Minęło 80 lat od dnia, o którym większość podhalańskich górali chciałoby...
Minęło dokładnie 80 lat od dnia, który większość podhalańskich górali chciałoby zapomnieć lub o którym nigdy nie słyszeli. Ich przodkowie skrzętnie tą datę przed nimi ukrywali. Część działaczy Związku Górali złożyło hołd generalnemu gubernatorowi Hansowi Frankowi
trawnik12 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 113
Komentarze (113)
najlepsze
Większość górali już wtedy nie chciała Niemców, a wśród tych którzy przyjęli kennkarty G byli również działacze i żołnierze polskiego podziemia, osoby ukrywające Żydów itp., którzy zrobili to dla odwrócenia uwagi okupanta. Resztę zwyczajnie zastraszono.
Dzisiaj na wypoku jest więcej idiotów, niż wtedy zdrajców
Jest taka jedna rodzina co ma pensjonat w Murzasichlu gdzie obrzucają wyzwiskami klientów, kłamią na ich temat, publicznie obrażają, oszukują, a złapani na kłamstwie bezczelnie nie przyznają się do winy i nie potrafią przeprosić - taki podhalański podły typ charakteru.
Głupi i uparci są jak topory.
@johny11palcow: Czyli po prostu typowi konserwatyści (╭☞σ ͜ʖσ)╭☞
Do Goralenvolku należało ok 20% podhalan i to pomimo różnych prób przymuszania do tego. Tym, którzy należeli, należy się potępienie, ale mówienie, że górale masowo w tym uczestniczyli i teraz większość musi się wstydzić, to kłamstwo.
Co racja to racja
@januszniepije: Fakt, wobec 3 milionów wpisanych na volksliste bez witania, jest to tylko drobny epizod pośród wielu różnych rodzajów kolaboracji.