Właściciel auta nie może go odzyskać. Chyba, że zapłaci grzywnę za klienta...
Pan Piotr wynajął auto obywatelowi Ukrainy. Ten nielegalnie przewoził nim ludzi. Został zatrzymany. Nałożono na niego karę i wydalono z kraju. Okazuje się, że Pan Piotr może odzyskać swoje auto, ale dopiero jak zapłaci karę (14 000 zł)… za Ukraińca.
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- 70
Komentarze (70)
najstarsze
do tego właścicielka terenu ma teraz zapłacić za utylizacje tego
Kureatwo to organizowania patologii przewozowej i późniejsze palenie głupa, że się o niczym nie wiedziało.
Proceder wygląda następująco:
Ukraińcy wynajmują auta od spółdzielni, które organizują ich fikcyjnie zatrudnienie na 1/16 etatu, w wyniku czego nie płacą ani ZUSu, ani
Foto z terminalu firmowego Wawa Taxi z ostrzeżeniem dla lewusów.
Kolejny aspekt któremu należałoby się przyjrzeć to czy "poszkodowany" naprawdę jest poszkodowanym w tej całej historii. Spisać lipną umowę wynajmu żeby ukrainiec jeździł i zarabiał hajs na przewozach to pewnie nic niestandardowego w branży z hivem. Jakoś ukraińcom nie opłaca się wynajmować aut z sieciowych wypożyczalni żeby wozić
W internecie widzę tylko jedna ofertę wynajmu za 2300 netto miesięcznie. Za tyle można jeździć w wynajmie długoterminowym E klasą, a nie dziesięcioletnią Merivą...
Na dodatek strona firmy to po prostu komis: https://www.facebook.com/macpexpiotr/
Wynajem wygląda
@Opryskus69: niby tak ale jeśli to jest normalne to chyba powinien się liczyć z ewentualna kara i nie ma z czego robić szumu w takiej sytuacji ;) Każdy dostał to na co zasłużył ;P
Przecież to jest ustawiony interes pod ukraińców którzy robią za półdarmo oddając hajs za
Komentarz usunięty przez moderatora
Jak działały firmy transportowe polegające na tym, że pracowali tam kierowcy ze wschodu, wozili niedozwolone rzeczy w niedozwolony sposób, a interes bazował na tym że z takiego kierowcy i tak nikt grosza kary nie wydobędzie, to wtedy wszyscy krzyczą żeby ścigać właściciela pojazdu.
A jak teraz ścignęli właściciela pojazdu, no to teraz wielkie zdziwienie.
Poza tym jakiś burżuj skoro było go stać na wynajem samochodu na miesiąc gdzie zwykle Janusze wołają sobie od 100 zł za dzień.
Inna sprawa że zawsze i wszędzie gdy samochód został przejęty przez służby problem miał właściciel, nie ma żadnej ulgi że był pożyczony bo za dużo by było przekrętów. Nie wspomnę że samochody z wypożyczalni powinny mieć
Kolejna sprawa że firmy lubią kontrolować przebieg oraz to czy samochód jest wywożony za granicę także prawie każdy to ma a przy większej flocie tak drogo nie wychodzi.