RedPill dla kobiet - wierna analogia wykopowej mizoginii
Myślałem sobie ostatnio, że mężczyźni się strasznie upodobnili do feministek, a kobiety jakby normalniejsze. W przypływie głupoty wyguglałem więc co kobiety piszą sobie o nas na takich ichniejszych wykopach. Miłej lektury.
Falcon z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 11
Komentarze (11)
najlepsze
To się nazywa mizoandria. Czyli nienawiść albo silne uprzedzenie w stosunku do płci męskiej.
Natomiast w przestrzeni publicznej mamy do czynienia głównie z miękką mizoandrią / formą matriarchalnego myślenia społeczeństwa. Czyli w skrócie: są zajęcia i obowiązki typowo męskie: skoszenie trawy, naprawa gniazdka, obrona. Jeżeli facet tego nie potrafi to jest #!$%@?ą nie facetem - ot odzieramy mężczyznę z płciowości i wartości jeżeli robi coś po nie naszej myśli.
Szczerze to sam nie wiem ile tam to poważny content a ile to zwykłe baity i trolling.
Różowe na FDS jawnie i wprost nakłaniają się do bzikania 10/10, wykorzystywania zwykłych facetów jako betabankomaty i dawaczy darmowego żarcia,
Trzeba wykorzystywać kobiety tylko jako zabawki na jedną noc, i nic więcej. Rano wykopać za drzwi.
Musimy też próbować przekonywać innych facetów, aby nie podejmowali żadnych związków z nimi. Związki w dzisiejszych czasach nie mają sensu.
Koniec z końców i tak wygramy tą ,,wojnę" i jeżeli jesteś stałym bywalcem redpillowego contentu to
To, że faceci zdradzają to efekt tego, że kobieta uciekła ze ZŁEGO, PATRIARCHALNEGO, MIZOGINICZNEGO DOMU w poszukiwaniu ,,praw"
Kobieta niestety ma taką naturę, że jeżeli nie będzie kontrolowana przez mężczyznę, to zacznie się zachowywać jak Terminator niszcząc wszystko na swojej drodze.
Z resztą - może to i lepiej, że kobiety
@phaxi: