Na waszym miejscu nie wierzyłbym "anonimowej czytelniczce" , podobne kolejki karetek są też w innych szpitalach szczególnie jak są np 2 reanimacje pod rząd albo jak sor w drugim mieście jest dalej zamknięty.
@apocalipsa: To chyba nie jest SOR, tylko coś w rodzaju naszej nocnej opieki medycznej (tam też jest pusto i jeśli się nie umiera jeszcze to trzeba iść tam). Wskazuje na to lokalizacja i wygląd. U nas na SOR trafiają ludzie z wypadków, nieprzytomni itd.
@detomastah Nie będę teraz szukał artykułu bo nie mam czasu. Czytałem artykuł na czeskiej stronie odnośnie służby zdrowia w pl.pisali że cofnęliśmy się do lat 80 tych, odnośnie naszej opieki medycznej. Nie chodzi tutaj o sprzęt ale o kolejki i traktowanie ludzi, jak byłem dzieckiem to pamiętam jakie kolejki były i ile czekało się do lekarza.
Każdy pacjent pojawiający się na SOR po zarejestrowaniu przechodzi tzw. Triage, czyli system segregacji medycznej. Od tego jaki dostanie kolor zależy czas oczekiwania. Pytanie czy pacjent był w stanie zagrażającym życie, czy nie. Czy został poprawnie wstępnie zdiagnozowany. Na podstawie relacji świadka i bez odpowiedzi szpitala można sobie jedynie "pogdybać".
Nie mówię, że SORy działają poprawnie. Kuleją jak cholera i wpływa na to wiele czynników jak np. brak wystarczającej liczby pracowników, niedofinansowanie
Nikt tam pracujący nie jest temu winny. Chcieliście państwową służbę zdrowia, to macie. Wiadomo, że państwowa, to będzie miała skrajnie niewydajną organizację i management.
@diogene: Coraz więcej rozszczeniowców katarami i kaszlami idzie do szpitala zamiast do rodzinnego bo tak wygodniej. Dwa - lekarze się starzeją i odchodzą na emeryturę to dwa. 20 lat temu lekarze na tzw. wieczorynkach dyżurowali pod telefonem, czasem się zdarzało że musiał gdzieś faktycznie pojechać w nocy - raz czy dwa. Teraz non-stop przyjmuje 2-3 lekarzy i ciągle są kolejki.
Komentarze (205)
najstarsze
@10101110001100101010101010:
przykre ale prawdziwe ¯\_(:( )_/¯
@martian: to chyba żadna różnica
Nie będę teraz szukał artykułu bo nie mam czasu. Czytałem artykuł na czeskiej stronie odnośnie służby zdrowia w pl.pisali że cofnęliśmy się do lat 80 tych, odnośnie naszej opieki medycznej. Nie chodzi tutaj o sprzęt ale o kolejki i traktowanie ludzi, jak byłem dzieckiem to pamiętam jakie kolejki były i ile czekało się do lekarza.
Nie mówię, że SORy działają poprawnie. Kuleją jak cholera i wpływa na to wiele czynników jak np. brak wystarczającej liczby pracowników, niedofinansowanie
Zastanów się zanim coś napiszesz, bo razi w oczy
Bynajmniej bombelkom dali