Rząd nie będzie budować sieci sklepów spożywczych od podstaw. Przejmie...
W ramach planowanego holdingu spożywczego rząd ma w planach zająć się działalnością dystrybucyjną. Niezbędne do tego będą państwowe sklepy spożywcze. Coraz mocniej rozważanym rozwiązaniem jest przejęcie jednej z istniejących sieci
Emigrant1 z- #
- #
- #
- #
- #
- 25
Komentarze (25)
najlepsze
Krok pierwszy:
Znaleźć sieć sklepów, najlepiej jakąś nie zbyt rozwiniętą, jakieś Społem czy Lewiatan. Kupić po zawyżonej cenie, żeby coś skapnęło komu trzeba (powiedzmy załatwić wycenę 20 procent powyżej wartości rynkowej). np. jak warta 100 milionów to kupić za 120
Krok drugi:
Obwieścić sukces, posadzić 50 dyrektorów, prezesów i kierowników, suto opłacanych, bo firma się błyskawicznie rozwija, dzięki dotacjom państwa. Dzięki pompowanym przez państwo pieniądzom, wartość środków trwałych
540 zrzeszonych spółdzielni - np Wawa to co dzielnica jest kierownik/dyrektor/zarząd...
44 tysiące członków i 26 tysięcy pracowników...
120 knajp
49 domów towarowych
7 ośrodków wypoczynkowych i 3 hotele.
Lewiatana też nie kupią. Generalnie nie wiem co Oni chcą kupić z już istniejących, ale widzę zwykły miliarodowy wałek, który jest pewny bo za sprawą
@blabusna666: Jeszcze jest Dino, które ma więcej sklepów niż Lidl. Może chodzi im o Społem lub społemopochodne sklepy.
1. przejmujemy istniejącą sieć za pieniądze podatników
2. coś tam udajemy, że zarządzamy
2a. w międzyczasie kręciły grube wały ile się da
3. sieć pada, więc robi się protokół zniszczenia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
P.S. nie było punktu 99
Milicjant zatrzymuje samochód
- a ząbki pan dzisiaj mył?
- tak
- a auto dlaczego nieumyte? 100zł mandatu.
I tak kilka razy aż podjeżdża #!$%@? w błocie syrenka
- a ząbki pan dzisiaj mył?
- nie
- a to bardzo przepraszam