Istnieje jeden sposób na odbycie podróży w czasie, wykorzystując do tego zjawisko dylatacji czasu. Kapteyn b to planeta oddalona o 12.8 lat świetlnych od Ziemi. Załóżmy, że podróżnik ruszy w podróż na Kapteyn b i z powrotem na Ziemię, na pokładzie statku kosmicznego poruszającego się z prędkością 99.99% prędkości światła. Dystans wynosi 25.6 lat świetlnych. Dla obserwatorów z Ziemi w tym czasie minie 25.602 lat. Dla podróżnika z powodu dylatacji czasu minie
Nie zauważyłem, że to #gorti ( ͡º͜ʖ͡º) odpalam filmik ( ͡°͜ʖ͡°) słyszę muzykę ( ಠ_ಠ) słyszę #gorti (ಠ‸ಠ) nope @Gorti: Dzięki Ci za formę tekstową. Jednak muszę przyznać, że brzmisz mniej irytująco niż wcześniej.
Istnieje jeden sposób na odbycie podróży w czasie, wykorzystując do tego zjawisko dylatacji czasu. Kapteyn b to planeta oddalona o 12.8 lat świetlnych od Ziemi. Załóżmy, że podróżnik ruszy w podróż na Kapteyn b i z powrotem na Ziemię, na pokładzie statku kosmicznego poruszającego się z prędkością 99.99% prędkości światła. Dystans wynosi 25.6 lat świetlnych. Dla obserwatorów z Ziemi w tym czasie minie 25.602 lat. Dla podróżnika z powodu dylatacji czasu minie
@Msky85: Skomplikowanym umysłem jesteś skoro ogarniasz dylatację czasu i jej obliczenia ale nie wiesz, że okres od wystartowania rakiety w grudniu 2019 do jej powrotu w czerwcu 2045 to ponad 25 lat i pół roku podróży z perspektywy ziemianina ( ͡°͜ʖ͡°) Z perspektywy kosmonauty w statku kosmicznym to będzie zaś blisko 4 miesiące. Upływ czasu jest zmienny zależnie od punktu odniesienia i prędkości poruszania.
@Anaheim: Nie było to dla mnie jasno sprecyzowane i odniosłem wrażenie, że te liczby dotyczą wyłącznie podróżnika i się głowiłem, skąd ta nieścisłość. Teraz rozumiem, dzięki za wyjaśnienie. :)
No to teraz już znam inspirację jednego z komiksów ze Sknerusem. Mianowicie takowy telefon przedstawił mu Diodak, ten następnie zadzwonił do siebie z przeszłości by podać sobie sposoby na zarobienie jeszcze większego majątku, no i po 8h, odkłada telefon i jedzie do skarbca. Po drodze - pierwsza dobra wiadomość - budynek Forsanta jest o wiele mniejszy - "no tak, zwinąłem mu sprzed nosa wszystkie najlepsze interesy", później dojeżdża już do swego skarbca
Trochę dziwny ten motyw z paradoksem dziadka. Dziadka nie można zabić bo zmieni to linie czasowa a kobietę która została zabita na dworcu już można bo i tak zginęła. Tylko wtedy jej zabójca nie pójdzie siedzieć splodzi dzieci itd. Myślę, że każde działanie zmieniłoby linie czasowa nawet jakbyś się cofnął i nastał na trawnik potem mógłby ktoś w to wdepnac i jego dzień potoczyły się inaczej.
Komentarze (75)
najstarsze
odpalam filmik ( ͡° ͜ʖ ͡°)
słyszę muzykę ( ಠ_ಠ)
słyszę #gorti (ಠ‸ಠ) nope
@Gorti: Dzięki Ci za formę tekstową. Jednak muszę przyznać, że brzmisz mniej irytująco niż wcześniej.