Francuscy żołnierze ostrzegają przed wybuchem wojny
We Francji opublikowano nowy list otwarty, ostrzegający przed zagrożeniem wojną domową i zawierający ponad 130 000 podpisów opinii publicznej. Wiadomość zarzuca rządowi francuskiemu przyznawanie „ustępstw” islamizmowi. „Chodzi o przetrwanie naszego kraju”. Rząd francuski potępił to.
Dodwizo z- #
- #
- #
- #
- #
- 367
Komentarze (367)
najstarsze
Lud sie budzi, lepiej późno niż wcale
@ETM97200: Nie czytałeś, prawda? Żołnierze francuscy służyli w Afganistanie, Mali czy Republice Środkowoafrykańskiej, jak również walczyli z terrorystami we Francji. Trudno to nazwać "nudzeniem się".
Czyż może dziwić, że są wściekli, gdy sami karku nadstawiają walcząc z islamistami, a rząd w imię poprawności politycznej schodzi im z drogi na własnym terytorium?
https://www.youtube.com/watch?v=K1eBLuiDK-w
Francuzi prowadzą kulturkampf przeciw muzułom, w zeszłym roku deportowali więcej ludzi, niż przyjęli podczas gdy Wolska przyjmuje najwięcej w Unii. Ostatnio zbanowali noszenie hidżabu przez niepełnoletnie dziewczynki, żeby wpylenić z nich Islamską kulturę od urodzenia.
Francuzi inwestują od cholery hajsu w dzietność i dlatego jest
Takie apele działają jak samospełniająca się przepowiednia, bo radykalizują społeczeństwo (staje się wrogie wobec jednej z mniejszości, która przez to traci kolejne powody, żeby się dostosować do panujących tu warunków - jak Polacy pod zaborami), co napędza spiralę przemocy i terroryzmu.
Tymczasem wiadomo co jest podstawa tego problemu: jest to stagnacja i śmierć wiary w to, że sukces jest
Rewolucje Amerykańską prowadziło aktywnie tylko 3% populacji.
Dlatego junty, dyktatury, totalitaryzmy i kolonie działały. Bo nie ma znaczenia, że was jest 40, a on jest jeden jeżeli on trzyma w ręku LKM, a wy macie gołe pięści.