
Prokrastynacja, czyli nałogowe odkładanie obowiązków. 8 sposobów, jak walczyć
Prokrastynacja to odwlekanie działania, które nie niesie ze sobą natychmiastowej nagrody. Jakie są najczęstsze przyczyny prokrastynacji i jak sobie z nimi radzić?
Prokrastynacja to odwlekanie działania, które nie niesie ze sobą natychmiastowej nagrody. Jakie są najczęstsze przyczyny prokrastynacji i jak sobie z nimi radzić?
+1265
pokaż komentarz
później przeczytam
+201
pokaż komentarz
@newnormal: Zacznę stosować te porady już od jutra. Dzisiaj jeszcze nie.
+113
pokaż komentarz
@newnormal: Ale tak na poważnie. Ja dodałem do zakładek ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ
+144
pokaż komentarz
@ObserwatorZamieszania: też za chwilę dodam
+22
pokaż komentarz
@newnormal: przebiłeś (ʘ‿ʘ)
+8
pokaż komentarz
@newnormal: przypomnij to tez zerkne
+9
pokaż komentarz
@pavul0n666: jak znajdę trochę czasu to przypomnę
+12
pokaż komentarz
@newnormal: Od nowego roku....ups
+1
pokaż komentarz
@ObserwatorZamieszania: do tych 1000 czy 10000 ?
-2
pokaż komentarz
@newnormal wow. Artykuł kopiuj wklej z gówno źródła radia Zet. Zakoo
+2
pokaż komentarz
@newnormal: gdyby autor wrzucił to w grudniu miałbym szansę zacząć od nowego roku (-‸ლ)
+4
pokaż komentarz
@Han_zajscia a tak to poczekasz to 2022
-1
pokaż komentarz
@newnormal: Zacznę stosować te porady już od jutra. Dzisiaj jeszcze nie.
@Tolstoj-kot: Lepiej od poniedziałku albo od nowego miesiąca a najlepiej od nowego roku 2022 ( ͡° ͜ʖ ͡°)
+3
pokaż komentarz
@WuDwaKa: najbliższa okrągła data to 2030, ktoś wie czy zaczyna się od poniedziałku? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
+8
pokaż komentarz
najbliższa okrągła data to 2030
@Han_zajscia nieprawda. Najbliższa okrągła data to 2048
0
pokaż komentarz
@Alpherg: do tego czasu to już mi się całkiem odechce
0
pokaż komentarz
@newnormal: poczekaj do następnego weekendu co będziesz w poniedziałek czytał bez sensu
0
pokaż komentarz
@FrasierCrane: co czytał?
0
pokaż komentarz
@newnormal: Miałem przeczytać, ale zobaczyłem że długie i wróciłem do komentarzy :-)
0
pokaż komentarz
@newnormal: Chciałem jakoś skomentować twój post ... ale później to zrobię.
0
pokaż komentarz
@newnormal: Od jutra zaczynam
-1
pokaż komentarz
@newnormal: Od jutra zaczynam
-1
pokaż komentarz
@newnormal: Od jutra zaczynam
-1
pokaż komentarz
@newnormal: Od jutra zaczynam
-1
pokaż komentarz
@newnormal: Od jutra zaczynam
-1
pokaż komentarz
@newnormal: Od jutra zaczynam
-1
pokaż komentarz
@newnormal: Od jutra zaczynam
-1
pokaż komentarz
@newnormal: Od jutra zaczynam
-1
pokaż komentarz
@newnormal: Od jutra zaczynam
-1
pokaż komentarz
@newnormal: Od jutra zaczynam
-1
pokaż komentarz
@newnormal: Od jutra zaczynam
-1
pokaż komentarz
@newnormal: Od jutra zaczynam
-1
pokaż komentarz
@newnormal: Od jutra zaczynam
-1
pokaż komentarz
@newnormal: Od jutra zaczynam
-1
pokaż komentarz
@newnormal: Od jutra zaczynam
-1
pokaż komentarz
@newnormal: Od jutra zaczynam
-1
pokaż komentarz
@newnormal: Tego, co odj?%!łeś wczoraj, już na jutro nie odłożysz ¯\_(ツ)_/¯
+1
pokaż komentarz
@ObserwatorZamieszania: Też zawsze dodaję, a potem w sumie już nigdy nie czytam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
+34
pokaż komentarz
Ma ktoś skrót?
+142
pokaż komentarz
@jazmojegopokoju: ta. potem ci napiszę.
+54
pokaż komentarz
@newnormal ok, to poczekam.
+46
pokaż komentarz
@jazmojegopokoju: tl;dr:
czyli nic godnego uwagi, generyczne bzdury jakich pełno
-7
pokaż komentarz
@newnormal: długo jeszcze mamy czekać?
+3
pokaż komentarz
@aus88: na co?
+101
pokaż komentarz
Dobra, a teraz bez żartów - prokrastynacja to nic innego, jak odkładanie rzeczy na później, którymi tak naprawdę z jakiegoś powodu nie chcemy sie zajac. Powierzchownie szukamy sobie oczywiscie wytlumaczenia dla naszego wypierania prawdziwych powodow (oj wszyscy tak maja, ojej ale okna brudne, o kurcze... w sumie to zaczne od jutra), ale kiedy zajrzymy do srodka (jesli mamy taka mozliwosc, wiele osob ma tak wyparte prawdziwe uczucia i potrzeby sterujace nimi, ze niektorzy potrzebuja doslownie do tego lat terapii - o ile w ogole chca sie rozwijac) to zobaczymy, ze np. nie chce nam sie uczyc, bo w sumie to ten kierunek to nie to co chcielismy studiowac, w sumie to nie chce pracowac w tej firmie bo X Y i Z, niby powinienem skonczyc robic to i to ale tak naprawde to wydaje mi sie ze mi sie to nie uda oraz wieksze "hity" z głębszych poziomów - "nie jestem wystarczająco dobry", "mój ojciec mnie zawsze zmuszał do pracy i teraz mam opór bo wszystko co powinienem, zle mi sie kojarzy" (konflikt wymuszonego posłuszeństwa) i tak dalej, i tym podobne...
Rozwiązanie? Praca na powodach, na przyczynach - DLACZEGO nie chce mi sie tego robic? Ale tak naprawde, dlaczego? A moze dlaczego powinienem to zrobic? Czy naprawde chce to zrobic? Generalnie, zdecydowanie glebsze podejscie. Ja na przyklad musialem zupelnie zrezygnowac z robienia pewnych rzeczy i zajac sie czyms, do czego mam prawdziwa motywacje. Do tego, potrzebowalem zrozumiec, ze zasługuje na osiagniecie tego, co sie stanie, gdy bede regularnie rozwijał swoje sprawy.
Nie, to ze nie robisz tego co NAPRWDE chcesz - to nie jest normalne.
Pozdr :)
+53
pokaż komentarz
@grzegorzo: gdybym miał robić tylko to co naprawdę chce to...
+26
pokaż komentarz
@JohnShelby: Trzeba dobrze zrozumiec o co chodzi w tym pytaniu, sa rzeczy ktorych nie mamy ochoty robic ale ostatecznie sa one dla nas dobre (jesli naprawde takie sa i my tak to widzimy) wiec wlasciwe pytanie wtedy brzmi "Dlaczego nie chce robic czegos, co w perspektywie czasu jest dla mnie dobre? Nie dziala tutaj oczywiscie wciskanie sobie kitu w stylu "Noo jak bede tkwil w kijowej pracy przez 10 lat to ostatecznie kupie dom a przeciez to dla mnie dobre, chce kupic dom"
+18
pokaż komentarz
@grzegorzo: a jeśli mnie się po prostu nie chce i nie ma za tym żadnej głębszej filozofii?
+6
pokaż komentarz
@grzegorzo: wątpię czy tak się da to rozwiązać. Ja np. mam problem się za coś zabrać, bo to nieprzyjemne, a przecież mogę zrobić to później. No i co zrobisz? Nic nie zrobisz.
+1
pokaż komentarz
@sasik520: Ale czego nie chce? Bo jeśli myć zębów co najmniej raz w tygodniu to lepiej to naprawdę dokładnie przemysł i przeanalizuj.
+1
pokaż komentarz
@grzegorzo: przechodziłeś taką terapię? Coś więcej na ten temat? Ile to trwało, czy taki psychoterapeuta nie naciągał ciebie na hajs i czy jego pomoc była potrzebna? Bo dużo literatury o tym jest w necie, ale pytanie czy samemu sobie możesz pomóc
+20
pokaż komentarz
@kemot-iksworkal: w sumie to czegokolwiek. Nie chcę mi się iść do pracy, nie chce mi się wstawać rano, nie chce mi się robić zakupów. Sprzątać nie chce mi się ponadprzeciętne. Ćwiczyć mi się nie chce jeszcze bardziej. Jestem programistą, uwielbiam programować, mam swoje projekty, ale nie chce mi się ich robić. Właśnie kończę marnować 20 dni urlopu e trakcie których nic mi się nie chciało.
Nie ma żadnych powodów, zwyczajnie mi się nie chce.
+9
pokaż komentarz
@grzegorzo: jest też kwestia tego że sporo osób nie zdaje sobie sprawy z szybkości upływającego czasu. Są jakieś plany ale to jeszcze nie teraz gdyż spokojnie - 'jest jeszcze dużo czasu'. I tak mijają dni, miesiące, lata i jeśli ktoś sobie z tego nie zda sprawy to stoi w miejscu zamiast się rozwijać.
+2
pokaż komentarz
@grzegorzo: Dlaczego? Bo jestem k$$#a leniem. No chyba, że wymyślę coś fajnego albo głupiego w pracy i się tym zajmę to wtedy pył i odłamki latają.
@sasik520: Też tak masz, że czasami myślisz "tak bardzo mi się nie chce, że w sumie kiedyś mógłbym się w ogóle nie obudzić" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
0
pokaż komentarz
@sasik520: a kiedy ostatnio robiłeś sobie morfologię? Może warto kupić jakies witaminy? Może coś z żeńszeniem (ale bez kofeiny czy tauryny) na pobudzenie organizmu?
Ja ostatnio zamiast części kaw piję sobie takie cudo, dodaje energii :) https://www.doz.pl/apteka/p111551-Vitotal_Gold_dla_Mezczyzn_plyn_1000_ml
+5
pokaż komentarz
@grzegorzo: Mnie się nic nie chce, bo i tak wszyscy umrzemy, więc po co się tak starać, skoro mogę iść pooglądać Netflixa, grać w gry albo w ogóle leżeć i nic nie robić...
+5
pokaż komentarz
@shinigami26: skoro wszyscy mamy ograniczony czas na tym świecie, to może od czasu do czasu warto zrobić coś szalonego, zjeść cos dobrego, zwiedzić ciekawe miejsce, zachować sie przez cześć dnia zupełnie inaczej niż zwykle (choćby umyć zęby inną ręką niż zwykle)?
Nie bez przerwy, ale chociaż od czasu do czasu.
0
pokaż komentarz
@sasik520: możesz mieć depresje.
0
pokaż komentarz
@MetroStation: próbowałem magnezu (magne by) i witaminy d (vigantol) - za pierwsz razem wydawało mi się, że działa, ale parę miesięcy później, po przerwie, odnotowalem brak różnicy poza lżejszym portfelem.
+1
pokaż komentarz
@sasik520: nie jestem lekarzem ani psychologiem, ale spróbowałbym ten vitotal, żeby nabrać trochę sił. Tez ostatnio było mi ciężej się do pewnych rzeczy zebrać, a z tym vitotalem jednak czuję osobiście nieco więcej siły.
Gdy nie biorę tego w płynie , to wcinam vitotal dla mężczyzn w tabletkach, tez spoko lompleks witaminowy. Magnez+d jest istotny, ale moze brakuje Ci czegoś jeszcze w organizmie.
Pomyśl tez o detoksie od informacji. np godzinkę dziennie odcięcia się od telefonu i komputera 1 sprobuj wtedy np poczytać książkę. Dużo się teraz dzieje, musimy się jakoś trzymać :)
+1
pokaż komentarz
@JohnShelby: Bym na wykopie siedział czas cały
0
pokaż komentarz
którymi tak naprawdę z jakiegoś powodu nie chcemy sie zajac.
@grzegorzo: Gówno prawda.
+4
pokaż komentarz
@grzegorzo: Prokrastynacją może być też ciągłe analizowanie swojej prokrastynacji i zgłębianie wiedzy o prokrastynacji... :)
0
pokaż komentarz
@grzegorzo: Prokrastynacja moim zdaniem ma silny związek z lenistwem czyż nie?
0
pokaż komentarz
@MetroStation: chyba nie kumam tego vitotalu.
Tu: https://www.aptekagemini.pl/vitotal-dla-mezczyzn-30-tabletek-0019831 piszą:
1 tabletka zawiera: (...) witamina D 5mcg (100%)* (...)
*RWS- Referencyjna Wartość Spożycia
Tymczasem tu: https://ods.od.nih.gov/factsheets/VitaminD-HealthProfessional/ piszą, że 1 mcg = 40 IU. Czyli 5 mcg = 200 jednostek. Według tej strony, zapotrzebowanie dzienne to 400 - 600, a według innych źródeł dziennie powinniśmy żreć 2000 - 4000 jednostek. 1 kropla vigantolu to 500 afair.
O innych substancjach się nie wypowiadam, bo nie orientuję się w jednostkach, zapotrzebowaniach ani rekomendacjach.
0
pokaż komentarz
@sasik520: Vitotal traktuję bardziej jako uzupełnienie tych pozostałych. D sobie dawkuję osobno, właśnie 4000 j. (8 kropel).
+2
pokaż komentarz
@grzegorzo: Właśnie to. Jeżeli ciągle coś odkładasz na później i zasłaniasz się potencjalną prokrastynacją, to oznacza, że po prostu jest to coś, czego nie chcesz robić - bo nic z tego nie masz / bo ciebie to interesuje i tak dalej. Dużo się nad tym kiedyś zastanawiałem i wyszedł taki wniosek.
Zresztą, widzę różnicę - niedawno na studiach bardzo mi się wszystko chciało robić, tu spotkania, koła, ludzie, z przyjemnością brało się na siebie dużo odpowiedzialności. Życie zawodowe i po studiach mnie za to mocno zawodzi i raczej dokonałem złych wyborów i tu mi nie pomaga nic - listy, organizacja, cokolwiek i to po prostu olewam i robię wszystko na ostatnio chwilę. A takie podejście niestety przechodzi też na inne sfery życia. Jeszcze bardziej pogarsza sytuację pandemia i ogólna higiena pracy w tej chwili.
+1
pokaż komentarz
@sasik520: @dyslexia: Nie jestem w stanie Wam tego szybko i skutecznie wytłumaczyć bez pisania sciany tekstu ale nie jest możliwa odpowiedz "nie chce bo nie" w kontekście dłuższego czasu . Lenistwo sytuacyjne to coś innego - możemy byc niewyspani, przejedzeni, niedojedzeni, zle pojedzeni ( Turboduzo węgli na obiad w połączeniu z mięsem i papatki produktywność (✌ ゚ ∀ ゚)☞ ) Moze nam byc zwyczajnie bardzo milo i wygodnie i nie chce sie ruszac... :) I tak dalej. Jest duzo "codziennych" rzeczy powodujacych ze wolniej sie do czegos zabierzemy albo ze wpadniemy w jakis chill. To nie jest realny problem, realny problem jest jesli dzieje sie tak regularnie i wtedy nalezy popatrzec na to od strony psychologicznej, kiedy sabotujemy swoje zycie, swoje plany takimi dzialaniami. Oczywiscie jest to problem w sytuacji kiedy faktycznie chcemy sie za cos zabrac, bo moze na przyklad mamy bardzo wygodna sytuacje w zyciu i tak naprawde wcale nie mamy ochoty teraz za^&*()lać przy kolejnym prywatnym projekcie, tylko po prostu wolimy sobie dwa tygodnie poogladac TV? Pytanie czego chcesz i czy to jest spojne z Toba. Ja mam w opór produktywne dni a takze dni kiedy leze od sniadania do kolacji i ogladam TV :) Obie opcje sa ze mna spojne.
0
pokaż komentarz
@crewlove: nie interesuje*
0
pokaż komentarz
Oczywiscie jest to problem w sytuacji kiedy faktycznie chcemy sie za cos zabrac, bo moze na przyklad mamy bardzo wygodna sytuacje w zyciu i tak naprawde wcale nie mamy ochoty teraz za^&*()lać przy kolejnym prywatnym projekcie, tylko po prostu wolimy sobie dwa tygodnie poogladac TV?
@grzegorzo: no więc mam co najmniej dwie - trzy rzeczy, które chciałbym robić (gra, niemiecki i jeszcze coś drobnego), ale mi się nie chce za nie zabierać. Nie czuję w sobie żadnego wytłumaczenia poza "nie chce mi się". Nie muszę to mi się nie chce.
Od dzisiaj zaczynam z medytacja. Kiedyś na bóle pomogła mi akupunktura, do której miałem podejście skrajnie nieufne ale wyniki wszelakie dobre, to juz próbowałem wszystkiego - i zadziałało. Może medytacja też zadziała?
0
pokaż komentarz
@sasik520: Czemu chcesz robić te rzeczy? (gra, niemiecki i to 3cie cos)
+2
pokaż komentarz
@grzegorzo: Przyczyną prokastynacji często jest też lęk przed porażką.
+1
pokaż komentarz
@Kadej: Oj tak, zazwyczaj
+70
pokaż komentarz
Najskuteczniejszy jest deadline ( ͡° ͜ʖ ͡°)
źródło: i.kym-cdn.com
+12
pokaż komentarz
@cielak44: zawsze i wszędzie. Jak klient patrzy na ręce, i chce mieć to na wczoraj, to ciśnie się z robotą. Co z tego że mieliśmy 2 miesiące, i mogliśmy powoli dziubać :)
0
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez autora
+19
pokaż komentarz
@cielak44: tak wyglądają moje studia ( ͡° ʖ̯ ͡°)
+4
pokaż komentarz
@cielak44 ten wykres ma.zastosowanie do słabych zawodników. Zawodowcy nie dopuszcza do tego żeby znaleźć się na zielonym polu. Już na żółtym wymyślają dlaczego deadline ma być przesunięty, zmieniają scope, albo pojawia się jakiś krytyczny problem, o którym dawno wiedzieli ale w sumie teraz sobie przypomnieli... Na zielonym to robią replanning co najwyżej, albo jest to już nowy czerwony :). Jeszcze wpadają takie bonusy jak BREXIT czy Covid i deadline? Jaki deadline?
+77
pokaż komentarz
ja klasycznie. dodam do ulubionych, potem poczytam.
A w ulubionych jak ostatnio sprawdzałem masa nigdy nie odwiedzonych linków typu grono.net, blox, gierek we flashu, tematycznych stron po których został już tylko "błąd 404" albo aftermarket...
+1
pokaż komentarz
@totalski: mam to samo
+1
pokaż komentarz
@totalski: 2 lata temu znalazlem swietny gilmik o prokrastynacji- mam go gdzies na liscie do obejrzenia :)
+2
pokaż komentarz
@totalski: dlatego polecam rozszerzenia do przeglądarki typu "Temporary bookmarks". Ustawiasz sobie czas po jakim mają być skasowane i zawsze jest porządek ( ͡° ͜ʖ ͡°)