Bareja wiecznie żywy… czyli o tym jak drzewka „wyrosły” pod wiaduktem
Wiosna w pełni. Ulokowaniem większej ilości zieleni przy realizowanych inwestycjach drogowych chwali się Miejski Zarząd Dróg i Transportu. Nie wszystkie pomysły były jednak sprawdzone.
xandra z- #
- #
- #
- 44
Komentarze (44)
najlepsze
Przecież to jest perfekcyjne miejsce na panele słoneczne. Nic ta władza nie myśli.
Obiecali? Dotrzymali? To spie#$alać!
@fordern: ale on podał przykład Warszawy, żeby pokazać, ze tępota, czy raczej brak wyobraźni urzedników jest uniwersalna.
To jes tpo prostu myślnie - mamy budżet, to trzeba wydać, mamy zadanie, to trzeba zrealizować. Nie ważne, czy z sensem i pożytkiem.
Niech jodom, inżyniiry, lekorze i inne wykształciochy... Po co to komu, a dlaczego..
Odkąd mój umysł myśli i sięgam pamięcią, to te klapy zawsze opadały. A dlaczego? Bo przez dziesiątki lat jedni bezmyślni kretyni pod kierunkiem innych bezmyślnych kretynów umieszczają muszle klozetowe w pociągach tak blisko ściany, że klapa po podniesieniu nachylona jest ku muszli i puszczona musi opaść. Dziesiątki lat, Jezu Chryste przenajświętszy. A jeśli Polska to właśnie ta ojszczana klapa...