Drogi Wykopowiczu
w załączonym linku do Polityki Prywatności przypominamy podstawowe informacje z zakresu przetwarzania danych osobowych dostarczanych przez Ciebie podczas korzystania z naszego serwisu. Zamykając ten komunikat (klikając w przycisk “X”), potwierdzasz, że przyjąłeś do wiadomości wskazane w nim działania.
+18
pokaż komentarz
a zawał u chorych na zapalenie płuc zawsze był grożniejszy. Nakręcania paniki cią dalszy
+2
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
-1
pokaż komentarz
Wszystkim czy tylko w szczególnych przypadkach?
+5
pokaż komentarz
@Kralizek: narracja covidian przewiduję że jeżeli jest ktoś chory, lub nawet zarażony sars cov2, to robi on większe spustoszenie w organizmie a niżeli twoja była w twoim portfelu po wypłacie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
+4
pokaż komentarz
@marek_oswiecim88: ciesz się że nie poznałeś mojej byłej
0
pokaż komentarz
@Kralizek: Tak. Chorym na zapalenie pluc od zawsze. Tak samo chorym na inne grozne choroby ktorych sie teraz nie leczy ,,bo kowid''
+1
pokaż komentarz
@marek_oswiecim88 a ciekawe czy przejechanie samochodem chorego na covid19 tez bardziej go uszkadza( ͡° ͜ʖ ͡°)
-3
pokaż komentarz
@Kralizek: Tak się składa, że szczepionka ma swój wpływ na ilość zgonów na udary i zakrzepicę. Z mojego otoczenia znam 5 osób, które dostały udarów po szczepieniu w tym szczepionka Pfizera. Dwie zeszły w tym jedna w wieku 52 lat (nie chorowała na covida). Dodam do tego Nycza, to taki sam przypadek.
+6
pokaż komentarz
Uwaga, zawał serca u osoby z organizmem obciążonym innymi chorobami jest groźniejszy niż u zdrowych i silnych! To wywraca całą medycynę do góry nogami, nikt nigdy by się nie domyślił!
To samo jest ze zmianami w płucach. To jest całkowita nowość nieznana w medycynie, że po przebytym zapaleniu płuc występują później zmiany w płucach. Nikt nigdy niczego takiego nie zaobserwował, jest to sensacyjny temat na pierwsze strony gazet.
+5
pokaż komentarz
ciekawe - jak długo zawałowcy obecnie czekają na pomoc i jaki to ma wpływ na rokowania
0
pokaż komentarz
@diabelb: Do mojego wujka jechali do zawału 35 minut. Szpital oddalony 6,5 km
0
pokaż komentarz
@diabelb: Najpierw musza poczekac na wynik testu. Dopiero wtedy zajma sie zawalem.
+1
pokaż komentarz
Po przeczytaniu wielu argumentów obu stron zastanawiam się czy nie jest odwrotnie. Może to nie korona powoduje problemy z sercem i płucami tylko niewykryte problemy serca i płuc zwiększają szansę na ciężki przebieg korony. Niewielu Polaków bada się prywatnie. Diagnostyka w Polsce leży. Od roku wszystko zamknięte a nawet wcześniej były ogromne kolejki i olewanie stanu zdrowia przez lekarzy. Każdy człowiek ma jakieś choroby. Wiele chorób nie ma większego znaczenia dla zdrowia i są pomijane. Często trudno rozpoznać. Może naprawdę korona osłabia organizm i przyspiesza rozwój innych chorób