Żonę znajomego kiedyś podczas wichury trafił lecący bilboard - wylądowała na pogotowiu ale na szczęście z tego co wiem nic szczególnego jej się nie stało.
Ja z kolei w pierwszych klasach podstawówki wracając kiedyś do domu wylądowałem kilka ulic obok tej do której chciałem dojść - wiatr mnie tak zapędził - tam gdzie sam chciał... ;)
Komentarze (52)
najlepsze
- Dach: już lecę!
I to jest ruska myśl techniczna - samobieżne dachy wyposażone w SI. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
@KapralJedziniak: zwalone...
Ja z kolei w pierwszych klasach podstawówki wracając kiedyś do domu wylądowałem kilka ulic obok tej do której chciałem dojść - wiatr mnie tak zapędził - tam gdzie sam chciał... ;)