Drogi Wykopowiczu
w załączonym linku do Polityki Prywatności przypominamy podstawowe informacje z zakresu przetwarzania danych osobowych dostarczanych przez Ciebie podczas korzystania z naszego serwisu. Zamykając ten komunikat (klikając w przycisk “X”), potwierdzasz, że przyjąłeś do wiadomości wskazane w nim działania.
+9
pokaż komentarz
Kuriozalne jest to, ze podważa sie decyzje, rodziny i lekarzy, aby udowodnic nie wiadomo co w imie czegos co nie istnieje...
0
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez autora
+10
pokaż komentarz
@mzimniak: w imię tego:
Takie osoby zapraszają nas potem na 18. urodziny, rodzą dzieci albo po prostu żyją z dysfunkcją, ale są zadowolone.
+28
pokaż komentarz
@marianciu: nie gosciu - jakim prawem nagle pol polski decyduje czy koles do konca zycia ma robic w pieluche i byc przekladany z jednej strony na druga, zeby nie nabawic sie odlezyn? nie uwazasz ze najblizsza rodzina ma prawo, po konsultacji lekarskiej, zdecydowac jakie maja byc losy tego czlowieka? moze on by nie chcial tak zyc? czy ktos sie nim interesowal wczesniej? decydowales o jego zyciu wczesniej? bedziesz sie dokladal, albo jezdzil do niego, przebierac te pieluchy? prawda jest taka, ze teraz pol polski nagle krzyczy ze to katolik itp, ale jak juz go sciagna do polski, to on bedzie sobie w te pieluchy robil sam i najelpiej jak by po katolicku sam je przebral sobie...
+4
pokaż komentarz
@mzimniak cieszy mnie taki rozsądny głos... Mało ich tutaj
-8
pokaż komentarz
moze on by nie chcial tak zyc?
@mzimniak: A może by chciał żyć?
źródło: youtube.com
+10
pokaż komentarz
@Bartholomew: zgodnie z wypowiedziami najbliższej rodziny- zony i dzieci - nie chciał takiej wegetacji
-8
pokaż komentarz
@rol-ex: W takich sytuacjach tylko osobista wyrażona pisemnie deklaracja bo inaczej "teściowa mówiła, że ona nie chce żyć".
+2
pokaż komentarz
W takich sytuacjach tylko osobista wyrażona pisemnie deklaracja
to zmuś ludzi do ich wypełniania
"teściowa mówiła, że ona nie chce żyć".
@Bartholomew: teściowa nie może podjąć takiej decyzji w przypadku zięcia - na gruncie brytyjskiego prawa wymagana jest: a/ jednomyślność najbliższej rodziny (zona, dzieci albo rodzice, ect - gdy brak innej bliskiej rodziny) oraz lekarzy b/ decyzja sadu podjęta w oparciu o przesłanki medyczne, gdy brak jednomyślności
-7
pokaż komentarz
@rol-ex: Nie chodzi o to że "teściowa" tylko o to, że nie możesz znać sytuacji każdej rodziny.
A z drugiej strony - co jeśli lekarze są zgodni, że pacjent jest martwy na amen a rodzina chce go podtrzymywać "przy życiu"? Należy ich oskarżać o bezczeszczenie zwłok?
+3
pokaż komentarz
@Bartholomew: decyzja sadu podjęta w oparciu o najlepszy interes pacjenta; przyświeca zasada - lepiej umrzeć, niż być warzywem
-2
pokaż komentarz
@rol-ex: Ale rodzina może twierdzić, że "on chciał być podtrzymywany przez aparaturę". I tak dalej, i tak dalej...
-5
pokaż komentarz
@mzimniak: jakim prawem nagle pol polski decyduje czy koles do konca zycia ma robic w pieluche i byc przekladany z jednej strony na druga, zeby nie nabawic sie odlezyn?
W imię zasad s********u!
Nikt nie wie co dzieje się w głowie tego człowieka. Nikt nie jest na jego miejscu. Odcięło go, ale nie wiemy w jakim stopniu. Jeśli znane są przypadki wybudzenia po latach i odzyskania sprawności umożliwiającej mu "samodzielne" funkcjonowanie, to czy nie powinniśmy mu jako ludzie dać szansy?
Organizm ludzki potrafi się regenerować, ale trzeba mu dać szanse, a nie zagłodzić.
Litujemy się nad psami w nieogrzewanych budach, nie powinniśmy przypadkiem zainteresować się człowiekiem?
W pierwszym odruchu nawet pisałem na wykopie o "uporczywym leczeniu", ale naprawdę nie mnie decydować czy dać szansę czy zabić.
Tobie też.
+1
pokaż komentarz
Ale rodzina może twierdzić, że "on chciał być podtrzymywany przez aparaturę". I tak dalej, i tak dalej...
@Bartholomew: może twierdzić co chce, dlatego w skrajnych przypadkach gdy opinie lekarzy i rodziny są rozbieżne decyduje sad; zresztą nikt ci nie broni się sparaliżować albo doprowadzić do stanu wegetatywnego i żyć jak roślinka pod warunkiem, ze na własny koszt
0
pokaż komentarz
@Bartholomew: wtedy sprawa trafia do sadu i to sad zamiast rodziny decyduje o losie pacjenta
0
pokaż komentarz
@malyalewarjat: jakich zasad, bo nie rozumiem... zasady sa okreslone prawem w UK i w PL oraz prawem miedzynarodowym (np. prawami czlowieka)
-4
pokaż komentarz
@mzimniak: zasady są proste: "życie trzeba chronić", "nie przykładaj ręki do czyjejś śmierci"
Ja wiem, że można powiedzieć w tym przypadku "ulżyj cierpieniom", ale powiedz, czy gdyby o Ciebie zależało odłączenie go od systemu dokarmiania pozaustrojowego, zrobiłbyś to?
+4
pokaż komentarz
@malyalewarjat: istnieje cos takiego jak uporczywa terapia, co zgodnie z informacjami dostepnymi w mediach ma tutaj zastosowanie. Czy w takim przypadku zrobilbym to - nie jestem lekarzem, zeby cokolwiek odlaczac, ale w przypadku bliskiej osoby podjalbym taka decyzje.
Dla mnie to nie jest ochrona zycia, jezeli to zycie podtrzymywane jest przez wiele miesiecy lub lat maszynami, szczegolnie jezeli stwierdzono, ze odzyskanie swiadomosci przez pacjenta jest praktycznie bliskie zeru.
+1
pokaż komentarz
@mzimniak: niewolnikowi nie przetłumaczysz
0
pokaż komentarz
@marianciu
Dlaczego chcesz decydować za mnie? Ja swojej żonie powiedziałem wprost. W razie czego nie przejmuj się. Masz jeszcze dzieci na głowie. Nie chcę być kotwicą dla rodziny.
+1
pokaż komentarz
Mam nadzieję że po stronie żony tego człowieka stanie brytyjski rząd. Ten człowiek wybrał życie z dala od tego k??$idołka, partnerka jego życia wie jak chciałby żyć i umrzeć. Tymczasem ludzie i rząd kraju który zdecydował się opuścić będą decydować, za niego.