Troszenieczkę tylko, ale sensu stricte tak.
Jak pamiętam, z EU dostaliśmy 128mld EUR. Tylko dwa "ale":
- od początku naszej bytności w EU, czyli przez 16 lat. Czyli 8mld EUR rocznie.
- w stosunku do PKB na poziomie 500-600mld USD, to jest jakieś 0,13%
Można powiedzieć, dostajemy "na waciki".
Zaś każdy twierdzący, że płyną do nas rzeki pieniędzy jest zwyczajnie tzw. analfabetą matematycznym.
Oczywiście poruszam tylko cashflow - bo kwestia umów "co my im za to" to inna para kaloszy,
choć nieco przypomina mi to powiedzenie "Polska Rosji daje ziemniaki, a Rosja za to bierze od nas węgiel".
@werfogd:
Po pierwsze - porównujesz średnia z 16 lat do obecnego poziomu PKB. To solidne przekłamanie. PKB Polski 16 lat temu wynosiło około 250 mld USD, wówczas taki ułamek zupełnie inaczej wyglądał. Nie możesz wziąć do licznika średniej, a do mianownika największej możliwej wartości.
Po drugie, to już bardziej istotne - sugeruję sprawdzac swoje obliczenia przez publikacją. Na pierwszy rzut oka widać, że 8 z 600 to musi być ponad 1%, a u Ciebie widnieje 0.13%. Wartość dziesięciokrotnie zaniżona.
Co zabawnie kontrastuje z tym, że w swoim wpisie nazywasz ludzi 'analfabetami matematycznymi'.
Zaś każdy twierdzący, że płyną do nas rzeki pieniędzy jest zwyczajnie tzw. analfabetą matematycznym.
pytanie - kto z Was przeczytał artykuł?
kobieta na którą powołuje się autor, pisze - cytuję:
In reality, the money western countries send to Eastern Europe through the EU budget pales in comparison with the profits western companies make from investments in the East.
rozumiecie co tu się dzieje? ona porównuje transfery z UE do budżetu Polski z zyskami prywatnych zachodnich koncernów. przecież to są dwię RÓŻNE sprawy.
jeśli tego nie rozumiecie (co tu jest nie tak) to nie odpisujcie. nie ma już dla Was ratunku.
@tomskialan to ja zaproponuje takie cwiczenie: czy sadzisz,ze bez doplat z UE transfery firm zachodnich bylyby nizsze ? :D
Porownywac mozna wplaty do UE z doplatami z UE,a i to nie jest miarodajne bez wliczenia korzysci plynacych z dostepu do wspolnego rynku,wspolnych negocjacji ze swiatem zewnetrznym itd.
@wolny_kangur: a ile wraca w transferach od emigrantów, czy w przychodach firm transportowych. Wszak to tylko 3 mln , które pracują dzięki wejściu do eu
@venomik: Proporcje byly wtedy nawet gorsze. Bo na poczatku bytnosci skladke czlonkowska trzeba bylo wplacic raz, jasno i zdecydowanie a srodki potem wyjac po trochu na konkretne cele i z pelna papierkologia. W efekcie nie wybieralismy wtedy tyle ile wkladalismy.
Co dla rozwijajacej sie gospodarki jest podwojnym hamulcem.
Mimo trwającego od pięciu lat straszenia nas wyrzuceniem Polski z Unii, nikt nas stamtąd nie wyrzucił. I chyba nie zamierza tego robić. Dlaczego? Bo pieniądze wciąż płyną na Zachód. Nikt nie pozbywa się krowy, którą może regularnie doić. Można natomiast ustawić tę krowę tak, by nie wierzgała. To właśnie próbuje się dziś robić w Berlinie i Brukseli. O to chodzi w sporze o tak zwaną praworządność.
@Yakotak: Obawiam się, że Twoje tłumaczenie może nie trafić do reprezentantów stylu myślenia "kawiorowej lewicy" – głównie z tego powodu, że nie wiedzą, że to krowy dają mleko, nie mówiąc już o dojeniu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Kardio_Error: Nie wiem, czy w większości przypadków tak jest, ale rozmawiałem z pewnym wielkim euroentuzjastą i wciąż miał argument, że postępująca federalizacja UE jest «we wspólnym interesie wszystkich państw członkowskich». Zwróciłem mu wtedy uwagę, że zależy co obrać sobie za "funkcję celu", bo prawda jest brutalna – poza kręceniem własnej balangowni przez państwa starej UE i chęci wbijania się między wódkę, a zakąskę w politykę ogólnoświatową, ja tam interesów win-win nie widzę.
@Yakotak: Wam to jak małym dzieciom trzeba tłumaczyć. Zanim dziecko się skarci, to trzeba mu wcześniej wytłumaczyć co robi źle i żeby więcej tego nie robiło. Później idą w ruch inne środki wychowawcze.
@WesolyLudwiczek: > Czego tu nie rozumiesz?
Tego: Wam to jak małym dzieciom trzeba tłumaczyć. Zanim dziecko się skarci, to trzeba mu wcześniej wytłumaczyć co robi źle i żeby ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jak się zestawia część zmiennych, to potem takie kwiatki wychodzą.
Teraz dodajemy transfery emigrsntów do kraju, teraz osłabły, ale nadal to 14-15 mld rocznie, a to tylko jedna zmienna, której nie uwzglednił, bo po co
@Yakotak: I nadal będą płynęły nawet po wyjściu z UE chyba że znacjonalizujemy prywatne firmy i zamkniemy granice. tylko że wtedy Widać że w polaczkach PRL jest wiecznie żywy.
@Kardio_Error: połowa debili tutaj tak myśli. Dobre niemce przyjęli polaczkow do unii aby zrobić im dobrze. Przyjęli nas bo maja z tego kasę. Polikwidowali potencjalna konkurencje, młodych wykorzystują w swoich nowoczesnych obozach za minimalna krajową a swoją produkcje często drugiej i ttzeciej jakości sprzedają podludziom. I takie są fakty. Do tego jeszcze to co unia daje w 70% wraca na zachód. Po prostu te projekty na które Polska dostaje kasę z unii wykonują zachodnie firmy. Im szybciej się wymiksujemy z tego syfu tym lepiej.
Bo pieniądze wciąż płyną na Zachód. Nikt nie pozbywa się krowy, którą może regularnie doić.
@Yakotak: Ale przecież wystarczy teraz dojechać Polskę. Poczekać z 4 lata aż przemysł padnie (wyobraź sobie że umowy handlowe z innymi krajami negocjuje Sasin czy Ziobro) a potem wpaść na zakupy większe niż w Black Friday, pokupować firmy na promocji i renegocjować umowy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@elmencho: o jaką konkurencje konkretnie chodzi i pewnie wolisz, by te, straszne zachodnie firmy się wyniosły iemigranci powrocili, a że bezrobocie stanie die dwucyfrowe i z 4 na początku
In reality, the money western countries send to Eastern Europe through the EU budget pales in comparison with the profits western companies make from investments in the East.
teza: "transfery z UE są niższe niż zyski zachodnich firm we Wschodniej Europie".
debilizm w czystej postaci. debilizm i manipulacja. i za to leci ZAKOP.
firma holenderska, belgijska czy szwedzka działająca w Polsce i osiągająca tu zyski (inaczej by się zamknęła) ma prawo transferować sobie zyski tam gdzie chce. co więcej to jest powszechna praktyka służąca temu by np. wypłacić dywidendy (nie zawsze zresztą tylko mieszkańcom kraju, w którym znajduje się siedziba firmy).
dlaczego nikt nie potrafi zrozumieć że pieniądze wypracowane przez prywatny podmiot (firmę) nie są niczyją własnością oprócz tego właśnie podmiotu. nie mają do tych pieniędzy żadnego prawa obywatele kraju, w który zysk został wypracowany, rząd i politycy tego kraju, NIKT. proszę państwa to tzw. "święte prawo własnści".
dlaczego w tym artykule pani nie skupi się na wzroście dochodów polskich rolników? dla nikogo w Polsce nie jest tajemnicą że polski eksport żywności w latach 2004-2019 wzrósł ogromnie. dlaczego tak się stało? m.in. z powodu wejścia do UE (chojny system dopłat dla rolników, ale przede wszystkim otworzenie dla naszych produktów ogromnego, chłonnego i bogatego rynku unijnego).
w każdym razie porównywanie bezpośrednich transferów z UE do Polski (czy innych krajów) z zyskami wypracowanymi przez inne kraje jest porównaniem "jabłek do pomarańczy". komplentym nieporozumieniem.
a na koniec do wszystkich, którzy wykopali - artykuł na politico pojawił się rok temu. artykuł w tym tygodniku teraz. akurat teraz, kiedy różni pożyteczni idioci starają się Was przyzwyczaić do myślenia o PolExicie. wychodźcie z UE, byle prędko (nie tak długo jak UK). im szybciej tym lepiej. dla wszystkich.
firma holenderska, belgijska czy szwedzka działająca w Polsce i osiągająca tu zyski (inaczej by się zamknęła) ma prawo transferować sobie zyski tam gdzie chce. co więcej to jest powszechna praktyka służąca temu by np. wypłacić dywidendy (nie zawsze zresztą tylko mieszkańcom kraju, w którym znajduje się siedziba firmy).
Niech sobie robia co chcą w granicach prawa. Nie chcę specjalnego traktowania dla firm zagranicznych...
dlaczego nikt nie potrafi zrozumieć że pieniądze wypracowane przez prywatny podmiot (firmę) nie są niczyją własnością oprócz tego właśnie podmiotu. nie mają do tych pieniędzy żadnego prawa obywatele kraju, w który zysk został wypracowany, rząd i politycy tego kraju, NIKT. proszę państwa to tzw. "święte prawo własnści".
Tak powinno być. wolność, własność, sprawiedliwość.
w każdym razie porównywanie bezpośrednich transferów z UE do Polski (czy innych krajów) z zyskami wypracowanymi przez inne kraje jest porównaniem "jabłek do pomarańczy". komplentym nieporozumieniem.
Tak, jednak nie wmawiajmy nikomu że UE Polska się nie opłaca i jest taką sierotką która bierze dopłaty i powinna siedzieć cicho...
w każdym razie porównywanie bezpośrednich transferów z UE do Polski (czy innych krajów) z zyskami wypracowanymi przez inne kraje jest porównaniem "jabłek do pomarańczy". komplentym nieporozumieniem.
@secret_passenger: Raczej kształtu bananów do wagi balonów. Transfery wspierają nas wszystkich na wiele różnych sposobów, a pobranie zysków przez zachodnie firmy od swoich spółek córek miało by miejsce także gdybyśmy nie byli w UE. A ewentualne cła i tak byłyby przerzucone na klientów. Tak jak widać różnicę w cenach iphonów pomiędzy USA a PL. Kraj biedniejszy, a cena prawie dwukrotnie wyższa.
firma holenderska, belgijska czy szwedzka działająca w Polsce i osiągająca tu zyski (inaczej by się zamknęła) ma prawo transferować sobie zyski tam gdzie chce. co więcej to jest powszechna praktyka służąca temu by np. wypłacić dywidendy (nie zawsze zresztą tylko mieszkańcom kraju, w którym znajduje się siedziba firmy).
Niech sobie robia co chcą w granicach prawa. Nie chcę specjalnego traktowania dla firm zagranicznych...
@Plutonium: ale wyższe pensje niż w Januszexach i ludzkie traktowanie wg zachodnich standardów to by się chciało, nie?
@Plutonium: Transfery są ukryte w kosztach np usług zamawianych w centrali, opłat za brand itp. To nie zmienia faktu że i tak te firmy produkują w Polsce, zatrudniają polskich pracowników zamawiają towary i usługi w polskich firmach.Transfery są ułamkiem wartości obrotów jakie te firmy dokonuja.
Niech sobie robia co chcą w granicach prawa. Nie chcę specjalnego traktowania dla firm zagranicznych...
Prawo jest omijane i przez firmy zachodnie i przez polskie. Bierecki tez transferuje setki milionów zł do Luksemburga.
@secret_passenger: przecież w tym artykułe nie ma żadnych danych ¯\_(ツ)_/¯, ani % odniesienia do gdp ani całoliczbowych kwot, nawet wzmianki o tym co jest liczone nie ma a wykopujący się pompują jak panna na wydaniu xD
Artykul cienki jak kompot z desek - facet porownuje ze soba zupelnie inne dane i dziwi sie, ze mu kontrowersje wychodza.
Poza UE to nie tylko zapomogi z zachodu,ale przede wszystkim dostep do wspolnego rynku i tarcza polityczna,chocby przed Rosja i USA.
Oczywiscie, kiedy nie bylismy rzadzeni przez kompletnych idiotow.
@Pavulon12345:Poza UE to nie tylko zapomogi z zachodu Zapomogi które trzeba spłacać, nie ma nic za darmo. ,ale przede wszystkim dostep do wspolnego rynku i tarcza polityczna,chocby przed Rosja i USA. LOL
Mieszkam w Siedlcach, Tygodnik Siedlecki to zdecydowanie najpoczytniejsza gazeta regionalna. Właścicielami są sami dziennikarze i praktycznie każdy może w niej przedstawiać swoje poglądy.
Niestety niektórzy z tego prawa korzystają, robiąc z siebie idiotów.
w załączonym linku do Polityki Prywatności przypominamy podstawowe informacje z zakresu przetwarzania danych osobowych dostarczanych przez Ciebie podczas korzystania z naszego serwisu. Zamykając ten komunikat (klikając w przycisk “X”), potwierdzasz, że przyjąłeś do wiadomości wskazane w nim działania.
Polityka plików cookies
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
![artykuł w Politico [EN]](https://www.wykop.pl/cdn/c2981382/hi_1606344497C8FQvGu3dab7PfYIyrMIq3,w207h139.jpg)
artykuł w Politico [EN]
dodał:
ncrn
z politico.eu
+24
pokaż komentarz
Wiadomo że nie ma nic za darmo. I głupi jest ten który uważa że Niemiec zgodziłby się płacić więcej niż dostaje z powrotem...
+21
pokaż komentarz
@Plutonium: niestety są tacy głupi, tzw. Pożyteczni idioci co uważają, że UE nas sponsoruje
-11
pokaż komentarz
niestety są tacy głupi, tzw. Pożyteczni idioci co uważają, że UE nas sponsoruje
@tomskialan:
Troszenieczkę tylko, ale sensu stricte tak.
Jak pamiętam, z EU dostaliśmy 128mld EUR. Tylko dwa "ale":
- od początku naszej bytności w EU, czyli przez 16 lat. Czyli 8mld EUR rocznie.
- w stosunku do PKB na poziomie 500-600mld USD, to jest jakieś 0,13%
Można powiedzieć, dostajemy "na waciki".
Zaś każdy twierdzący, że płyną do nas rzeki pieniędzy jest zwyczajnie tzw. analfabetą matematycznym.
Oczywiście poruszam tylko cashflow - bo kwestia umów "co my im za to" to inna para kaloszy,
choć nieco przypomina mi to powiedzenie "Polska Rosji daje ziemniaki, a Rosja za to bierze od nas węgiel".
+24
pokaż komentarz
@werfogd:
Po pierwsze - porównujesz średnia z 16 lat do obecnego poziomu PKB. To solidne przekłamanie. PKB Polski 16 lat temu wynosiło około 250 mld USD, wówczas taki ułamek zupełnie inaczej wyglądał. Nie możesz wziąć do licznika średniej, a do mianownika największej możliwej wartości.
Po drugie, to już bardziej istotne - sugeruję sprawdzac swoje obliczenia przez publikacją. Na pierwszy rzut oka widać, że 8 z 600 to musi być ponad 1%, a u Ciebie widnieje 0.13%. Wartość dziesięciokrotnie zaniżona.
Co zabawnie kontrastuje z tym, że w swoim wpisie nazywasz ludzi 'analfabetami matematycznymi'.
+9
pokaż komentarz
@Plutonium:
Wiadomo że nie ma nic za darmo. I głupi jest ten który uważa że Niemiec zgodziłby się płacić więcej niż dostaje z powrotem...
@tomskialan:
niestety są tacy głupi, tzw. Pożyteczni idioci co uważają, że UE nas sponsoruje
@werfogd:
Zaś każdy twierdzący, że płyną do nas rzeki pieniędzy jest zwyczajnie tzw. analfabetą matematycznym.
pytanie - kto z Was przeczytał artykuł?
kobieta na którą powołuje się autor, pisze - cytuję:
In reality, the money western countries send to Eastern Europe through the EU budget pales in comparison with the profits western companies make from investments in the East.
rozumiecie co tu się dzieje? ona porównuje transfery z UE do budżetu Polski z zyskami prywatnych zachodnich koncernów. przecież to są dwię RÓŻNE sprawy.
jeśli tego nie rozumiecie (co tu jest nie tak) to nie odpisujcie. nie ma już dla Was ratunku.
+2
pokaż komentarz
@tomskialan to ja zaproponuje takie cwiczenie: czy sadzisz,ze bez doplat z UE transfery firm zachodnich bylyby nizsze ? :D
Porownywac mozna wplaty do UE z doplatami z UE,a i to nie jest miarodajne bez wliczenia korzysci plynacych z dostepu do wspolnego rynku,wspolnych negocjacji ze swiatem zewnetrznym itd.
+1
pokaż komentarz
@tomskialan: @Plutonium: i są tacy, którzy wierzą, że można porównywać gruszki z jabłkami
-1
pokaż komentarz
@h225m zawsze można policzyć ogólny bilans
+1
pokaż komentarz
@Plutonium: i tego w tym artykule nie ma i porównać go, do sytuacją z 2003
-3
pokaż komentarz
@h225m to nawet nie ma czego porównywać. Przy utrzymaniu tendencji która mieliśmy było by lepiej niż w UE
+2
pokaż komentarz
@Plutonium: to zacznij i pokaż te extra tendencje
+1
pokaż komentarz
@secret_passenger: nie zapominaj o kredytach w zachodnich bankach i ile wraca do UE w odsetkach.
+2
pokaż komentarz
@wolny_kangur: a ile wraca w transferach od emigrantów, czy w przychodach firm transportowych. Wszak to tylko 3 mln , które pracują dzięki wejściu do eu
0
pokaż komentarz
Oczywiście poruszam tylko cashflow - bo kwestia umów "co my im za to" to inna para kaloszy
@werfogd: hehe... pomijam tylko kwestie rygorów pod którymi stawia nas UE
ty tak serio?
"to był cudowny seks, pomijam tylko kwestie że był to gwałt" - tak się to czyta.
pokaż spoiler
szkoda k@?$a gadać.
-1
pokaż komentarz
@venomik: Proporcje byly wtedy nawet gorsze. Bo na poczatku bytnosci skladke czlonkowska trzeba bylo wplacic raz, jasno i zdecydowanie a srodki potem wyjac po trochu na konkretne cele i z pelna papierkologia. W efekcie nie wybieralismy wtedy tyle ile wkladalismy.
Co dla rozwijajacej sie gospodarki jest podwojnym hamulcem.
+30
pokaż komentarz
Mimo trwającego od pięciu lat straszenia nas wyrzuceniem Polski z Unii, nikt nas stamtąd nie wyrzucił. I chyba nie zamierza tego robić. Dlaczego? Bo pieniądze wciąż płyną na Zachód. Nikt nie pozbywa się krowy, którą może regularnie doić. Można natomiast ustawić tę krowę tak, by nie wierzgała. To właśnie próbuje się dziś robić w Berlinie i Brukseli. O to chodzi w sporze o tak zwaną praworządność.
+7
pokaż komentarz
@Yakotak: Proste.
+13
pokaż komentarz
@Yakotak: Obawiam się, że Twoje tłumaczenie może nie trafić do reprezentantów stylu myślenia "kawiorowej lewicy" – głównie z tego powodu, że nie wiedzą, że to krowy dają mleko, nie mówiąc już o dojeniu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
-1
pokaż komentarz
@tr0llk0nt0: To nie moje :) To cytat z artykułu :) ale zgadzam się z autorem.
+12
pokaż komentarz
@tr0llk0nt0: oni chyba myślą ze niemcy do unii zaprosili nas z dobrego serca
+3
pokaż komentarz
@Kardio_Error: Nie wiem, czy w większości przypadków tak jest, ale rozmawiałem z pewnym wielkim euroentuzjastą i wciąż miał argument, że postępująca federalizacja UE jest «we wspólnym interesie wszystkich państw członkowskich». Zwróciłem mu wtedy uwagę, że zależy co obrać sobie za "funkcję celu", bo prawda jest brutalna – poza kręceniem własnej balangowni przez państwa starej UE i chęci wbijania się między wódkę, a zakąskę w politykę ogólnoświatową, ja tam interesów win-win nie widzę.
-2
pokaż komentarz
@Yakotak: Wam to jak małym dzieciom trzeba tłumaczyć. Zanim dziecko się skarci, to trzeba mu wcześniej wytłumaczyć co robi źle i żeby więcej tego nie robiło. Później idą w ruch inne środki wychowawcze.
Czego tu nie rozumiesz?
-1
pokaż komentarz
@WesolyLudwiczek: > Czego tu nie rozumiesz?
Tego:
Wam to jak małym dzieciom trzeba tłumaczyć. Zanim dziecko się skarci, to trzeba mu wcześniej wytłumaczyć co robi źle i żeby ( ͡° ͜ʖ ͡°)
+1
pokaż komentarz
@Yakotak: ¯\_(ツ)_/¯
+2
pokaż komentarz
@tr0llk0nt0: @Kardio_Error: @pokyw123: @Yakotak:
Jak się zestawia część zmiennych, to potem takie kwiatki wychodzą.
Teraz dodajemy transfery emigrsntów do kraju, teraz osłabły, ale nadal to 14-15 mld rocznie, a to tylko jedna zmienna, której nie uwzglednił, bo po co
-2
pokaż komentarz
Bo pieniądze wciąż płyną na Zachód.
@Yakotak: I nadal będą płynęły nawet po wyjściu z UE chyba że znacjonalizujemy prywatne firmy i zamkniemy granice. tylko że wtedy Widać że w polaczkach PRL jest wiecznie żywy.
0
pokaż komentarz
@Kardio_Error: połowa debili tutaj tak myśli. Dobre niemce przyjęli polaczkow do unii aby zrobić im dobrze. Przyjęli nas bo maja z tego kasę. Polikwidowali potencjalna konkurencje, młodych wykorzystują w swoich nowoczesnych obozach za minimalna krajową a swoją produkcje często drugiej i ttzeciej jakości sprzedają podludziom. I takie są fakty. Do tego jeszcze to co unia daje w 70% wraca na zachód. Po prostu te projekty na które Polska dostaje kasę z unii wykonują zachodnie firmy. Im szybciej się wymiksujemy z tego syfu tym lepiej.
+2
pokaż komentarz
Bo pieniądze wciąż płyną na Zachód. Nikt nie pozbywa się krowy, którą może regularnie doić.
@Yakotak: Ale przecież wystarczy teraz dojechać Polskę. Poczekać z 4 lata aż przemysł padnie (wyobraź sobie że umowy handlowe z innymi krajami negocjuje Sasin czy Ziobro) a potem wpaść na zakupy większe niż w Black Friday, pokupować firmy na promocji i renegocjować umowy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
+1
pokaż komentarz
@elmencho: o jaką konkurencje konkretnie chodzi i pewnie wolisz, by te, straszne zachodnie firmy się wyniosły iemigranci powrocili, a że bezrobocie stanie die dwucyfrowe i z 4 na początku
+11
pokaż komentarz
z politico:
In reality, the money western countries send to Eastern Europe through the EU budget pales in comparison with the profits western companies make from investments in the East.
teza: "transfery z UE są niższe niż zyski zachodnich firm we Wschodniej Europie".
debilizm w czystej postaci. debilizm i manipulacja. i za to leci ZAKOP.
firma holenderska, belgijska czy szwedzka działająca w Polsce i osiągająca tu zyski (inaczej by się zamknęła) ma prawo transferować sobie zyski tam gdzie chce. co więcej to jest powszechna praktyka służąca temu by np. wypłacić dywidendy (nie zawsze zresztą tylko mieszkańcom kraju, w którym znajduje się siedziba firmy).
dlaczego nikt nie potrafi zrozumieć że pieniądze wypracowane przez prywatny podmiot (firmę) nie są niczyją własnością oprócz tego właśnie podmiotu. nie mają do tych pieniędzy żadnego prawa obywatele kraju, w który zysk został wypracowany, rząd i politycy tego kraju, NIKT. proszę państwa to tzw. "święte prawo własnści".
dlaczego w tym artykule pani nie skupi się na wzroście dochodów polskich rolników? dla nikogo w Polsce nie jest tajemnicą że polski eksport żywności w latach 2004-2019 wzrósł ogromnie. dlaczego tak się stało? m.in. z powodu wejścia do UE (chojny system dopłat dla rolników, ale przede wszystkim otworzenie dla naszych produktów ogromnego, chłonnego i bogatego rynku unijnego).
w każdym razie porównywanie bezpośrednich transferów z UE do Polski (czy innych krajów) z zyskami wypracowanymi przez inne kraje jest porównaniem "jabłek do pomarańczy". komplentym nieporozumieniem.
a na koniec do wszystkich, którzy wykopali - artykuł na politico pojawił się rok temu. artykuł w tym tygodniku teraz. akurat teraz, kiedy różni pożyteczni idioci starają się Was przyzwyczaić do myślenia o PolExicie. wychodźcie z UE, byle prędko (nie tak długo jak UK). im szybciej tym lepiej. dla wszystkich.
-1
pokaż komentarz
@secret_passenger:
teza: "transfery z UE są niższe niż zyski zachodnich firm we Wschodniej Europie".
jakieś dane ? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ja ci powiem więcej ja nie wiem jak im się opłaca tu cokolwiek robic jak cały czas wykazują straty
https://www.money.pl/podatki/podatki-sieci-handlowych-sprawdzilismy-ile-zagraniczne-firmy-placa-w-polsce-a-ile-u-siebie-6411019279464577a.html
XD a jeszcze muszą biedni do budżetu UE więcej wpłacać... filantropia XD
firma holenderska, belgijska czy szwedzka działająca w Polsce i osiągająca tu zyski (inaczej by się zamknęła) ma prawo transferować sobie zyski tam gdzie chce. co więcej to jest powszechna praktyka służąca temu by np. wypłacić dywidendy (nie zawsze zresztą tylko mieszkańcom kraju, w którym znajduje się siedziba firmy).
Niech sobie robia co chcą w granicach prawa. Nie chcę specjalnego traktowania dla firm zagranicznych...
dlaczego nikt nie potrafi zrozumieć że pieniądze wypracowane przez prywatny podmiot (firmę) nie są niczyją własnością oprócz tego właśnie podmiotu. nie mają do tych pieniędzy żadnego prawa obywatele kraju, w który zysk został wypracowany, rząd i politycy tego kraju, NIKT. proszę państwa to tzw. "święte prawo własnści".
Tak powinno być. wolność, własność, sprawiedliwość.
w każdym razie porównywanie bezpośrednich transferów z UE do Polski (czy innych krajów) z zyskami wypracowanymi przez inne kraje jest porównaniem "jabłek do pomarańczy". komplentym nieporozumieniem.
Tak, jednak nie wmawiajmy nikomu że UE Polska się nie opłaca i jest taką sierotką która bierze dopłaty i powinna siedzieć cicho...
+2
pokaż komentarz
w każdym razie porównywanie bezpośrednich transferów z UE do Polski (czy innych krajów) z zyskami wypracowanymi przez inne kraje jest porównaniem "jabłek do pomarańczy". komplentym nieporozumieniem.
@secret_passenger: Raczej kształtu bananów do wagi balonów. Transfery wspierają nas wszystkich na wiele różnych sposobów, a pobranie zysków przez zachodnie firmy od swoich spółek córek miało by miejsce także gdybyśmy nie byli w UE. A ewentualne cła i tak byłyby przerzucone na klientów. Tak jak widać różnicę w cenach iphonów pomiędzy USA a PL. Kraj biedniejszy, a cena prawie dwukrotnie wyższa.
-1
pokaż komentarz
firma holenderska, belgijska czy szwedzka działająca w Polsce i osiągająca tu zyski (inaczej by się zamknęła) ma prawo transferować sobie zyski tam gdzie chce. co więcej to jest powszechna praktyka służąca temu by np. wypłacić dywidendy (nie zawsze zresztą tylko mieszkańcom kraju, w którym znajduje się siedziba firmy).
Niech sobie robia co chcą w granicach prawa. Nie chcę specjalnego traktowania dla firm zagranicznych...
@Plutonium: ale wyższe pensje niż w Januszexach i ludzkie traktowanie wg zachodnich standardów to by się chciało, nie?
0
pokaż komentarz
jakieś dane ? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ja ci powiem więcej ja nie wiem jak im się opłaca tu cokolwiek robic jak cały czas wykazują straty
https://www.money.pl/podatki/podatki-sieci-handlowych-sprawdzilismy-ile-zagraniczne-firmy-placa-w-polsce-a-ile-u-siebie-6411019279464577a.html
XD a jeszcze muszą biedni do budżetu UE więcej wpłacać... filantropia XD
@Plutonium: Transfery są ukryte w kosztach np usług zamawianych w centrali, opłat za brand itp. To nie zmienia faktu że i tak te firmy produkują w Polsce, zatrudniają polskich pracowników zamawiają towary i usługi w polskich firmach.Transfery są ułamkiem wartości obrotów jakie te firmy dokonuja.
Niech sobie robia co chcą w granicach prawa. Nie chcę specjalnego traktowania dla firm zagranicznych...
Prawo jest omijane i przez firmy zachodnie i przez polskie. Bierecki tez transferuje setki milionów zł do Luksemburga.
-1
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
+1
pokaż komentarz
@secret_passenger: przecież w tym artykułe nie ma żadnych danych ¯\_(ツ)_/¯, ani % odniesienia do gdp ani całoliczbowych kwot, nawet wzmianki o tym co jest liczone nie ma a wykopujący się pompują jak panna na wydaniu xD
+9
pokaż komentarz
Artykul cienki jak kompot z desek - facet porownuje ze soba zupelnie inne dane i dziwi sie, ze mu kontrowersje wychodza.
Poza UE to nie tylko zapomogi z zachodu,ale przede wszystkim dostep do wspolnego rynku i tarcza polityczna,chocby przed Rosja i USA.
Oczywiscie, kiedy nie bylismy rzadzeni przez kompletnych idiotow.
-12
pokaż komentarz
@Pavulon12345:Poza UE to nie tylko zapomogi z zachodu Zapomogi które trzeba spłacać, nie ma nic za darmo.
,ale przede wszystkim dostep do wspolnego rynku i tarcza polityczna,chocby przed Rosja i USA. LOL
+6
pokaż komentarz
@Pavulon12345: Nie sil się na logikę. Po 45 latach ostatecznie doszedłem do wniosku że większość naszych rodaków to debile pierwszej wody.
+1
pokaż komentarz
@Yakotak: wiadomo, nie będziemy w eu i tych transferów nie będzie.
+3
pokaż komentarz
Mieszkam w Siedlcach, Tygodnik Siedlecki to zdecydowanie najpoczytniejsza gazeta regionalna. Właścicielami są sami dziennikarze i praktycznie każdy może w niej przedstawiać swoje poglądy.
Niestety niektórzy z tego prawa korzystają, robiąc z siebie idiotów.