Prawda o Katyniu miała nigdy nie wyjść na jaw
Sowieci dołożyli wiele starań, by miejsce pochówku polskich oficerów zamordowanych na rozkaz Stalina wiosną 1940 nie zostało ujawnione. Mimo to trzy lata po zbrodni świat obiegła informacja o odkryciu masowych mogił. W końcu stycznia 1943 r. podpułkownik Ahrens obserwował w katyńskim lesie wilka...
HaHard z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 38
Komentarze (38)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Raczej dołożyli ich niewiele, bo w czasie dokonywania zbrodni sowiecka Rosja była wiernym sojusznikiem Trzeciej Rzeszy. To po prostu najzwyklejsze poczucie bezkarności - gdyby spodziewano się tam jakiegoś niepożądanego obrotu sprawy w przyszłości (okolice Katynia były zajęte przez Niemców już w pierwszych tygodniach agresji, w lipcu 1941 roku) to masakry przezornie by dokonano daleko bardziej na Wschodzie.