@takashi20
Przedszkole to nie wojsko, daj dziecku być dzieckiem!

@tytanprime I niech gowniak wchodzi na głowę i robię potem wszystko co mu się podoba.

@tytanprime: widzę zwolennika bezstresowego wychowania. Nie idź tą drogą.

@cerix
Nie jestem zwolennikiem bezstresowego wychowania, wręcz przeciwnie!
Traktujmy dzieci jak dzieci, zwłaszcza w tym wieku!

@tytanprime: to prawda, lecz obowiązki dzieci również i w tym wieku obowiązują. Kiedy jest pora na zabawę niech się bawią, kiedy jest pora coś zrobić, niech zrobią. Należy uczyć prawidłowych nawyków, a tutaj dziecko odchodzi i chce robić co chce...

@cerix: I uważasz że rzucanie dzieckiem jest usprawiedliwione, bo nie chciało sprzątać?

@TwojaStaraTanczyMambe: to nie rzucanie tylko podciągnięcie pociechy za ręce i przeniesienie do stolika. To że dzieciak kładzie się na ziemi to inna para kaloszy. To różnica, nie widać żadnego rzucania dzieckiem. O czym Ty piszesz?

@cerix: Suka pewnie nie pierwszy raz go poniewierała, więc się dziecko wyrywa.

@cerix oglądałeś do końca? Ewidentnie widać że szarpie i podnosi dzieckiem jak do rzutu, końca nie widać ale to co jest nagrane powinno wystarczyć chyba każdemu.

@takashi20: ile masz dzieci gowniaku?

Po to się wymaga kursów psychologicznych od ludzi którzy idą nauczać żeby głową ruszali a nie prali dzieciaki.

@Smog_Warszawski: Popłacz się ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Smog_Warszawski takie kursy niewiele dają, przydały by się badania psychologiczne jak na policji... sam jestem nauczycielem i spotkałem bardzo dobrych i nienadajaych się kompletnie do pracy ludzi...

Traktujmy dzieci jak dzieci, zwłaszcza w tym wieku!

@tytanprime: Tzn jak? Puszczajmy samopas w restuaracji i niech drze p%@!e bo to dziecko?

@less_is_more: Kolejny, który widzi tylko w czerni i bieli.

@zwirz: Rzucasz jakims ogólnikiem to probuje doprecyzowac o ch#% ci chodzi.

@less_is_more: I nawet nie zauważyłeś, że odpisujesz komuś innemu.

@zwirz: To na ch@! sie wcinasz miecy wódke a zakąskę?

@less_is_more: Bo mogę.

@takashi20: Babka bierze dzieciaka za rękę, zaprowadza go do stolika i sadza go siłą na krześle. Jeśli myślisz że tak rozmawia się z dziećmi to efekt jest też nagrany na filmie - "dziecko nie słucha", bo tu rozmowy nie ma.

przedszkolanka

@pikselota: Woźna.

niegrzeczne dziecko
Dziecko chce uciec od durnej baby, która przez swoje wcześniejsze zachowania sprawiła, że dziecko się jej boi.

@sylwek2k: Chomika chowaj a nie dziecko. Pierwsze kilka lat zycia dzieck rzutuje na jego cale zycie. Jak biegnie za rodzicem bo teskni to trzeba zamknac drzwi i mu wytlumaczyc a nie nim k!@%a rzucac. Masz ty w ogole dziecko albo empatie? Ja na miejscu tego ojca bym jednak wytrzymal do konca a pozniej zlozyl zawiadomienie o mozliwosci popelnienia przestepstwa naruszenia nietykalnosci cielesnej. rzucanie kims jest przestepstwem. Jak ktos cie zgarnie z ulicy i rzuci 3m dalej to bedziesz szczesliwy czy wezwiesz policje? Ten ogr nie powinien pracowac w przedszkolu. Mam nadzieje ze dowala jej bezwzgledne wiezienie za to.

@verul: a czy możesz wskazać fragment filmu gdzie niby dzieckiem rzucano?

@coren: 30 sekunda.

@verul: W 30 sekundzie normalnie odstawia go na ziemię.

@coren: Nie. chwyta za szmaty i obracajac wprowadza moment pedu ktory powoduje ze dalej jest rzucenie ktorego nie widac. Bylo nie spac na fizyce.

@coren: nie dyskutuj z debilem, to jeden z tych których dzieciaki są do bólu rozpieszczone, a każda próba wychowania jego pomiotu przez przedszkole czy żłobek kończy się wyzywaniem i pluciem- bo Brajan może wszystko. Ja też tam nie widzę rzucana kaszojadem, jedynie przytrzymanie bo się wyrywał.

@verul: bitch Please ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@verul: przedszkolanki cię zminusowały

próba wychowania jego pomiotu przez przedszkole czy żłobek

@Stereotypowa-Blondynka: Tia, szarpanie dziećmi przez woźną to jest wychowanie.

kaszojadem
Z takim podejściem można mieć tylko nadzieję, że nigdy nie będziesz mieć dzieci.

@zwirz: ja do syna koleżanki, która jest młodszą ode mnie wdową mówię "kaszojadzie", podchodzę do niego z dystansem i jajem i jakoś jestem jego najbardziej ulubionym wujkiem, którego się słucha, gdy zachodzi taka potrzeba i ma z nim najlepsze zabawy. Matka, dla której dziecko jest oczkiem w głowie pomimo odpowiedniego podejścia do dzieci i matczynej miłości co w twojej definicji oznacza właściwe podejście do posiadania dzieci, nie jest w stanie nad nim zapanować. W efekcie doszło do takiej sytuacji, że jestem proszony o to, aby nim się zając po kąpieli, aby go ubrać (przy niej się rzuca, mi to zajmuje krótką chwilę), czy do łóżka aby pomóc uśpić (przy mnie wchodzi sam z siebie koło 21 do łóżka i zaraz zasypia, przy niej biega po domu i zapala oraz gasi światła oraz się bawi, co powoduje, że czasem się kładzie dopiero o 23 pomimo, że na kolejny dzień musi do przedszkola). No ale w twojej definicji ja będę tym nienadającym się do wychowania, bo nazywam małego bombelkiem, kaszojadem czy purchlakiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@zwirz: ja do syna koleżanki, która jest młodszą ode mnie wdową mówię "kaszojadzie", podchodzę do niego z dystansem i jajem i jakoś jestem jego najbardziej ulubionym wujkiem, którego się słucha, gdy zachodzi taka potrzeba i ma z nim najlepsze zabawy. Matka, dla której dziecko jest oczkiem w głowie pomimo odpowiedniego podejścia do dzieci i matczynej miłości co w twojej definicji oznacza właściwe podejście do posiadania dzieci, nie jest w stanie nad nim zapanować. W efekcie doszło do takiej sytuacji, że jestem proszony o to, aby nim się zając po kąpieli, aby go ubrać (przy niej się rzuca, mi to zajmuje krótką chwilę), czy do łóżka aby pomóc uśpić (przy mnie wchodzi sam z siebie koło 21 do łóżka i zaraz zasypia, przy niej biega po domu i zapala oraz gasi światła oraz się bawi, co powoduje, że czasem się kładzie dopiero o 23 pomimo, że na kolejny dzień musi do przedszkola). No ale w twojej definicji ja będę tym nienadającym się do wychowania, bo nazywam małego bombelkiem, kaszojadem czy purchlakiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

ja do syna koleżanki, która jest młodszą ode mnie wdową mówię "kaszojadzie", podchodzę do niego z dystansem i jajem i jakoś jestem jego najbardziej ulubionym wujkiem, którego się słucha, gdy zachodzi taka potrzeba i ma z nim najlepsze zabawy. Matka, dla której dziecko jest oczkiem w głowie pomimo odpowiedniego podejścia do dzieci i matczynej miłości co w twojej definicji oznacza właściwe podejście do posiadania dzieci, nie jest w stanie nad nim zapanować. W efekcie doszło do takiej sytuacji, że jestem proszony o to, aby nim się zając po kąpieli, aby go ubrać (przy niej się rzuca, mi to zajmuje krótką chwilę), czy do łóżka aby pomóc uśpić (przy mnie wchodzi sam z siebie koło 21 do łóżka i zaraz zasypia, przy niej biega po domu i zapala oraz gasi światła oraz się bawi, co powoduje, że czasem się kładzie dopiero o 23 pomimo, że na kolejny dzień musi do przedszkola). No ale w twojej definicji ja będę tym nienadającym się do wychowania, bo nazywam małego bombelkiem, kaszojadem czy purchlakiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Tatiagla: No i gratuluję. Większość wykopków rozpisujących się tu o kaszojadach to gimbusy bez pojęcia o czymkolwiek, więc nie dziw się mojej reakcji.

@zwirz: Najważniejsze to mieć umiar i zachować powagę wtedy kiedy trzeba i pokazać dziecku, że to dorosły rządzi w domu, a kiedy można poluzować i pozwolić dziecku na wszystko, to można wyciągnąć kija z tyłka i samemu się uwstecznić umysłowo do poziomu dziecka, aby się nim bawić, ponazywać kaszojadem, glonem, purchlakiem itd. Istotny jest złoty środek. Wiem, że jak dalej będę z nimi mieszkał w jednym domu, a dziecko dorośnie i zacznie się tłumaczenie świata, to trzeba będzie zwolnić z memicznymi odzywkami wobec dziecka.
a jaka jest najlepsza zabawa dziecka z wujkiem? Rzucanie dzieckiem na plecy

pokaż spoiler na stos złożony z kołder i poduszek. Sam się muszę odganiać od dziecka, że wystarczy tego, bo się zmęczyłem, a ten woła "jeszcze, jeszcze!". Na siłownię nie muszę chodzić, bo rzucanie i podrzucanie 15kg dzieckiem mi ją zapewnia. A dopóki matka widzi na jego twarzy uśmiech, to nic mi nie wspomina na temat moich zabaw. Jedynie czasem mówi, żebym zwolnił, bo to ona prędzej, a nie dziecko dostanie zawału.


@Tatiagla: Natomiast jak widać na załączonym filmie pani pilnowaczka mając te dzieci pod opiekują, któryś już miesiąc z kolei nawet nie stara się zbudować z nimi jakiejkolwiek relacji emocjonalnej. No bo po co skoro przychodzi tam posiedziec, poplotkować i wypić kawkę a kaszojady tylko jej w tym przeszkadzają.

@verul: To dziecko nie waży 50 kg. Jak Pani go podniosła to nawet nie musiała dużo siły użyć. To nie jest nadużycie siły. Wykorzystała swoja przewagę i tyle. Dzieci powinny rozumieć że nie wszystko mogą. Powinny wiedzieć że ktoś ma nad nimi władzę.

@Ciekawy85: Pani nie miala prawa go podnosic i okrecac. Ona nie ma prawa go uderzyc. Nie ma prawa nim rzucic. Dzieci musza sie sluchac ale dorosly powinien to wyegzekwowac bez uzycia przemocy.

@verul: Ludzie jako dzieci mają silne poczucie stadne. Są jak pieski, muszą znać hierarchię. Bez tego się buntują pchają na pozycje lidera. I to jest normalne. Demonstracja siły u uświadamia je gdzie jest ich miejsce. Nie mówię tutaj o biciu. Czy nie jest przemocą jak rodzic weźmie dziecko na rękę i przeniesie je w inne miejsce . Robi to wbrew jego woli , wyczerpuje to znamiona definicji przemocy. Dziecko gdy zrozumie że jego pozycja jest słabsza odpuszcza. Konsekwencja rodziców to klucz do sukcesu.

@Ciekawy85: Czym innym jest gdy rodzic przytrzyma dziecko sila nie robiac mu krzywdy, a czym innym jest gdy sflustrowane babsko rzuci dzieckiem.

@verul: Tu nikt dzieckiem nie rzuca.

@Ciekawy85: Bo nie nagral do konca to nie bylo tego widac.

@verul: Jesteś przewrażliwiony. Tak jak ten ojciec. To matka zostawiła dziecko w stanie histerii. Co twoim zdaniem Pani powinna zrobić?
To nie był jego pierwszy dzień w przedszkolu. Jeżeli dziecko po kilku tygodniach nie potrafi się przystosować do przedszkola to go tam nie wysyłam. Albo pracuje z nim żeby to zmienić.
Nie każde dziecko chce chodzić do przedszkola, woli zostać w domu z różnych powodów. Niechęć do przedszkola nie koniecznie musi być spowodowana przemocą w placówce.

@zwirz: no tak, dzieciak się wyrywa i nie słucha poleceń opiekuna- należy przeprosić bombelka i pewnie jakimś lizakiem nakłonić do współpracy. Wiesz po co w ogóle są kary dla dzieci, typu stanie w kącie czy tymczasowe wykluczenie z zabawy? Bo bombelki często w dupie mają twoje gadanie, dopiero w połączeniu z karą adekwatną do przewinienia i wieku uczą się, że nie warto tak robić. Czepiasz się tej kobiety, a jakby pozwoliła dzieciakowi siedzieć w tamtym ciemnym pomieszczeniu i wyć, to byłby znowu problem że znieczulica. Lepiej nie wychowuj swoich dzieci, bo nic dobrego z tego nie wyniknie.

@Stereotypowa-Blondynka: Kobieto, sama napisalaś, że zrezygnowałaś z pracy opiekunki, bo nie dawałaś rady więc daruj sobie te wywody. Życie już twoje metody zweryfikowało.

@janusz_z_czarnolasu:
...ale wiedz "że presja mediów społecznościowych" to miecz obosieczny...w tym przypadku robi się z igły widły

@janusz_z_czarnolasu: typ nagrywał dzieci w placówce publicznej, niech on sie lepiej martwi zeby sam paragrafu nie wyłapał

@Pawel993: Jakoś przedszkolanki, z którymi miałem do czynienia potrafiły nawet mocno rozhisteryzowane dzieci uspokoić i sprawić, że po jakimś czasie z chęcią do przedszkola wracały. Może dlatego, że potrafiły wykazać się odrobiną empatii i rozumiały z czego wynika takie zachowanie oraz co powinny w takiej sytuacji zrobić?

@zwirz: czasami tak jest, że dziecko wpadnie w histerie bo mu się nie podoba albo nudzi... po 10 minutach mu przejdzie ¯\_(ツ)_/¯

@Pawel993: Na pewno w takiej sytuacji pomoże próba zapanowania nad nim przemocą i przenoszenie go z miejsca na miejsce jak worek ziemniaków.

po 10 minutach mu przejdzie

@Pawel993:

chyba jakies amatorskie to dziecko :]

pokaż spoiler prawdziwi zawodnicy ida w cale godziny xD


@sylwek2k: Szczegolnie w samolotach (╯︵╰,)

@Pawel993: No jak nie slucha przedszkolanki to uwazem ze najlepiej wyp$%?!@%ic mu maczeta miedzy oczy. No inaczej k!%$a nie ujedziesz. Jednego zabijesz ale reszta bedzie sluchac. To jest twoja logika.
a w normalnym swiecie drzwi sie zamyka u gory gdzie dziecko nie ma dostepu i - uwaga - nie wyjdzie. Wiec niech sobie tam siedzi ile chce. I nie ma potrzeby nim rzucac. A jak uwarzasz ze rzucanie jest spoko to daj namiar na swoja matke albo zone. Porzucam nimi.

Na pewno w takiej sytuacji pomoże próba zapanowania nad nim przemocą i przenoszenie go z miejsca na miejsce jak worek ziemniaków.

@zwirz: tak

@Pawel993: Mój młody ma tak że jak coś jest nie po jego to wpada w szał płaczu i darcia się i nic mu nie pomoze, trzeba go zostawić na chwilę by się wykrzyczal i wtedy sam się uspokaja. To zależy od charakteru dziecka, moja córka była w jego wieku zupełnie inna, o wiele spokojniejsza.

@zwirz: masz rację, dodam jednak że to rzadkość,
zresztą, wychowawcy, nauczyciele dziwaczeją z upływem lat pracy, dlatego cała oświata jest chora

@telvis222: Właśnie widzę, że miałem sporo szczęścia, że trafiłem akurat na młodą kadrę po której widać zaangażowanie i przede wszystkim umiejętność pracy z dziećmi.