@winylove: Uogólnił ale miał racje. Przy grypie najniebezpieczniejsze są powikłania, na część z nich (te najczęściej występujące jak np. zapalenie płuc) podaje się właśnie antybiotyki.
No ale co on złego napisał? Spoko było wtedy 7 przypadków, a jedna osoba tylko zmarła, to tytuł pokroju "Śmiercionośny wirus szaleje" był na wyrost. No ale teraz są mędrcy "hehe, a nie mówiliśmy". No błazenada.
@Michael_Proteins: To nie wiesz, że każdy na wykopie to Nostradamus i ekspert? Wykopki w styczniu wiedziały, że w marcu będzie epidemia w Europie i że ten wirus tak się rozwinie.
No ale co on złego napisał? Spoko było wtedy 7 przypadków, a jedna osoba tylko zmarła, to tytuł pokroju "Śmiercionośny wirus szaleje" był na wyrost.
No ale teraz są mędrcy "hehe, a nie mówiliśmy". No błazenada.
@Michael_Proteins: No chodzi o to, żeby znaleźć sobie jakiegoś kozła ofiarnego, co to wykop zrobił w bambuko, bo gdyby nie on to wykop w swojej prawości by inaczej się zachował. No i jak zawsze znajdą
@Dalmierz_Ploza: Pewnie, że tak. Chiny, jedenastomilionowe miasto o zagęszczeniu 5300 osób na kilometr kwadratowy (dla porównania: Londyn ma 5600 osób na km^2), jedna ofiara śmiertelna oraz siedem w ciężkim stanie i nagłówek mówiący o "śmiercionośnym wirusie".
Oczywiście, że jest to niesamowite wyolbrzymienie sytuacji, ale wykopki mądre po fakcie masturbują się do tego, że ktoś śmiał zbagatelizować zagrożenie, bo to jedna z niewielu sprawiających im radość rzeczy podczas odosobnienia w piwnicy xD
Wczoraj mi z kolei przyszło na myśl, że możliwe że za pół roku wrócimy do wpisów z dzisiaj i będziemy myśleć: "Jak to możliwe, że wtedy nie rozumieliśmy jak poważne jest zagrożenie i że gospodarki świata legną w gruzach? Przecież to było tak oczywiste, wszyscy przed tym ostrzegali!"
No ale przecież miał rację. W tamtym czasie nie można było wirusa nazwać śmiercionośnym ( ͡°͜ʖ͡°) Teraz w sumie też takie określenie byłoby na wyrost moim zdaniem.
Wpis jak wpis, ale jakim dzbanem trzeba być, żeby siedzieć na wykopie, wyszukiwać kilkumiesięczne wpisy innych użytkowników i robić z nich wykopaliska.
@qtaza: Nienormalne jest, że się wykopuje na główną jakieś prywaty, bo kilka tygodni temu gość nie założył folii na łeb, jak większość wykopków i nie panikował przy jednym zgonie na kilka miliardów ludzi na świecie.
U mnie w robocie 3 tygodnie temu już słyszałem "Hehe, jaka panika. Na grypę umiera więcej ludzi." A 2 dni później jak Morawiecki ogłosił, że zamknie szkoły to huk pękających dup było w całym biurze słychać xD. Wszyscy próbowali się dodzwonić do szkół przedszkoli i żłobków ale wszystkie numery były zajęte xD
Komentarze (149)
najlepsze
No ale teraz są mędrcy "hehe, a nie mówiliśmy". No błazenada.
@Michael_Proteins: No chodzi o to, żeby znaleźć sobie jakiegoś kozła ofiarnego, co to wykop zrobił w bambuko, bo gdyby nie on to wykop w swojej prawości by inaczej się zachował. No i jak zawsze znajdą
Oczywiście, że jest to niesamowite wyolbrzymienie sytuacji, ale wykopki mądre po fakcie masturbują się do tego, że ktoś śmiał zbagatelizować zagrożenie, bo to jedna z niewielu sprawiających im radość rzeczy podczas odosobnienia w piwnicy xD
Wczoraj mi z kolei przyszło na myśl, że możliwe że za pół roku wrócimy do wpisów z dzisiaj i będziemy myśleć: "Jak to możliwe, że wtedy nie rozumieliśmy jak poważne jest zagrożenie i że gospodarki świata legną w gruzach? Przecież to było tak oczywiste, wszyscy przed tym ostrzegali!"
Chętnie wrócę do tego wpisu za 6 miesięcy.
@SzotyTv: Oho, Pan z Polibudy?