Wuj Daniela Obajtka: Był dla mnie więcej niż syn, dziś wolałbym o nim zapomnieć
Uczyłem go,jak się ubierać,jak się zachowywać.Przecież on nie umiał nic. Doradzałem mu we wszystkim,uważałem,że był bardzo zaangażowany w pracę,i nabierałem coraz większego zaufania.Dziś powiedziałbym,że wyrządził mi wielką krzywdę.I że zrujnował relacje rodzinne-mówi Roman Lis, wuj Daniela Obajtka.
dynx z- #
- #
- #
- #
- #
- 112
Komentarze (112)
najlepsze
I jeśli ja bez specjalnego szukania i dopytywania się o nich wiem, to zakładam, że takich są tysiące w całym kraju.
jak zrobić w Polsce cyrk? trzeba wziąć wójta z jakieś wiochy, np z przysłowiowego Pcimia, koniecznie musi robić szemrane interesy, lub chociaż przewalić na kasę rodzinę. Następnie należy oddać mu we władanie największą firmę w kraju. Wspomnieć, że ma aureloę świętego i nadać mu tytuł człowieka wolności. I mówię wam, #!$%@?,
Dziś mamy przyszłego premiera który więcej bluzga niż przekazuje treści i w zasadzie nikogo to nie rusza. Nie rusza nawet kolesiostwo czy wątpliwa ścieżka kariery...
Ależ progres w krótkim czasie ten naród ma xd
Mam wrażenie, że przy sprzyjających okolicznościach Morawiecki mógłby być bardzo pożyteczny dla RP. Nie jako polityk, a wysokiej rangi urzędnik, technokrata.
Za to władza? Władza jest jak narkotyk, a im ma się jej więcej, tym większa ma się na nią chęć. Spójrz na Kaczyńskiego, ani rodziny, ani zbytków, żyje jak dziad i jedyne co go obchodzi to utrzymanie władzy. Jak narkoman, normalnie.