Emilewicz: Od nowego roku mogą pojawić się kaucje przy zakupie oleju silnikowego
"Od nowego roku może pojawić się kaucja przy zakupie oleju silnikowego" – poinformowała w czwartek wicepremier Jadwiga Emilewicz. Kaucja miałaby wynosić kilka złotych i być doliczana do litra sprzedawanego oleju. Nowe przepisy mają m.in. pomóc w walce ze smogiem.
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 444
Komentarze (444)
najlepsze
Bo w artykule jakoś go chyba niejasno opisano, ale to niby proste:
- klient kupując olej silnikowy płaci cenę wyższą o kaucję
- mechanik wymieniając olej oddaje klientowi te pieniądze (np. obniżając cenę za usługę)
- mechanik oddaje olej przepracowany do utylizacji i odzyskuje tą kaucję - opłaca mu się to bo kaucja wynosi więcej niż cena np. oleju opałowego który służy do ogrzewania
@qwe_: Nie, nie miesza się, chociaż są również sposoby żeby stworzyć z nich emulsję.
Tyle że trudno sobie wyobrazić, żeby na każdym etapie przekazywania oleju do utylizacji (a zazwyczaj jest ich kilka), kontrolować poziom zanieczyszczeń oleju.
O ile dziś mechanik który olej planuje spalić w piecu zazwyczaj dba żeby w tym oleju nie mieć syfu (bo po prostu w którym momencie to się przestanie palić), to
Czyli 1,5x tyle ILE PŁACĘ ZA LITR OLEJU DO CIĘŻARÓWKI. XD!
A wchodzi go 40 litrów, czyli na jedną ciężarówkę dojdzie parapodatku 400 zł rocznie + dolewki, czyli 500 zł.
Ponadto do ceny deszczówki będzie doliczony podatek, pomoże to w walce z emisją CO2.
Na koniec ministerstwo zastanawia się nad podatkiem ob liczby kroków, zasili on fundusz równouprawnienia.
maseczki to była tylko przymiarka na licznik oddechów ;)
@alex512: Sorry. Emilewicz to Platforma
Komentarz usunięty przez moderatora