99,99 % kobiet w wojsku to porazka. Przechowalnia niepotrzebnych dziur(gownopraca w cywilu, wojsko najlepsza perspektywa), trzeba im ciagle pomagac bo nie daja rady fizycznie i emocjonalnie(kto byl ten wie jaka jest atmosfera). Otoczone wianuszkiem adoratorow cuckow(ponizą sie do granic zeby zamoczyc), znajduja protektora w postaci oficera starszego, ktory w zamian za pucowanie torpedy bedzie sie opiekowal pania(robia sobie randki na poligonie). Patrza tylko na spokojny etat zeby zaciazyc i uciekac na l4,
@SpokojnyLudzik: policjanci nie chca chodzic z nimi na patrole. Na egzaminach z wfu przymykaja oko(no co ty taki nieuprzejmy tu pani bedzieszproblemy robil, wstaw 5 zeby problemow nie miala). Terazjest pelno bab w sluzbach bo jest niskie bezrobocie i nie ma komu pracowac. Place sa tak niskie, ze zaden facet z wiekszymi kompetencjami nie bedzie chcial tam pracowac bo w cywilu dostanie wiecej. Zostaja pasjonaci i ludzki odpad.
@Mario7400: motyla noga, tam był wystrzał bez zamknięcia zamka? Jeśli tak, to nie ma co zbierać z żołnierza. Jeśli tylko odbicie lufy działa po wystrzale, to może go tylko połamało?
kobiety nie powinny byc w armii, policji, gdziekolwiek gdzie wymagana jest siła fizyczna. Ten kto stwierdzil ze to dobry pomysl powinien by okreslony debilem wszechczasow.
Znaczy się generał Petelicki był debilem wszech czasów.
@kotkameleon: Na 40 kobiet na roku do wojska nadawała się jedna. Większość to były córeczki wyższych oficerów. Oczywiście równość się kończyła, jak trzeba było popracować.
Mozna powiedziec, ze jak w zyciu. Kobieta cos tam robi, gada, ze wszystko na jej glowie, ale gdy cos byc po prostu zrobione, to zajac sie tym musi facet.
Komentarze (124)
najlepsze
Jak na na przykład ta poniżej:
Patrza tylko na spokojny etat zeby zaciazyc i uciekac na l4,
(。◕‿‿◕。)
motyla noga, tam był wystrzał bez zamknięcia zamka?
Jeśli tak, to nie ma co zbierać z żołnierza.
Jeśli tylko odbicie lufy działa po wystrzale, to może go tylko połamało?
@kotkameleon: Na 40 kobiet na roku do wojska nadawała się jedna.
Większość to były córeczki wyższych oficerów.
Oczywiście równość się kończyła, jak trzeba było popracować.