Nie bronię kierowcy, bo to chamówa totalna nawet się nie zatrzymać, ale wydaje mi się, że nie tylko on jest winny tej sytuacji :) zarząd dróg nie powinien pozwolić na to, żeby taka "głębina" na deszczówkę powstała. Droga jest cała połatana (widać w ujęciu z tyłu), dlatego w słońcu ciężko ocenić czy tam jest głęboka czy płytka kałuża. Cała jezdnia wygląda jak puzzle. Żeby mieć 100% pewności kierowca musiałby praktycznie się zatrzymywać
@DUB7: @gomjeden: Zgadzam się z Wami, w świetle prawa to 100% jego winy. Przecież przepisy nie są skonstruowane tak, żeby zawsze był tylko jeden winny - ten którego najłatwiej dojechać - tylko żeby realnie winna osoba poniosła konsekwencje ( ͡°͜ʖ͡°)
@DUB7: Miałem na myśli to, że przepisy są skonstruowane tak, żebyś winnym był Ty, a nie jakikolwiek urząd czy zarząd dróg. Ciebie łatwiej ukarać. Ja nadal nie bronię kierowcy, bo to on ochlapał przechodniów. Po prostu teraz to beemiarz cham "nic dodać nic ująć", łatwo jest go zlinczować, ale gdy sytuacja się odwróci i to Ty przypadkowo będziesz na jego miejscu to faktycznie zastanowisz się czy też może zarząd dróg nie
@Komornickus: Fani Skody i Daci xD Ciągły ból dupy i narzekanie na marki premium. Co ma marka do naszych dróg? Może się zamyślił, zagapił? Fakt, powinien się zatrzymać i przeprosić ale do tego trzeba mieć jaja a tu ich zabrakło.
@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol: Nie, zarządca drogi jest wyłącznie od wypłacania premii pracownikom. Absolutnie nie jest od utrzymania należytego stanu technicznego.
Brat kiedyś z zamyślenia ochlapał jedną laskę i zawrócił żeby przeprosić, zapytać czy pomóc itd.. Dziewczyna w między czasie pokazała mu faka i jak zobaczyła, że brat zawraca to chyba pomyślała, że chce jeszcze jej #!$%@?ć za tego faka wiec zaczęła uciekać:D Nie, nie gonił jej już :)
@Tomek89Tar też raz niechcący ochlapalem jakaś kobietę. Bardzo łatwo nie dostrzec tego typu zagrożenie.
Zatrzymałem się, chciałem przeprosić, powieść, zwrócić za Pranie. Ale zanim otworzyłem buzię dostałem takie wiązanki, że uszy zwiędły. Nie mogłem jej uciszyć więc pojechałem.
Coś mi się wydaje, że jakby BMW zaczęło kombinować z omijaniem tej kałuży to byśmy oglądali zderzenie czołowe a nie ochlapanie pieszych. Druga sprawa jest ktoś w stanie sensownie wyjaśnić co ma myśli miał autor nagrania, który się zatrzymał i zaczyna cofać? Czy aby na pewno nie chciał "gonić" BMW za to, że ochlapał pieszych? Ludzie #!$%@? mać czy w tym kraju każdy musi być szeryfem i pilnować porządku na drogach stwarzając
@DzonySiara: #!$%@? mać, jedyny mądry komentarz! serio, nie kazdy jest skupiony na tyle, żeby analizować, czy są ludzie i kałużę obok. Wystarczy chwila zamyślenia!
@Vitkacy: To nie jest #!$%@? sie tylko stwierdzenie faktu, gdyby to byla stluczka, wypadek czy co innego to faktycznie zatrzymac sie i pomoc, ale nie w przypadku kiedy kogos ochlapal wiesniak w bi em dablju XD
Jakby siedzial jej na zderzaku inny seba to przytulilby sie jej do bagaznika
Komentarze (282)
najlepsze
Fakt, powinien się zatrzymać i przeprosić ale do tego trzeba mieć jaja a tu ich zabrakło.
Nie, nie gonił jej już :)
Bardzo łatwo nie dostrzec tego typu zagrożenie.
Zatrzymałem się, chciałem przeprosić, powieść, zwrócić za Pranie. Ale zanim otworzyłem buzię dostałem takie wiązanki, że uszy zwiędły. Nie mogłem jej uciszyć więc pojechałem.
Druga sprawa jest ktoś w stanie sensownie wyjaśnić co ma myśli miał autor nagrania, który się zatrzymał i zaczyna cofać? Czy aby na pewno nie chciał "gonić" BMW za to, że ochlapał pieszych? Ludzie #!$%@? mać czy w tym kraju każdy musi być szeryfem i pilnować porządku na drogach stwarzając
Jakby siedzial jej na zderzaku inny seba to przytulilby sie jej do bagaznika
No wpadl w kałużę - czy specjalnie, czy omylkowo - nie wiemy. Mógł zwolnić ale wątpie czy przewidział głębokość dziury.
A moze to zmęczony ratownik medyczny prowadził BMW po 321 godzinie pracy w tym tygodniu?
Powodzenia.
Komentarz usunięty przez moderatora