@SeLyn: A co miały, paść? Nie padły, więc się pasły. Nie rozumiem czego nie rozumiesz

@SeLyn: Tak to się kończy gdy się przychodzi na strzelaninę z nożami

@Medrawd: policjanci będą musieli opisać dokładnie z najmniejszym szczegółem każdy jeden wystrzelony pocisk. W jakim celu to zrobili, wskazać trojektorie lotu, a później z własnych pieniędzy odkupić

@qvcijhkuszgjrbigqsjdtffienxdgdmua: wątpię by ktoś celowo strzelał w szyję ale powiedz mi - jak długi musiał być korytarz przy tym pokoju by policjant po kursie strzeleckim z pozwoleniem na noszenie broni SPUDŁOWAŁ w tors? (był tu kiedyś mirek, który obalał strzelanie w nogi i mówił, że strzelają w tors/brzuch)
Policjant miał przynajmniej 144h na strzelnicy zrobione.

@cecyl strzelałeś kiedykolwiek? Strzelałeś kiedykolwiek dynamicznie? Strzelałeś kiedykolwiek do drugiego człowieka w sytuacji zagrożenia życia?

@Pieron: Strzelałem (niedynamicznie, nie do ludzi). Po prostu mi się wydaje to mało prawdopodobne by policjant po 144h szkoleniu strzeleckim i doświadczeniu w pracy na ulicy nie był przygotowany do tego strzału. Komentarz krytykuje wszelkie pytania, a moim zdaniem warto je zadawać.

@cecyl weź daj spokój z tym przygotowaniem strzeleckim. @Sierzant_Bagieta to kilka razy rozjechał.

(był tu kiedyś mirek, który obalał strzelanie w nogi i mówił, że strzelają w tors/brzuch)

@cecyl: Tylko dlatego, że jest większa przeżywalność przy trafieniu w klatkę piersiową. Jest większa szansa, że postrzał w nogę lub ręke może spowodować śmierć przez wykrwawienie.

@cecyl: Żołnierze mają co roku do wystrzelenia limit aż PIĘCIU pocisków, a co dopiero milicja, która nawet na papier do drukarki nie ma kasy.

@cecyl: strzelając w sytuacji zagrożenia zawsze celuje się w środek masy czyli tzw tors z kilku powodów:
- najłatwiej trafić - z tych 3-5 metrów nawet nie trzeba zbytnio patrzeć na przyrządy celownicze żeby oddać 2-3 celne strzały
- najszybciej można wyeliminować zagrożenie - w torsie są wszystkie istotne narządy wewnętrzne

Policjant w roku strzela mniej niż przeciętna osoba w czasie jednej wizycty na strzelnicy.

@silentguy: raczej ten tok myślenia jest błędny - do ochrony są kamizelki kuloodporne a nie spodnie czy rękawice.
Poza tym bez ręki czy nogi da się żyć a po przestrzeleniu narządów wewnętrznych szanse na przeżycie drastycznie maleją