@Jariii: z tym że jak ktoś naprawdę chce cię dźgnąć to nawet nie zdążysz się obrócić bo w przeciwieństwie do filmików instruktażowych gdzie przeciwnik macha nożem z 15m i powoli podchodzi może to wyglądać tak jak poniżej albo dostaniesz w plecy więc nie lekceważyłbym prawdziwych systemów obrony gdzie często uczą rozpoznawać po zachowaniu potencjalnego agresora i go unikać
Taka prawda, nie ma kozaka na kose. Dlatego te wszystkie jakieś krav magi możecie sobie schować. Swoją drogą ładnie golą baranów na kase ci instruktorzy co jakieś techniki obrony przed nożem pokazują i 100 różnych chwytów.
@KrzaczekPl: Jaka szkoda, że nie rozumiesz abstrakcyjności tego co wkleiłeś. Gość jest rekordzistą w szybkim strzelaniu a jego celność niewielka o ile nie zerowa i strzela losowo w kierunku celu ale nie wie gdzie trafia i w co celuje, a w człowieka dużo trudniej trafić niż ogromną płytę. Pod uwagę nie wziąłeś w ogóle elementu jak zaskoczenie, adrenalina, strach które uniemożliwią ci skuteczną i precyzyjną reakcję. I podstawowy fakt, jemu wystrzelenie
Śmieszki śmieszkami, ale to jedyna prawilna metoda, w dodatku jeśli nie jesteśmy na odludziu warto głośno krzyczeć czy wołać o pomoc, co też potencjalnie moze odstraszyć atakującego
@JakTamCoTam: bo z autobusu nie da się uciec... byłam świadkiem, jak koleś wyciągnął nóż w autobusie i groził drugiemu. Patrzyłam w szybę i miałam nadzieję, że może kierowca jest w stanie jakoś cicho zareagować. Było to jakieś 18 lat temu w Warszawie. Ten z nożem nie zaatakował na szczęście, obie strony konfliktu wyszły na przystanku, ale co można zrobić? Teraz jest chyba ten cichy sms z prośbą o pomoc, ale wtedy
@JakTamCoTam: to zdarzenie wyżej było dawno, z tego co kojarzę, teraz na szybach jest właśnie opisana ta furtka z cichym smsem, podajesz linię, nr kierowcy i jeśli siedzisz tak, że możesz wysłać go, to myślę, że służby przyjechałyby, a przynajmniej mam taką nadzieję. (Nadal mówię o komunikacji miejskiej w Warszawie, gdzie jestem gościem, a nie mieszkańcem)
Znałem takiego durnia, co się chwalił jak się przed nożem broni. W szatni po wfie zaproponowałem sparing, wziąłem marker, prawą ręką i kopnięciami go rozpraszałem, a lewą porysowałem jak kiepsko tatuowanego sebę. Potem już nigdy nie skakał.
@Budo: masz takie sceny przy szkoleniu policjantów w Stanach. Spojler zazwyczaj wygrywa nożownik, więc sugerowanie się na kinie rozrywkowym w sytuacjach życia i śmierci nie jest dobrym pomysłem.
Komentarze (214)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
I podstawowy fakt, jemu wystrzelenie
@PanWiatrak: bo wiesz, ten tego... #gimbynieistniejo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dzięki Starlink ludzie z krańców świata odkrywają internet.
ps. widać, że typ na pewno nie zna technik karate tsunami ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora