Można to tez przenieść na głębszy poziom. Jeżeli ktoś lata przezywa pewnego rodzaju traumę psychiczna, trudno będzie go wydobyć z jego klatki myśli, nawyków myślowych, w których się zapętlił.
Ina nie jest na wolności, a w "sanktuarium dla niedźwiedzi" od 2014 r. w Zarnesti w Rumunii. Choć 69 ha powierzchni wśród ponad setki innych brunatnych niedźwiedzi to dla niej jak wolność, z której częściowo (na szczęście) jednak umie korzystać.
@bradan: w takim razie w tym sensie każde istnienie (również te pozaziemskie) jest formą uwięzienia, a wtedy tylko nicość jest wolnością. Powiedziałem to ja filozof Jarząbek ;)
Sąd rejonowy Wrocław Śródmieście orzekł dziś, że były dyrektor wrocławskiego ogrodu zoologicznego Antoni Gucwiński jest winny wieloletniego znęcania się nad niedźwiedziem brunatnym Mago. Jednocześnie sąd odstąpił od wymierzenia kary Gucwińskiemu - ma on zapłacić tylko 1000 zł na konto Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.
Sąd odstąpił od wymierzenia kary Antoniemu Gucwińskiemu, gdyż wziął pod uwagę, że były dyrektor przez całe swoje życie propagował humanitarne traktowanie zwierząt [przez wiele lat razem z
Śmierdzi fejkiem. Żaden zoolog nie podjął by takiej decyzji bo to wyrok śmierci i trauma dla takiego zwierzęcia. To wręcz oczywiste. W rezerwatach są odpowiednie procedury postępowania ze zwierzętami urodzonymi w rezerwacie a przeznaczonymi na wyduszenie na wolność. Przede wszystkim takie zwierzę nie może zaprzyjaźnić się z człowiekiem.
Dyrektor zoo: stary już ten niedźwiedź, długo nie pociągnie, wypuśćmy go do lasu, niech se polata na koniec żywota. Niedźwiedź: O kurka, gdzie ja
@wcinaster: Nie tyle fejkiem co pewnie brakiem wszystkich informacji - ktoś wyżej napisał że nie jest na wolności per se tylko w pewnym rodzaju rezerwatu w którym ma o wiele więcej przestrzeni życiowej (ale nadal zamkniętego).
@lazzy: Pamiętam, że sąsiad miał psa, który rzucał się za każdym razem do osoby, która przechodziła obok jego posesji a którego wiecznie trzymał na podwórku za zamkniętą bramą. Raz jeden po wielu latach zapomniał tej bramy zamknąć i akurat wtedy tamtędy przechodziłem. Pamiętam że pies dosłownie odbił się od niewidzialnej ściany tak jakby brama była nadal zamknięta. Taki silny imprint miał w głowie, że stoi tam przeszkoda.
Komentarze (122)
najlepsze
https://millionsoffriends.org/adopt/ursi/ina/
Żaden zoolog nie podjął by takiej decyzji bo to wyrok śmierci i trauma dla takiego zwierzęcia. To wręcz oczywiste.
W rezerwatach są odpowiednie procedury postępowania ze zwierzętami urodzonymi w rezerwacie a przeznaczonymi na wyduszenie na wolność. Przede wszystkim takie zwierzę nie może zaprzyjaźnić się z człowiekiem.
Dyrektor zoo: stary już ten niedźwiedź, długo nie pociągnie, wypuśćmy go do lasu, niech se polata na koniec żywota.
Niedźwiedź: O kurka, gdzie ja
@wcinaster: Nie tyle fejkiem co pewnie brakiem wszystkich informacji - ktoś wyżej napisał że nie jest na wolności per se tylko w pewnym rodzaju rezerwatu w którym ma o wiele więcej przestrzeni życiowej (ale nadal zamkniętego).
#void