TOMASZ KOT, aktor z hollywoodzkim potencjałem. Riedel czy Religa, zawsze świetny
Jeszcze za czasów premiery Skazanego na bluesa zastanawiałem się, czy taki aktor jak Tomasz Kot kiedykolwiek zostanie zauważony na Zachodzie. Aż tyle lat musiało upłynąć, żeby w jakimś sensie tak się stało, chociaż uważam, że wciąż jest to zbyt mało i przede wszystkim za późno.
stanulam z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 139
Komentarze (139)
najlepsze
@Bloodaxis1: No to żeś #!$%@?ł xD. Bardzo lubię Braciaka na ekranie oglądać bo jest w nim coś ciekawego, ale prawda jest taka, że on zawsze gra po prostu siebie. Czy to był Kler, BrzydUla czy RodzinkaPL to on zawsze przedstawiał tę samą rolę. Change my mind!
Xddd