Machina chyba powoli rusza. I ciemny ludek, co nakupował nieruchomości w kredycie pod korek, bo się chciał bawić w rentiera przekona się, że przy wysokich stópkach cena nieruchomości idzie w dół, rata kredytu w górę i nici z tych milionów z najmu i popijania drineczków na Zanzibarze na koszt uciemiężonego wynajmującego.
@Agent_z_07: Jak porównasz kurs złotówki do innych walut to trzyma się on na w miarę stałym poziomie. Więc są dwie opcje. Albo wcale nie ma u nas takiej inflacji albo inne waluty podobnie tracą na wartości. Przez covid drukarki ruszyły na całym świecie...
Ci co są zwolennikami podnoszenia stóp to są te same osoby co 2 lata temu wróżyli załamanie rynku nieruchomości, a rok temu chcieli wprowadzać lockdowny przy 200 zarażonych osób. Na przykładzie Węgier wiadomo, że inflacja nie maleje nawet przy podwyżce stóp.
@markus-92: tak, podnieś do 10% jak w #!$%@? SimCity i obserwuj. Gospodarka to nie jest gra, gdzie sobie suwaczki przesuwasz i czekasz w przyspieszonym tempie co jebnie. A jak nie pyknie, to reset.
@spacja_enter: Na efekty podwyżki stóp trzeba by było chwile poczekać. Obecnie inflacja szaleje bo każdy rzucił się na nieruchomości przez co jest gigantyczny niedobór materiałów, tego szybko nie zatrzymasz bo budowy które ruszyły trzeba dokończyć i można jedynie przyhamować popyt tymi stopami. Jednak to z kolei doprowadzi do tego że będzie duża nadwyżka produkcji przez co ceny polecą na pysk i wartość nieruchomości spadnie dużo poniżej wartości kredytu, a to oznacza
Tak sobie myślę, że jak pójdą w górę raty kredytów to i wzrosną wymagania kredytobiorców co do zarobków, pójdą po podwyżki, albo będą chcieli zmienić pracę na lepiej płatną odpowiednio negocjując wyższe stawki... Myślicie, że może to nastąpić? Zakładam, że jak przyjdzie ludziom płacić większe raty kredytu to będą się starali na te raty zarobić, a tym samym nie obniżać stopy życia czyli poszukać lepszej roboty lub prosić o podwyżkę, zamiast brać
Komentarze (269)
najlepsze
z najmu i popijania drineczków na Zanzibarze na koszt uciemiężonego wynajmującego.