, dostojnicy i inna wierchuszka bierze to na poważnie? Założę się, że sam Dziwisz czy Wyszyński w swoim towarzystwie skomentowali to w sposób: "dobrze, że w każdej