Paul McCartney: To John Lennon odpowiada za rozpad Beatlesów
Słynny muzyk Paul McCartney powiedział w rozmowie z radiem BBC 4, że to John Lennon, a nie on sam, sprowokował rozpad Beatlesów w 1970 roku. Jak dodał, gdyby nie decyzja Lennona, zespół najpewniej grałby dalej.
jupjupjupek z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 31
Komentarze (31)
najlepsze
Pokłady kreatywności i chemii w zespole są praktycznie zawsze ograniczone. The Beatles są absolutną legendą, bo nigdy nie zeszli poniżej pewnego poziomu, wręcz ten poziom wciąż rósł (zdania podzielone, wiadomo, ale progres był). Let it Be wyraźnie już obniża loty, chociaż wciąż są tam wspaniałe piosenki. Jestem jednak przekonany, że utrzymanie tego zespołu przy życiu na siłę skutkowałoby nagraniem rzeczy w najlepszym razie przeciętnych.
Pozostali
Boże, już Lennon ma lepszą dupę.
Kwintesencja tego był ten strajk z japońska wywloką, gdzie se leżeli w luksusowym hotelu, a sprzątaczka musiała im poprawiać pościel i ogólnie ogarniać. Prawdziwe poświęcenie dla świata ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wystarczy posłuchać imagine, żeby zrozumieć że ten gościu miał nasrane w głowie i wierzył bajeczki.
Dla mnie jest to kwintesencja życzeniowego myślenia, które w starciu z rzeczywistościa rozpada się w pył.
Uparte brnięcie w tak odrealnione pomysły to czysty fatalizm.