Nie musza rozbijac. Drony do takich badan w PL nie maja Homologacji tak wiec w sadzie o dupe rozbic takie dowody

Może nad elektrociepłownie w Łęgu poleci

No to czym ludzie palą to jest tragedia.

Ja mam do ogrzewania warsztatu taki najprostszy, najgorszej klasy piec, odkupiony ze złomowca.
Popularny "kopciuch" który ogrzewa powietrze przepływające przez płaszcz.
Palę w nim brykietem drzewnym który rozpalam papierem.

Z komina nie wydobywają się żadne widzialne dymy, jedynie podczas mrozu widać kondensującą się parę wodną która za chwilę znika.
Spaliny te prawie nie mają zapachu, a jak już coś wyleci (np. przy dokładaniu opału), to ma to całkiem przyjemny zapach palonego drewna (jak ognisko czy kominek).

Kolega ma nowoczesny piec węglowy - podajnik, nadmuchy, szmery bajery. Pali węglem.
Też z komina nic się nie wydobywa.

Więc to śmierdzące gówno wylatujące z połowy kominów w kraju, to nie są żadne "węgle gorszej jakości", czy "przestarzałe piece", a to że w tych piecach pali się śmieciami.

Obok mojej pracy jest taki zaradny sąsiad - z komina lecą kłęby dymu.
A od czasu do czasu podjeżdża do niego dostawczak z którego wyładowują złom meblowy, jakieś ramy okienne itp.
I z całą pewnością to jest to, co potem leci u niego do pieca.

Przypominają się sceny z Orwella 1984 (film jest na cda) gdzie to za oknem mieszkania Winstona codziennie zawisał helikopter.

Tak że ... na razie dron ma funkcję wykrywania smogu a później mu się rozszerzy o nowe rzeczy.

Spoko, zaraz ulegnie samozapłonowi (od tych temperatur) kolejne parę wysypisk i się wyrówna.