Drogi Wykopowiczu
w załączonym linku do Polityki Prywatności przypominamy podstawowe informacje z zakresu przetwarzania danych osobowych dostarczanych przez Ciebie podczas korzystania z naszego serwisu. Zamykając ten komunikat (klikając w przycisk “X”), potwierdzasz, że przyjąłeś do wiadomości wskazane w nim działania.
+6
pokaż komentarz
Tak, kiedyś to jeździły po milion kilometrów. Miały przy tym 10 remontów silnika, nie spełniały żadnych norm spalin i ciekły z każdej strony.
+1
pokaż komentarz
@Polanin: jeszcze niskie spalanie i moc w parze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
+17
pokaż komentarz
@RafiRK: Panie, takie 2 litry w dieslu w Beczce. Jak to szło z tymi 55 koniami pod maską! I te 12,5 l/100 km przy spokojnej jeździe w mieście to tyle co nic.
+3
pokaż komentarz
@Polanin: cos się koledze pomyliło. miałem takie 123 jako pierwsze auto - 220D, później 200D. spalanie w mieście to może pod 8.5 podchodziło. Spod świateł mogłem się ścigać z każdym......ikarusem ( ͡° ͜ʖ ͡°). 300D chyba nawet nie dochodziło do 10l.
0
pokaż komentarz
@krokietPL: Racja, źle kliknąłem. To było dla benzyny. Dla diesli podają 9,5 l/100 km:
https://www.ultimatespecs.com/car-specs/Mercedes-Benz/271/Mercedes-Benz-W123-200-D.html
+1
pokaż komentarz
@Polanin: przecież moi rodzice mają skodę Felicię 2.0 D i pali ok. 6-7 litrów, a ma 20 lat @Polanin:
0
pokaż komentarz
@Marek1991: Skoda Felicia nie jest symbolem niezawodności.
+14
pokaż komentarz
Oto powód "dla czego" zakopuję.
+5
pokaż komentarz
@benzene dla czego to robisz ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
+2
pokaż komentarz
@chaszczyk: dla fejmu :)
+4
pokaż komentarz
@benzene: chyba "dlafejmu"? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
+1
pokaż komentarz
@benzene oko za oko, a kop zakop ( ͡° ͜ʖ ͡°)
+10
pokaż komentarz
Trochę popłynęli w tym artykule i wyszły im bzdury.
Na początek stwierdzenie:
przecież silniki zbudowane są z tych samych materiałów
No nie do końca... stopy są modyfikowane cały czas aby przy zmniejszonej grubości zapewniały podobna wytrzymałość.
Dawno temu samochody po przejechaniu kilkudziesięciu tysięcy kilometrów musiały przejść remont silnika
Tego nikt nie pamięta już... owszem silniki robiły po milion km ale w międzyczasie przechodziły kilka remontów.
Dodatkowo kiedyś inaczej się pasowało jednostki wiec nie były tak podatne jak obecne ciaśniejsze na zimny rozruch lub sam olej.
Plus aktualnie popularne wydłużenie interwałów olejowych to główna przyczyna. Mało jest przykładów współczesnych aut które walą po kilkaset tysięcy bez awarii ale olej maja zmieniany 3 razy w ciągu jednego interwału producenta?
+1
pokaż komentarz
Dodatkowo kiedyś inaczej się pasowało jednostki wiec nie były tak podatne jak obecne ciaśniejsze na zimny rozruch lub sam olej.
@ThePPicasso: Teraz silniki są pasowane luźniej niż kiedyś. Mniejsze opory => mniejsze zużycie paliwa, ale także większe luzy => mniej szczelne => większe zużycie oleju.
+6
pokaż komentarz
Kolejne wypociny kogoś kto pewnie nigdy nie miał nowego auta, nie mówiąc już o samochodach marek premium... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
+1
pokaż komentarz
A co z hybrydami Toyoty ? Chyba autor napisał artykuł tylko w opraciu o VAG i TSI...
Wolnossące silniki 1.8 (99KM) czy 2.5 (150KM) w dodatku odciążone silnikiem elektrycznym powinny raczej długo wytrzymać. Nie słyszałem, żeby były szczególnie awaryjne.
+4
pokaż komentarz
@piotras24: ten 1.8 w priusach robi lekko 500kkm po mieście.