Ratownik chciał skierować umierającą nastolatkę do szpitala psychiatrycznego.
Do 17-latki z objawami bólu brzucha wezwano karetkę pogotowia z Myśliborza. Kiedy przyjechało pogotowie ratownik bagatelizował sprawę, a cierpiącą dziewczynę chciał skierować do zakładu psychiatrycznego – tak twierdzą rodzice pacjentki. Mimo, że nastolatka trafiła ostatecznie do szpitala w Dębnie...
NiktGorszyKazdyLepszy z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 179
Komentarze (179)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Dlatego pomysł Grodzkiego - naprawdę nie był taki zły, tylko oczywiście w tym głupim kraju nikt o sensownych pomysłach nie chce rozmawiać.
A teraz wyobraź sobie co ja mam jako ratownik medyczny jak przyjeżdżam do babci agonalne doszczętnie odwodnionej i oddechami agonalnymi
Tłumacze rodzinie ze to są ostatnie chwile ze proszę się pożegnać ucałować żeby być teraz blisko. Niektóre rodziny rozumieją i rzeczywiście nie mija 3 minuty babcia odeszła. Ale jak trafisz na tych co liczą ze jeszcze rentę czy emeryturę zdarza złapać to człowieku gotowi
To smutne, że jak jest zapotrzebowanie na jakąś sprawę oczerniającą ratowników, to tak szybko się znajduje.
@kocha_to_poczeka: no to pomyśl teraz ile przypadków zgonów z powodu zaniedbań musi być skoro bez problemu można, na zawołanie zrobić o tym materiał.
smutne, ale zdaje sobie sprawę z tego że to nie jest odosobniony przypadek. znajomy miesiącami był odsyłany od jednego specjalisty do drugiego, bo żaden nie mógł mu pomóc gdy zmagał się z bólem kręgosłupa, ostatni wysłał go do psychologa bo myślał że ściemnia. w ostateczności pomógł mu masażysta, co prawda nie
Mi samej w dość poważnych problemach pomogło -