Dawno temu przechodząc obok lokalnej fabryki worków jutowych i takich plastikowych sznurków zauwazylem otwarte okno. Wszedlem do srodka i zauwazylem ogromne maszyny, ktore nawijaly sznurki a inne cos wyplataly. Bedac mlodym i glupim wpadlem na pomysl zabrania jednej szpuli sznurka dla mamy... chwycilem za jak mi sie wydawalo zapasowa szpule a tu nagle wszystkie nicie zaczely sie platac. Maszyna napieprzala kolejen i momentalnie zrobila sie ogromna platanina na kilka metrow kwadratowych. Ja
O, bardzo fajny kanał ten "Fabryki w Polsce", subskrybuję od dawna. O szynach pamiętam też fajny odcinek
Warto sobie wejść, można zobaczyć dla równowagi że nie tylko Ch.O.G., ale też i trochę fajnych rzeczy się u nas dzieje i jednak coś wytwarza, nie że wszystko padło po transformacji w latach 90. :)
Komentarze (46)
najlepsze
O szynach pamiętam też fajny odcinek
Warto sobie wejść, można zobaczyć dla równowagi że nie tylko Ch.O.G., ale też i trochę fajnych rzeczy się u nas dzieje i jednak coś wytwarza, nie że wszystko padło po transformacji w latach 90. :)
Drumet!