Prokuratura żąda notatek studentów, którzy złożyli skargę na prof. Budzińską
Pamiętacie sprawę sprzed kilku miesięcy w której prokuratura przesłuchiwała studentów w sprawie złożenia skargi na jedną z prowadzących zajęcia na Uniwersytecie Śląskim? Teraz prokuratorzy żądają notatek studentów. Skarga dotyczyła m. in. nietolerancji i homofobii.
bialepaski z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 134
Komentarze (134)
najlepsze
@Kleki_Petra: Może któryś z proroków wykłada gdzieś na lewo.( ͡~ ͜ʖ ͡°) będzie miał gotowca.( ͡° ͜ʖ ͡°)
Głupocie? Wiedzą, że zdążą już umrzeć albo szybko się zestarzeć zanim wszystko upadnie, więc chcą się nachapać póki tylko mogą.
W celu upokorzenia studentów za podniesienie ręki na ruską ideologię prokuratura będzie sprawdzać im zeszyciki jak w podstawówce. No chyba śnię. xD
Ja bym powiedział, że wyrzuciłem, niech szukają na wysypisku.
A w teraźniejszości pedofile są wyrzucani z marszów równości. Handluj z tym.
Skoro zostali usunięci, to znaczy, że lgbt się z nimi nie zgadzają, proste. ¯\_(ツ)_/¯
Ale zasadniczo, gdyby jakiś śmieć w todze chciał ode mnie notatki z wykładów to bym mu się zaśmiał w ryj. Pomijając, że to prywatna rzecz. To nie ma obowiązku sporządzania notatek i się mówi: że się ich po prostu nie ma, liczyłem, że da mi koleżanka do skserowania.
Z pewnością stanąłbym w jego obronie.
Wolę pracować z maszynami i mieć święty spokój.